Dla leżącej na Opolszczyźnie gminy Rudniki pierwsza połowa roku była niezwykle pracowita i owocna, także dlatego, że na samorządowej tapecie województwa opolskiego jest coraz więcej konkursów i naborów związanych z unijnym programowaniem 2014-2020, z których Rudniki skwapliwie korzystają.
– Śmiało można powiedzieć, iż ruszyła karuzela naborów projektów i w związku z tym na przyszły rok nasza gmina stanie się swoistym placem budowy – podkreśla wójt gminy Rudniki Andrzej Pyziak. – Za nami już kilka rozstrzygnięć konkursów, choć czekamy jeszcze na ostateczne opracowania projektowe. Wydaje mi się, że mieszkańcy naszej gminy na pewno te inwestycje zauważą i, mam nadzieję, docenią Jesteśmy już m.in. po rozstrzygnięciu przetargowym dotyczącym budowy wodociągu z przyłączami wraz z rozbudową kanalizacji sanitarnej w Żytniowie, a całkowity koszt zadania opiewa na niemal 2 mln zł.
Dobrze także oceniono wniosek gminy Rudniki o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego budowy około trzyhektarowego zbiornika wodnego w Jaworku o pojemności 35 tysięcy metrów sześciennych, a wartość inwestycji szacowana jest na około 2,9 mln zł. Powstaną warunki dla rozwoju siedlisk wodno-błotnych, poprawi się stan zagrożonych siedlisk i zostanie stworzona baza edukacyjna.
– Ponadto udało się nam pozyskać środki finansowe z „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019” i dzięki temu, za około milion złotych, przebudujemy fragment komunikacyjny w samych Rudnikach – dodaje wójt Andrzej Pyziak. – A do ważniejszych inwestycji realizowanych dzięki pieniądzom unijnych, czyli wspólnego projektu subregionu kluczborskiego, należy budowa centrum przesiadkowego w Rudnikach opiewająca na 2,1 mln zł. Uważam, iż jest to bardzo interesujące przedsięwzięcie, które m.in. powinno zmniejszyć emisję dwutlenku węgla, bowiem chcemy, aby mieszkańcy naszej gminy w większej mierze korzystali z transportu publicznego. Poza tym poprawi się też estetyka w samym centrum stolicy gminy.
To nie wszystkie zadania, które realizuje lub będzie realizował rudnicki samorząd. Dochodzą do tego jeszcze: zagospodarowanie parku w Rudnikach, realizowane w ramach Lokalnej Grupy Działania „Górna Prosna” i – kosztujące prawie 300 tys. zł – budowa lekkoatletycznego „orlika” w Rudnikach, przebudowa budynku magazynowego na lokale socjalne w Dalachowie i przekazanie samochodu strażackiego dla OSP w Jaworznie. Warto podkreślić, że w tym roku aż trzy jednostki OSP z terenu gminy Rudniki otrzymają samochody strażackie.
– Chciałbym podkreślić, że jak na nasz skromny urząd w Rudnikach, dysponujący niedużą kadrą administracyjną, to mamy naprawdę moc pracy i pracujemy na wysokich obrotach, często kosztem wolnego czasu – mówi Andrzej Pyziak. – Mam wiele uznania dla moich współpracowników, którzy potrafią dobrze dopracować wnioski o dofinansowania zadań, a przecież projekty unijne wymagają perfekcyjności pod względem formalnym. Naprawdę jestem dla nich pełen podziwu i mam nadzieję, że fizycznie wytrzymają ten nawał pracy.
Z jednej strony pracownicy Urzędu Gminy w Rudnikach pracują naprawdę dobrze i z oddaniem, a z drugiej – wójt dobrze dogaduje się z radnymi. W radzie nie ma politycznych bojów, góruje merytoryka i nastawienie na jak najlepsze działania na rzecz miejscowej społeczności. To wszystko sprawia, że w gminie Rudniki dzieje się po gospodarsku i dobrze. Zresztą widać tego efekty!
HS