Historia tej ziemi sięga epoki brązu i żelaza, a kolejne wieki napisały historię, którą można by obdzielić niejedno kryminalne lub wojenne tomiszcze. Budowano tutaj zamki, toczono wojny, podczas wojny trzydziestoletniej żołnierze cesarscy i szwedzcy dopuszczali się grabieży i gwałtów, a w 1634 roku rabowali też Austriacy i Chorwaci. Nieszczęścia przyniosła także wojna siedmioletnia (1756-1763), a 23 maja 1813 roku w jednym z pieńskich domów nocował znany z wielkiej odwagi napoleoński marszałek Michał Ney. Miasto dotykały także niszczące pożary i epidemie, a 8 maja 1945 roku Pieńsk znajdował się na linii frontu i został zniszczony aż w 80 procentach.
Później było już tylko lepiej, choć odbudowa miasteczka trwała wiele lat. W 1954 roku Pieńsk podniesiono do rzędu osiedli, a w roku 1962 otrzymał prawa miejskie. Warto podkreślić, że po II wojnie światowej Pieńsk stał się jednym z najważniejszych ośrodków szklarstwa na Śląsku (w latach 70. XX wieku Pieńskie Huty Szkła zatrudniały 1700 osób) i choć dzisiaj to także już tylko historia, to warto pamiętać ten okres świetności, szanując ludzi działających przez lata w tej branży.
Dzisiaj ludzie żyjący na pieńskiej ziemi tworzą nową historię, wprawdzie dużo mniej dramatyczną niż ta przed wiekami, ale nie mniej ważną dla lokalnej społeczności.
– Uważam, że pierwsze pięć miesięcy tego roku były dla nas dobre – mówi burmistrz Pieńska Jan Magda. – Inwestycje realizowane są planowo, kończymy budowę miejskiego deptaka, kładąc kostkę brukową i nasadzając zieleń oraz kontynuujemy inwestycje zainicjowane przez mojego poprzednika – Jerzego Strojnego. Krótko mówiąc, pieniądze publiczne wydawane są z głową i zgodnie z planem. Pomagamy finansowo organizacjom pozarządowym, ochotniczym strażom pożarnym i mamy u nas dobrze działający fundusz sołecki. Natomiast w drugim półroczu na tapetę będą mogły wchodzić następne zadania, lecz wszystko zależy od tego, czego będą dotyczyć pierwsze nabory z nowego unijnego programowania. Najważniejsza będzie zapewne renowacja obiektów po byłej hucie i zagospodarowanie tej przestrzeni. Mamy przygotowaną koncepcję rewitalizacji tych obiektów i spróbujemy znaleźć na to środki zewnętrzne z nowego programowania, współpracy transgranicznej oraz z Regionalnego Programu Operacyjnego na kolejne lata. W tych obiektach przewidziane są m.in. miejsca na muzeum, budynek edukacyjny, również galerię handlową, mam tu na myśli udział inwestora zewnętrznego. Ponadto chcę podkreślić, że szukamy także partnerów w Czechach i Niemczech do przeprowadzenia zadań o charakterze transgranicznym.
Warto także wiedzieć, iż na terenie gmin Pieńsk, Węgliniec, Zgorzelec i Nowogrodziec budowany jest gazociąg wysokiego ciśnienia, dzięki któremu uniknie się sytuacji kryzysowych w dostawach gazu, zwiększy się przepustowość sieci systemu przesyłowego, teren będzie bardziej atrakcyjny pod względem inwestycyjnym i zapewnione zostanie bezpieczeństwo energetyczne Dolnego Śląska.
HS