piątek, 29 marcaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Samo magisterium to za mało

Polacy to jeden z najlepiej wykształconych narodów na świecie. W 2017 roku 50 proc. społeczeństwa będzie mieć tytuł magistra. Wykształcenie nie idzie jednak w parze z wiedzą. Większość z nas wątpi w dobre intencje innych, jest też przekonana o tym, że duże pieniądze można zarobić tylko dzięki znajomościom. Zdaniem ekspertów, bez zbudowania umiejętności miękkich i zmiany mentalności Polakom trudno będzie odnieść sukces.

– Jako nacja jesteśmy odważni, przedsiębiorczy i wykształceni. Pod względem znajomości języka angielskiego zajmujemy ósme miejsce na świecie – mówi agencji Newseria Mateusz Grzesiak, psycholog i coach. – Mamy też wady. Tą fundamentalną, która przeszkadza nam w przedsiębiorczości, jest brak zaufania.

Jak wynika z ubiegłorocznego raportu Diagnoza Społeczna, tylko 12 proc. Polaków wierzy w dobre intencje innych. To kilkakrotnie mniej niż w innych krajach europejskich. Niewiele więcej badanych, bo 16 proc., jest przekonanych, że ludzie starają się być pomocni. Polakom łatwiej jest uwierzyć w złe intencje, dlatego często sami atakują pierwsi.

Nie zmienia się nastawienie do zamożnych osób, wciąż powszechne jest przekonanie, że pierwszy milion trzeba ukraść.

– Trzy czwarte Polaków uważa, że duże pieniądze można zarobić tylko dzięki znajomościom i kombinując, 20 proc. z nich wierzy, że bogaty to złodziej. To ewenement na skalę światową – przekonuje ekspert.

Wykształcenie Polaków nie przekłada się jednak na zarobki, nie pomaga również w przedsiębiorczości. Brakuje nam umiejętności miękkich, uważają je za mało istotne i bardziej wierzą w teorię. Grzesiak przekonuje, że najlepszą edukacją byłoby dzielenie się przedsiębiorców receptą na sukces i takie działania przyspieszą nasz rozwój.

– Liczę, że powstaną takie pomysły, które przerosną każdego z nas indywidualnie i zaczniemy myśleć w kategoriach kolektywnych – nie tylko kiedy mamy lub będziemy mieli wspólnego wroga, lecz także wtedy, kiedy będziemy chcieli coś wspólnie budować. Wtedy powstanie nowa Polska, adekwatna do czasów, w których żyjemy, gdzie psychologia biznesu idzie w parze z przedsiębiorczością i pomaga ludziom się rozwijać – mówi Mateusz Grzesiak.

(newseria)