czwartek, 13 lutegoKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Siechnice: Aby mieszkańcom żyło się łatwiej, lepiej i bezpieczniej

Kilkusetmilionowy budżet gminy, z czego jedna trzecia będzie przeznaczona na inwestycje, pokazuje, że podwrocławskie Siechnice są gminą zamożną i szybko się rozwijającą. Ostatnio zmiany przychodzą tutaj także szybko, również te związane z samorządem. Po wyborach Siechnicami zarządza już nowy burmistrz – ŁUKASZ KROPSKI, który wygrał w pierwszej turze z byłym włodarzem gminy MILANEM UŠÁKIEM. Było to jedno z najbardziej spektakularnych zwycięstw, nie tylko w powiecie wrocławskim, lecz na całym Dolnym Śląsku,
i oby w konsekwencji stało się ono wielką wygraną całej siechnickiej społeczności, która postawiła na nowego szefa samorządu – na młodość, energię, inny sposób zarządzania gminą i traktowania ludzi.

Łukasz Kropski wygrał wybory na burmistrza Siechnic, otrzymując w pierwszej turze poparcie w wysokości 55,99 proc. głosów.

Lepiej niż na żyletki

– Wprawdzie miałem nadzieję, że wygram te wybory w pierwszej turze, lecz sądziłem, że wygrana ta będzie na przysłowiowe żyletki – uśmiecha się burmistrz Łukasz Kropski. – Zakładałem też, iż będzie druga tura, tym bardziej, że pojawił się trzeci kandydat do burmistrzowskiego fotela – lecz stało się inaczej.

Budżet gminy Siechnice jest imponujący i wynosi 300 mln zł, z czego około 100 mln zł jest przeznaczone na inwestycje infrastrukturalne.

– Jest naprawdę co robić i swoistym wyzwaniem jest to, że jesteśmy w środku roku budżetowego – mówi burmistrz Łukasz Kropski. – Zatem budżet jest już ustanowiony i przygotowany, i pewne prace są już w toku. Oczywiście są to dla mnie nowe wyzwania – z którymi jako radny się nie spotykałem – i nasz urząd muszę poznać od środka, a z drugiej strony nie wolno nam zatrzymać spraw i działań, które są już realizowane. Inwestycje, praca wydziałów oraz dotacje – to toczy się w swoim tempie – wszystko krok po kroku poznaję, dzień za dniem mój kalendarz staje się luźniejszy, choć przez pierwsze dni pracowałem znacznie dłużej niż standardowe osiem godzin dziennie.

Łukasz Kropski

Rok ambitny inwestycyjnie

Prawie jedna trzecia tegorocznego budżetu gminy Siechnice przeznaczona jest na inwestycje, jest to budżet prawdziwie proinwestycyjny.

– Przed nami spore przedsięwzięcie związane z rozbudową stacji uzdatniania wody w Groblicach, a zadania wodno-kanalizacyjne są dla nas ważne – podkreśla burmistrz Łukasz Kropski. – Ponadto zamierzamy dokończyć długo oczekiwany skatepark. Czeka na to przede wszystkim młodzież, lecz również ci, którzy tą młodzieżą kiedyś byli, i tego obiektu się w Siechnicach nie doczekali. Cieszy mnie to, że nasz skatepark będzie obiektem całkiem sporym, a nie jakimś małym, lokalnym obiekcikiem z dwiema rampami. Przy siechnickim skateparku będą powstawały sekcje sportowe i będą organizowane zawody sportowe na większą skalę. Poza tym istotna jest dla nas rozbudowa szkoły w Żernikach Wrocławskich, a także opracowanie projektu budowy szkoły w Świętej Katarzynie. Oczywiście – jak co roku – ważna będzie rozbudowa i modernizacja dróg. Chcę zaznaczyć, że generalnie postanowiliśmy poprawić sytuację budżetową w naszej gminie. W pierwszym roku tej kadencji samorządowej zamierzamy dokończyć wszystko, co jest rozpoczęte, i dobrze przygotować projektowo pozostałe inwestycje na kolejne lata.

