Odwiedzający wrocławskie Muzeum Narodowe nie mają czasu na nudę. Placówka cały czas proponuje zwiedzającym coś nowego. Obecnie m.in. dość nietypowe spotkanie ze sztuką Państwa Środka oraz „Wojnę” Artura Grottgera.
Jesienią część zbiorów muzeum opuściło macierzystą placówkę i wyjechało do USA, Czech i Turcji. Jeden z najcenniejszych obrazów wrocławskiej kolekcji – „Chrzest Chrystusa” Bartholomaeusa Sprangera – pokazywany jest od listopada w Metropolitan Museum w Nowym Jorku. Do Pragi wypożyczona została płyta z rzeźbiarskim przedstawieniem świętego – powstała w XII wieku i uznawana jest za jedno z czołowych osiągnięć rzeźby romańskiej na ziemiach polskich. Natomiast mieszkańcy Stambułu mogą do 18 stycznia 2015 oglądać obraz Jana Matejki „Utopiona w Bosforze”.
Udostępnienie części wrocławskich zbiorów innym placówkom muzealnym na świecie nie wpływa jednak na zubożenie tego, co odwiedzający muzeum mogą oglądać obecnie. Od końca listopada na miłośników sztuki czeka chociażby niecodzienna kolekcja z prywatnych zbiorów dr Zlaty Černy, znanej czeskiej sinolożki, historyczki sztuki i wieloletniej kuratorki Działu Sztuki Chińskiej Muzeum Narodowego w Pradze.
„Estetyka rytuału”, bo tak zatytułowana została wystawa przywieziona z Czech, to prezentacja chińskiej sztuki ludowej.
– Sztuka ludowa jest jednym z najbogatszych, a jednocześnie mało znanych i wykorzystanych źródeł umożliwiających zrozumienie szeregu zjawisk składających się na kulturę Państwa Środka. Długo pozostawała poza sferą zainteresowań chińskich i zachodnioeuropejskich badaczy. Dopiero w drugiej połowie XX wieku rozpoczęto jej systematyczne analizowanie i kolekcjonowanie. Chińską sztukę ludową formowały systemy filozoficzne i religie – taoizm, konfucjanizm, buddyzm – a przede wszystkim pierwotne kulty i wierzenia. Powstała z ich połączenia synkretyczna religia ludowa oparta była na rytuałach oraz obrzędach, m.in. funeralnych czy weselnych, i kształtowała twórczość ludowych artystów, którzy wywodzili się ze społeczności wiejskiej, stanowiącej w dawnych Chinach absolutną większość – wyjaśnia Dorota Róż-Mielecka, kuratorka wystawy.
Chińska sztuka ludowa, która zagościła we Wrocławiu, to m.in. niezwykłe barwne drzeworyty, misterne wycinanki, wyjątkowo dekoracyjne tkaniny, ceramika, intrygujące rzeźby, niezwykłe gliniane piszczałki oraz papierowe i tekstylne zabawki inspirowane m.in. kształtami dwunastu zodiakalnych zwierząt.
• • •
Kolejna z czasowych wystaw (będzie pokazywana do połowy grudnia), która powinna zaciekawić sporo osób, to cykl jedenastu rysunków Artura Grottgera pn. „Wojna”.
– Literackimi inspiracjami cyklu były: „Boska komedia” Dantego Alighieri i „Przedświt” Zygmunta Krasińskiego. To dzięki nim wprowadził do cyklu dwie widące postaci – Artysty i prowadzącej go po piekle wojny Muzy – wyjaśnia Ewa Halawa, kuratorka wystawy.
(tm)