piątek, 29 marcaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Powrót do przeszłości

Tradycja – czyli to, co kochamy, darzymy szacunkiem, co nas cieszy i co nam daje do myślenia. Dwa z ową tradycją związane wydarzenia działy się i dziać się będą we Wrocławskim Teatrze Komedia.

Pierwsze z nich już za nami: trzechsetny spektakl Mayday 2. Dzieje Mayday 2, czyli sequelu teatralnego hitu Rona Cooneya Mayday, na scenie Komedii rozpoczęły się 31 grudnia roku 2004. Po trzynastu latach, 26 listopada roku 2017, spektakl zagościł na scenie Komedii po raz trzechsetny! Przezabawna, ale i dająca do myślenia historia taksówkarza-bigamisty już trzysta razy podrywała widownię do owacji na stojąco, burzliwych oklasków i wybuchów prawdziwie radosnego śmiechu. A na spektaklu trzechsetnym publiczność wprost szalała, aktorzy zaś pokazali klasę mistrzowską… Radość i wzruszenie towarzyszyły całemu spektaklowi, a moment krojenia jubileuszowego tortu był naprawdę wyjątkowy! To już piękna tradycja – świętowanie wraz z publicznością kolejnych trzechsetek teatralnych: 26 listopada 2017 roku – Mayday 2, 24 października 2015 – trzechsetny spektakl Szalonych nożyczek Paula Pörtnera. Czekamy na następną trzechsetkę…

Trzechsetka Mayday 2 za nami, ale przed nami kolejne nawiązanie do WTK-owskiej tradycji. Cofnijmy się do roku 2016 – Wrocław jest Europejską Stolicą Kultury, ale kultura to nie tylko teatr, film, literatura czy muzyka…

– To również kultura w sporcie i kultura w biznesie – twierdzi Wojciech Dąbrowski, dyrektor WTK.

Mariaż sportu i kultury to tenisowy turniej i koncert „Gwiazdy Nocą”. Słowo „koncert” kojarzy się z tradycyjnie pojmowaną kulturą, „Gwiazdy Nocą” to owszem, koncert – gwiazdą była Olga Bończyk, ale przede wszystkim był to tenisowy turniej deblowy, w którym 27 i 28 maja 2016 roku na kortach wrocławskiego Stadionu Olimpijskiego zagrali artyści i biznesmeni. Pomysł się cudownie sprawdził, więc Wojciech Dąbrowski – zapalony tenisista – postanowił rzecz kontynuować, dołączając do II Halowych Mistrzostw Polski Artystów w tenisie ziemnym. Tym razem gwiazdy biznesu, teatru i kabaretu grać będą w dzień i nie we Wrocławiu, ale na kortach klubu Matchpoint w Ślęzie, w gminie Kobierzyce, gdzie od 5 do 7 stycznia 2018 odbędą się II Halowe Mistrzostwa Polski Artystów w tenisie ziemnym.

Oprócz zmagań sportowych impreza ma wymiar charytatywny. Artyści zagrają na rzecz fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. Patronat honorowy nad imprezą objął Ryszard Pacholik, wójt gminy Kobierzyce. Pomysłodawcą i współorganizatorem turnieju jest Radosław Bielecki z wrocławskiego Kabaretu Neo-Nówka.

– To będzie święto tenisa w wydaniu amatorsko-gwiazdorskim – mówi Radosław Bielecki. – Łączy nas fascynacja tą dyscypliną sportu i nie ukrywam, że jest to nasz sposób na utrzymywanie formy fizycznej, a szczytny cel naszych sportowych zmagań dopełnia całości wydarzenia.

W 2016 roku Halowe Mistrzostwa Polski Artystów były to tylko zmagania singlowe, w tym roku – dzięki Wrocławskiemu Teatrowi Komedia i tradycji zeszłorocznych „Gwiazd Nocą”, do zmagań singlowych dołączą debliści.

– Po rozmowie z Radkiem Bieleckim stwierdziłem, że warto połączyć siły organizacyjne i zrobić coś wspólnie – mówi Wojciech Dąbrowski. – Stąd nasza obecność i zaangażowanie przy tegorocznej edycji imprezy, w której, jak w „Gwiazdach Nocą”, wystąpią artyści i wrocławscy biznesmeni, którzy zresztą pomogli nam finansowo.

Swój udział w turnieju zapowiedzieli m.in. Karol Strasburger, Przemysław Sadowski, Michał Milowicz, Tomasz Jachimek, Krzysztof Hanke i cała plejada artystów z kabaretów Hrabi, Jurki, Koń Polski, Rak czy Neo-Nówka. Poza zmaganiami tenisistów odbędzie się także miniturniej piłkarski (5 stycznia w Hali Sportowo-Widowiskowej w Kobierzycach) i będzie wiele innych atrakcji.

– Ale najważniejsze jest, że wszystko to służy zebraniu pieniędzy dla Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci – podsumowuje Wojciech Dąbrowski i z uśmiechem deklaruje, że wszyscy debliści, niezależnie od wieku i kondycji, będą dla tego szczytnego celu walczyć jak tenisowe lwy.

Anita Tyszkowska