Ważne zewnętrzne dotacje

Dotychczas gmina Siechnice skutecznie pozyskiwała finansowe środki zewnętrzne z różnych programów rządowych i unijnych.

– Ale gmina dysponuje także sporymi dochodami własnymi, co również składa się na nasz duży budżet – dodaje burmistrz Łukasz Kropski. – Oczywiście tegoroczny budżet nie jest jakby moim budżetem i na razie trudno go modernizować.

Ważna współpraca z radą

Starożytni Rzymianie mówili, że gdzie zgoda, tam zwycięstwo, i w gminach, w których włodarze zgodnie pracuję z radnymi – bez kłótni, politykierstwa i forsowania partykularnych interesów – robota samorządowa idzie znacznie sprawniej i efektywniej. Do 21-osobowej Rady Miejskiej w Siechnicach, z komitetu nowego włodarza gminy dostało się dziewięciu radnych.

– Ale większość w radzie tworzymy razem z Koalicją Obywatelską – należę przecież do Platformy Obywatelskiej – i mamy 12 radnych. Konstruując nasz komitet wyborczy i wybierając kandydatów na radnych, poszukiwałem ludzi otwartych, potrafiących dyskutować i mających własne zdanie. Dzisiaj nie wiem, jaka będzie pierwsza sesja rady, jak ułoży się współpraca z radnymi i bardzo czekam na nią, bowiem mamy trochę spraw dyskusyjnych. To m.in. sprawy związane z problemem wody oraz rowerami miejski, a wydatkowanie kilkuset tysięcy złotych na kilka stacji roweru miejskiego jest różnie odbierane przez radnych. Ale rowery to przecież komunikacja i mam nadzieję, że uda nam się wypracować kompromis zarówno w sprawach wody, jak i komunikacji.

Rozpędzona gmina z ambicjami

Dzisiaj gmina Siechnice – używając kolokwializmu – jest gminą rozpędzoną inwestycyjnie i gminą z wieloma ambicjami. Nie jest kopciuszkiem działającym na zasadzie „siedzisz w kącie, nie znajdą cię”. Tutaj nowe władze muszą od razy wziąć byka za rogi.

– Do tej funkcji przygotowywałem się od dłuższego czasu od strony merytorycznej, lecz także do odpowiedzialności, jaka na mnie spocznie, i do tego, że zaraz po wyborach spotkam się również z niezadowoleniem – przyznaje burmistrz Łukasz Kropski. – Na zasadzie „został nowym burmistrzem, a nie zrobione jest to czy owo”. Zdaję sobie sprawę z tego, że wszystkim nie dogodzę. Natomiast w naszym urzędzie jest 150 pracowników i jeśli odpowiednio zorganizujemy pracę, to będzie działał świetnie – a odpowiedzialność urzędników się rozłoży. Potencjał tych ludzi jest naprawdę spory, a w ciągu ostatnich lat był blokowany przez sposób zarządzania gminą. Przecież gmina jest swoistą firmą, dysponującą ogromnym budżetem i mającą wielkie wyzwania przed sobą, a jej nadrzędnym celem jest działanie na rzecz mieszkańców gminy i polepszanie poziomu życia ludzi. Samorząd, realizując zadania budżetowe i statutowe, pracuje dla mieszkańców gminy Siechnice. Oni nas wybrali i dla nich tutaj jesteśmy.

Po prostu łatwiej żyć

Strategicznym zadaniem dla Siechnic jest zabezpieczenie gminy w wodę. Trzeba koniecznie zadbać o sieć wodno-kanalizacyjną, ale także o oświatę, odpowiednią komunikację – również drogi, chodniki i ścieżki rowerowe.

– Wszystko dlatego, aby mieszańcom naszej gminy żyło się bardziej komfortowo, po prostu łatwiej i lepiej, a także bezpieczniej – dodaje burmistrz Łukasz Kropski.

HS