• 84 proc. Polaków wybierze się w tym roku do sklepów po gwiazdkowe prezenty, 44 proc. wybierze kosmetyki, 40 proc. – książki, 37 proc. perfumy, 22 proc. – odzież, a 21 proc. – słodycze. Co czwarty Polak deklaruje, że świąteczne zakupy kosztują go sporo stresu – wynika z badania Millward Brown.
• Miesięcznik „Forbes” cyklicznie buduje ranking najcenniejszych (dla reklamy) postaci tzw. show-biznesu. Zdaniem polskiej edycji pisma, nad Wisłą i Odrą najwięcej wart jest piłkarz Robert Lewandowski (gra w Borussii Dortmund). Jego reklamowa wycena to 1 mln 75 tys. złotych. Za nim z reklamową wyceną na poziomie 950 tys. złotych plasuje się aktor Marek Kondrat.
• Polska, obok Portugalii i Węgier, ma najdroższy internet w Europie. Takie informacje przedstawiła Komisja Europejska.
• Infoafera, którą rozpracowuje CBA, to najprawdopodobniej największy układ korupcyjny w ostatnich latach (chodzi o złodziejstwo na najwyższych szczeblach władzy sięgające dziesiątek milionów złotych). Jak twierdzą niektórzy, „akcja zachwieje światem politycznym i koncernami informatycznymi”. Dotychczas wśród kilkudziesięciu zatrzymanych są m.in. wiceminister MSWiA (z okresu, gdy resortem kierował Grzegorz Schetyna), wiceszef GUS i zatrudniona na kierowniczym stanowisku pracownica MSZ. CBA w kwestii infoafery współdziała z FBI. Biuro jest zdania, że korupcja na taką skalę nie byłaby możliwa bez przyzwolenia ze strony central globalnych koncernów komputerowych.
• Za 3,6 mln złotych miasto Wrocław odkupiło od spółki Bithell Holdings Ltd., należącej do Zygmunta Solorza, większościowy pakiet akcji piłkarskiego Śląska. Wcześniej za dużo więcej samorządowcy odkupili od Solorza dziurę, którą ten wykopał pod centrum handlowe, które nigdy nie powstało. Mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska są coraz bardziej zaniepokojeni.
• Londyński dom aukcyjny Sotheby’s (sprzedał dwa obrazy Jacka Malczewskiego za prawie 200 tys. funtów) wystawił na sprzedaż płótno Henryka Siemiradzkiego „Rozbitek”. Rok temu sprzedano je na aukcji w Polsce za 2,13 mln złotych. W Londynie wycena wstępna jest trzykrotnie wyższa: 1-1,3 mln funtów.
Do rynkowego garnka zaglądał
Tomasz Miarecki