Nie wszyscy mają równe szanse – dotyczy to także sfery samorządowej, bowiem są gminy, które za przyczyną różnych uwarunkowań – m.in. położenia, czy też np. rolniczego charakteru – nie mają wystarczających środków finansowych na realizację inwestycji infrastrukturalnych. Samorządy te zmuszone są oglądać każdą złotówkę po dwa razy. Taka jest – będąca częścią powiatu oleskiego – gmina Radłów. Z drugiej jednak strony gmina ta rozwija się, nie narzekając na finansowe tarapaty i to, co miejscowy samorząd może zdziałać, jest skwapliwie realizowane dla dobra lokalnej społeczności.
Radłów jest gminą rolniczą, a nazwa gminy wywodzi się od staropolskiej nazwy narzędzia rolniczego – radła. Niemiecki nauczyciel Heinrich Adamy w swoim dziele o nazwach miejscowych na Śląsku, wydanym w roku 1888 we Wrocławiu, jako pierwotną zanotowaną nazwę miejscowości wymienia Radłow, podając jej znaczenie „Pflugerdorf” – wieś oraczy pługiem. Nazwa wsi została później fonetycznie zgermanizowana na Radlau i utraciła pierwotne znaczenie. W alfabetycznym spisie śląskich miejscowości wydanym we Wrocławiu w roku 1830 przez Johanna Knie, miejscowość występuje pod obecnie używaną nazwą Radłów oraz niemiecką Radlau. Ze względu na polskie pochodzenie nazwy, 27 kwietnia1936 roku administracja III Rzeszy wprowadziła nową, całkowicie niemiecką nazwę Radelsdorf, ale 9 grudnia 1947 roku nadano miejscowości polską nazwę – Radłów, który w latach 1975-1998 należał administracyjnie do woj. częstochowskiego, a dzisiaj do opolskiego.
– Mamy połowę lutego 2020 roku, w zasadzie nie ma zimy ani żadnych mrozów, jest bezśnieżnie, tylko hula silny wiatr – martwi się wójt Włodzimierz Kierat. – Radłów jest gminą rolniczą, a poziom wód gruntowych się obniża, i choć nie mamy na to wpływu, to martwię się o naszych rolników, którzy dobrze uprawiają swoją ziemię. A przecież suche lato ubiegłego roku obfitowało w pożary, które także dotknęły gospodarzy.
Jak na Radłów, to w tym roku gmina dysponuje dość sporym, ponad 24-milionowym budżetem, którego dużą częścią są jednak dotacje, subwencje i na przykład obsługa programu 500+.
– Złożyliśmy wnioski o zewnętrzne dofinansowania do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na termomodernizację budynku GOK-u i GOPS-u, w którym wymagana jest wymiana poszycia dachowego, okien i starego pieca, a także docieplenie ścian oraz zamontowanie centralnego ogrzewania. Ponadto w roku 2019 udało nam się uzyskać pieniądze z Funduszu Dróg Samorządowych i dzięki temu w ubiegłym roku rozpoczęliśmy przebudowę gminnej drogi łączącej sołectwo Radłów z Nowymi Karmonkami; w tym roku ją kontynuujemy i na to zadanie otrzymaliśmy wysokie 70-procentowe wsparcie finansowe. Poza tym zamierzamy skorzystać z letniego naboru FDS na przebudowę gminnej drogi wiodącej od sołectwa Radłów w kierunku Biskupskich Dróg. Liczymy też na dobrą współpracę z Powiatem Oleskim i na nakładki asfaltowe w Kościeliskach – na co w naszym budżecie też przeznaczyliśmy pewne środki finansowe.
Walorem gminy Radłów jest dobra współpraca wójta z radą gminy.
– Choć nie zawsze mamy takie samo spojrzenia na pewne sprawy, to nie ma u nas politykierstwa, bo najważniejsze są argumenty i dyskusja jest merytoryczna – uśmiecha się wójt Włodzimierz Kierat. – Ponadto cieszę się, że w tym roku rozpocznie się budowa obwodnicy Olesna, która po części przebiegać będzie przez nasze tereny i mam nadzieję, że wpłynie ona pozytywnie także na rozwój gospodarczy gminy Radłów i może u nas pojawią się inwestorzy, nawet tacy niewielcy, zajmujący się choćby usługami, którzy mogliby być nawet na trzy lata zwolnieni z podatku.
A walorem radłowskiej ziemi są przede wszystkim jej pracowici mieszkańcy, którzy często z dziada pradziada tutaj mieszkają, tu się wychowali i wykształcili i właśnie tę ziemię szanują i kochają.
S.G.