Rozmowa z Tomaszem Sybisem, wójtem gminy Pielgrzymka
– Proszę o podsumowanie pierwszego, wolno rozpędzającego się pod względem inwestycyjnym półrocza. Jakie były te miesiące w Pielgrzymce? Jak pan ocenia ten okres?
– W większości przez pierwsze sześć miesięcy tego roku wszystko przebiegało zgodnie z naszymi planami. Kontynuujemy wcześniej rozpoczęte zadania, w tym modernizację Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Twardocicach i Szkoły Podstawowej w Proboszczowie. Przyznaję, że mieliśmy trochę problemów z rozpoczęciem tych prac, ale w końcu udało nam się wyłonić wykonawców i zakładam, że do końca wakacji roboty zostaną ukończone. Ruszyły także oczekiwane długo przez miejscowe społeczności inwestycje – to budowa dwóch świetlic wiejskich, w Pielgrzymce i Jastrzębniku.
– W ubiegłym roku na rynku wykonawców było niełatwo, dużo przetargów nie dochodziło do skutku, a ceny materiałów budowlanych i usług szybowały niebotycznie. Wydaje mi się, że to wszystko było także związane z wyborami samorządowymi, ale w tym roku jest już chyba normalniej.
– Nie ma jednak rąk do pracy. Jest z tym niemały problem, ale ceny – choć trochę wyższe – się ustabilizowały i przy wspomnianych przeze mnie dwóch inwestycjach, gdzie w tym roku rozstrzygaliśmy przetargi, zmieściliśmy się w kosztorysach.
– W ubiegłej kadencji współpraca między panem a radnymi była na niezłym poziomie i można by powiedzieć, że szliście jednym, wybranym wspólnie kursem. Nie było większych problemów i zatargów, lecz merytoryczne i owocne współdziałanie. W tym roku jest nowa rada. Jak pan ocenia współpracę z nią?
– Oceniam ją bardzo dobrze. Jest merytoryczna, wspólnie dyskutujemy i choć nieraz spieramy się co do niektórych działań, to przede wszystkim zawsze razem wypracowujemy decyzje na komisjach i sesjach. Mogę śmiało powiedzieć, że nasza rada zdecydowanie wspiera mnie we wszystkich działaniach i nie przeszkadza – i tak właśnie powinno być, jeśli chcemy dobrze pracować na rzecz całej naszej społeczności.
– Czy w drugiej połowie tego roku coś nowego pojawi się na inwestycyjnej tapecie gminy Pielgrzymka, czy też skupicie się na kontynuowaniu realizacji wcześniej rozpoczętych inwestycji?
– Będziemy dalej prowadzić prace związane z kontynuacją przedsięwzięć, a poza tym czekamy na drogi, bowiem niebawem będziemy wyłaniać wykonawcę dwóch odcinków dróg – w Pielgrzymce i w najmniejszej naszej miejscowości, Nowych Łąkach. Ponadto czekamy na drugą transzę środków finansowych, które mają być nam przekazane w ramach usuwania skutków klęsk żywiołowych. W pierwszej transzy nie dostaliśmy żadnych pieniędzy, ale liczę na to, że jesienią otrzymamy jakieś środki i dzięki temu uda się nam zrobić kolejny odcinek drogi.
– Czy most w Pielgrzymce jest już zrobiony?
– Niestety, jest jeszcze zamknięty, ale Dolnośląska Służba Dróg i Kolei deklaruje, że inwestycja zostanie zakończona w lipcu i most będzie oddany do użytkowania, a dzięki temu odetchną od nadmiernego ruchu nasze gminne i powiatowe drogi. Chcę też podkreślić, że zamierzamy wspólnie z Powiatem Złotoryjskim remontować drogi powiatowe w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, ale musimy zabezpieczyć na to finansowe środki własne, a starostwo pieniędzy nie ma. Musimy to zrobić, bowiem jest to jedna z naszych najważniejszych potrzeb inwestycyjnych gminy w tej kadencji. To długie odcinki dróg i strasznie zdegradowane, bowiem przez lata nic nie było na nich robione.
– Niestety, Powiat Złotoryjski już od wielu lat nie ma pieniędzy ani pomysłów, jak je zdobyć – gminy tego powiatu nie mająłatwej z nim współpracy…
– …i są już tego konsekwencje, ponieważ Wojcieszów w referendum zdecydował o przejściu do powiatu jeleniogórskiego, my zresztą też jesteśmy zbulwersowani tym, że Powiat Złotoryjski nie wykonuje swoich podstawowych funkcji i obowiązków. Nie może przecież być tak, że nie możemy się doczekać działań starostwa – m.in. utrzymania stanu technicznego dróg powiatowych, koszenia poboczy dróg i podcinania konarów drzew!
Rozmawiał Sławomir Grymin