Rozmowa z Kazimierą Rusin, zastępcą burmistrza Prusic
– Na początku tego roku na prusickim Rynku trwały jeszcze jakieś prace, dzisiaj renowacja jest już ukończona i miasto niezwykle na tym zyskało.
– Zdecydowanie tak! Odnowa Rynku jest naszym sztandarowym produktem realizowanym przez trzy lata. Zadanie zostało wykonane zgodnie z planem, terminowo i jest to nasza piękna wizytówka. Rynek został historycznie przebudowany, ponadto powstały przy tym nowe miejsca pracy, m.in. związane z nowo utworzonym w wieży Punktem Informacji Turystycznej. Zapraszamy też turystów na wieżę widokową, z której można podziwiać wspaniałą panoramę – od Żmigrodu do Trzebnicy. W taki słoneczny dzień jak dzisiaj widoki są naprawdę wspaniałe. Wcześniej Prusice nie miały takiego fajnego miejsca spotkań jak odnowiony dzisiaj Rynek. Kolokwialnie mówiąc, uśpiliśmy w nim ruch kołowy i teraz możemy tu organizować różne imprezy i spotkania.
– Ale nie tylko Rynkiem gmina Prusice żyje.
– Dlatego mamy na tapecie szereg produktów turystycznych, m.in. Wyprawy Odkrywców pn. „Skarb św. Jakuba w Prusicach”, promujemy też ścieżki związane z bioróżnorodnością. Chcę także podkreślić, że nasza gmina sfinansowała wydanie albumu „Ratusze Dolnego Śląska przeznaczone na cele turystyczne”. Osiemnaście gmin zgodziło się, aby w tym albumie opisać ich ratusze w językach polskim i niemieckim.
– Jak w tym roku realizowane są zadania?
– Tegoroczna długa i uciążliwa zima utrudniła nam rozpoczęcie niektórych inwestycji. Budujemy zatem z ubiegłego roku „orlika” w Pawłowie Trzebnickim i to zadanie ma być zrealizowane do końca lipca. Ponadto budujemy świetlicę w Górowie i kończymy kanalizację w pięciu miejscowościach.
– Czy planujecie jakąś nową, dużą inwestycję?
– To oczyszczalnia ścieków. W tym roku jesteśmy już w trakcie przetargu, to zadanie za 8 mln zł.
– Będzie taka, jak w książkach piszą?
– Właśnie taka! Będzie to oczyszczalnia bardzo nowoczesna – na miarę XXI wieku. A poza tym wybiegamy w przyszłość i przed nami również zaprojektowanie budowy nowej szkoły w Skokowej. Połowa uczniów uczęszcza do nowoczesnej szkoły w Prusicach, wybudowanej przed ośmioma laty kosztem 25 mln zł, ale druga połowa uczy się w trudnych warunkach, w szkołach wiejskich. Dlatego – mimo niżu demograficznego – chcemy zamienić szkoły w dwóch miejscowościach na jedną szkołę bardzo nowoczesną i funkcjonalną. W tym roku zajmiemy się już opracowaniem dokumentacji budowy tej szkoły.
– Widać, że wasz samorząd chce w dużej mierze promować Prusice przez kulturę.
– Rzeczywiście tak to jest i zależy nam bardzo na zaktywizowaniu ludzi. Bez fałszywej skromności powiem, że to się nam udaje i w ciągu ostatnich dwóch lat społeczności lokalne się zaktywizowały. Mamy na to dobre przykłady, choćby to, że jedną z naszych pięknych wsi chcemy zgłosić do konkursu marszałka województwa dolnośląskiego. Mieszkańcy mają dobre pomysły, które władze gminy wspierają, ludzie tworzą coś wyróżniającego ich społeczności. A ponadto wspólne organizowanie mikołajek czy Dnia Dziecka dla całej gminy na Rynku w Prusicach także ma głębokie znaczenie integrujące. Budujemy na nowo markę gminy Prusice, w dużej mierze przez imprezy kulturalne.
– Jeśli ruszy budowa trasy S5, to staniecie się bardziej atrakcyjni inwestycyjnie.
– Na to liczymy, a burmistrz Igor Bandrowicz już spotyka się w tej sprawie z potencjalnymi inwestorami. Gdy inwestycja ruszy, na pewno powstaną nowe miejsca pracy, hotele i centra kongresowe. Krótko mówiąc, spodziewamy się gospodarczego pobudzenia.
Rozmawiał Sławomir Grymin