W drugiej połowie ubiegłego roku ukazał się ostatni raport „E-Government Survey” przygotowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Oceniono w nim rozwój cyfrowej administracji w 193 państwach należących do ONZ, tworząc najnowszy ranking EGDI. Niestety, pozycja naszego kraju nieznacznie spadła, w porównaniu do poprzedniej edycji rankingu przygotowanego w 2022 roku.
Zdaniem polskich specjalistów nie ma powodu do bicia na alarm, ale ci, którzy przyglądają się temu zestawieniu, z pełnym przekonaniem twierdzą również, że nie ma też powodu do otwierania szampana. Jak zatem wypadamy na tle światowych liderów, do których zaliczają się na przykład Estonia i Dania?
Badanie przeprowadzone przez ONZ bada postępy państw w e-administracji, uwzględniając trzy podstawowe obszary. Chodzi o dostępność usług online, infrastrukturę telekomunikacyjną oraz kapitał ludzki.
W ostatnim rankingu Polska zajmuje 37. miejsce, co oznacza spadek o trzy pozycje w porównaniu do wcześniejszego zestawienia EGDI. Wskaźnik jakim posługują się autorzy zestawienia pokazuje, że ten dotyczący Polski jest znacznie wyższy od średniej światowej i nieco wyższy od średniej europejskiej.
– Polska mimo wysokich ocen w zakresie infrastruktury telekomunikacyjnej i kapitału ludzkiego zmaga się jeszcze z wyzwaniami w integracji systemów administracyjnych oraz zapewnieniu pełnej dostępności usług online – twierdzi Tomasz Kupfer z Axians Polska. – Dalsza budowa e-administracji w Polsce będzie w większym stopniu polegać na rozwoju istniejących rozwiązań, niż tworzeniu ich od podstaw. Warto jednak zaznaczyć, że już teraz korzyści z cyfryzacji administracji są widoczne i przyczyniają się do zwiększenia efektywności administracji.
Statystyki pokazują, że wykorzystanie przez Polaków usług publicznych dostępnych cyfrowo jest duże. Na przykład aplikacja mObywatel, która integruje cyfrowe dokumenty i dostęp do e-usług, została pobrana ponad 14 milionów razy. W zintegrowanym z Internetowym Kontem Pacjenta (IKP) systemach wystawiono już 2,3 miliarda e-recept i ponad 230 milionów e-skierowań. Aplikacja IKP została już zainstalowana 7 milionów razy.
W ubiegłym roku ponad 15 milionów Polaków korzystało z Profilu Zaufanego, który jest niezbędnym narzędziem do autoryzacji w e-administracji. Przy jego pomocy portal Gov.pl (średnio notuje on ponad 50 milionów odwiedzin miesięcznie) umożliwił realizację wielu istotnych usług administracyjnych, takich jak rejestracja narodzin dziecka czy zgłoszenie utraty dowodu osobistego. Popularność zyskują także usługi meldunkowe oraz składanie wniosków urzędowych online, wspierane przez takie systemy jak ePUAP i CEPiK 2,0.
Wszystko to pozwala Polakom na oszczędność czasu, zwiększa wygodę, przyspiesza realizację niektórych wniosków, powinno też zmniejszać biurokrację, chociaż z tym ostatnim elementem bywa bardzo różnie.
Zdaniem przedstawicieli firmy Axians Polska, nasz kraj ma obecnie dużą szansę na długofalowe i planowe podejście do cyfryzacji administracji. Nadzieją jest Strategia Cyfryzacji Polski do 2035 roku. Traktuje ona rozwój e-administracji jako jeden z fundamentów wzrostu gospodarczego. Szczególny nacisk kładzie na integrację systemów, rozwój e-usług i edukację. Niemała tu rola samorządów, które coraz lepiej rozumieją znaczenie cyfrowego świata.
(inntu/ipr)