sobota, 26 kwietniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Pielgrzymka: Najważniejsze – zrównoważony rozwój gminy

Rozmowa z Tomaszem Sybisem, wójtem gminy Pielgrzymka

Znane są już terminy wyborów samorządowych i nowa kadencja całkiem blisko, zatem warto podsumować kadencję odchodzącą do historii…

– …z której generalnie jestem zadowolony, choć jej początek był trudny, nie miałem bowiem większości w radzie i osiem miesięcy – kolokwialnie mówiąc – zdominowały nic nie dające przepychanki, więc oceniam, że dla naszej gminy był to czas stracony. Później – gdy uzyskałem większość w radzie – ostro ruszyliśmy do przodu i dobrze korzystaliśmy z unijnego okresu programowania, ponieważ do naszego budżetu trafiło sporo środków finansowych. Najważniejsze inwestycje to termomodernizacje obiektów użyteczności publicznej – teraz realizujemy trzy obiekty, a dwa wykonamy w roku przyszłym i wszystko jest już po przetargach. Kolejne istotne zadanie związane jest z budową ścieżek rowerowych wspólnie z gminami Świerzawa i Wojcieszów oraz Nadleśnictwem Złotoryja, którą powolutku kończymy i chcę podkreślić, że mamy trzy wypożyczalnie rowerów – w Proboszczowie, Twardocicach i Czaplach. Niemałe pieniądze na dodatkowe zajęcia, pracownie cyfrowe i internet trafiły do szkół, a poza tym budowaliśmy drogi, place zabaw, boiska, siłownie zewnętrzne, mosty i przepusty.

W tę kadencję wpisały się zmiany w oświacie.

Z reformy oświatowej nie jestem zadowolony, tym bardziej że nasze wygaszane gimnazjum jest świetną placówką i osiąga coraz to lepsze wyniki. Reforma ta pochłonęła wiele czasu i niemało środków finansowych, ale udało nam się tak ją przeprowadzić, że żaden z nauczycieli nie stracił pracy, a dwie szkoły połączyliśmy w jeden zespół szkolny.

Wspomniał pan o początkowo trudnej współpracy z radą… A jak jest dzisiaj? Czy radni udzielili panu absolutorium?

Uzyskałem absolutorium, dyskusja była bardzo merytoryczna, a Regionalna Izba Obrachunkowa we Wrocławiu pozytywnie wypowiedziała się na temat wykonania przez nas ubiegłorocznego budżetu. W budżecie osiągnęliśmy nadwyżkę, a zaplanowane zadania zostały zrealizowane.

Mijającej kadencji towarzyszy nowe programowanie unijne, które rozpoczęło się leniwie, a w tym roku nastąpiła kumulacja naborów, konkursów i unijnych grantów, co spowodowało wzrost cen usług i materiałów na nieprzewidywalnym dzisiaj rynku wykonawców. Odczuła to większość polskich samorządów…

– …i my wraz z nimi tę sytuację odczuwamy cały czas, choć jeśli chodzi o duże inwestycje, to udało nam się przeprowadzić przetargi w miarę wcześnie, na początku roku, kiedy firmy nie miały jeszcze pełnych portfeli zamówień, i ceny generalnie zmieściły się w granicach kosztorysów inwestorskich. W poprzednich latach cieszyliśmy się, gdy ceny spadały aż do 60 proc. kosztorysów, a teraz jest zupełnie inaczej. Ceny idą w górę, trzeba znaleźć wkłady własne, a często jest tak, że firmy w ogóle nie składają ofert i przetargi nie dochodzą do skutku. Na te problemy ma wpływ również spadek bezrobocia, bo koszt pozyskania pracownika jest znacznie większy, a ponadto doszła kumulacja wydatkowanych pieniędzy.

Podobno na polskim rynku budownictwa brakuje już sporo ponad 100 tys. pracowników.

Sądzę, że brakuje ich w każdej branży, a niedługo braki kadrowe mogą dotknąć także samorządów i trzeba będzie pomyśleć o podwyżkach.

Będzie się pan ubiegał o ponowne wójtowanie w gminie Pielgrzymka, zatem w którym kierunku powinna rozwijać się wasza gmina?

Swoją kampanię wyborczą prowadzę już cztery lata, spotykając się systematycznie z mieszkańcami na zebraniach wiejskich – z radami sołeckimi, z kołami gospodyń wiejskich, z zespołami folklorystycznymi i klubami sportowymi – i wszyscy dobrze wiedzą, jaka jest prowadzona polityka rozwoju naszej gminy. Generalnie, w dalszym ciągu będę oferował stabilny, zrównoważony rozwój gminy Pielgrzymka, bo przecież nie powinno się robić jakichś specjalnych różnic i wszystkie nasze miejscowości powinny rozwijać się mniej więcej na tym samym poziomie. Ponadto nadal ważne jest wspieranie finansowe przez gminę wymiany pieców i budowy przydomowych oczyszczalni ścieków. Istotny jest także rozwój turystyki, wsparcie dla organizacji pozarządowych, klubów sportowych, ochotniczych straży pożarnych, kół gospodyń wiejskich, stowarzyszeń i fundacji dynamicznie działających na naszym terenie, które mogą liczyć na wsparcie samorządu. Przykładem niech będą jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych w Proboszczowie, Twardocicach i Pielgrzymce, gdzie corocznie trafia gminne wsparcie finansowe, co determinuje dobry ich rozwój.

A jeśli chodzi o infrastrukturę, to na co – pana zdaniem – powinno się postawić?

Na remont dróg powiatowych, czyli na bezpieczeństwo mieszkańców naszej gminy. Niestety, jest to zadanie własne Powiatu Złotoryjskiego, ale chcąc nie chcąc – ponieważ Powiat nie ma pieniędzy i nie kwapi się z realizacją swoich zadań – przejmiemy to na swoje barki, zabezpieczymy finansowe wkłady własne, opracujemy dokumentacje projektowe i będziemy namawiać Zarząd Powiatu i starostę złotoryjskiego, aby występowali o dofinansowania tych zadań. Nasze drogi gminne też wymagają nakładów finansowych, ale systematycznie je remontujemy i modernizujemy. Jednak większość mieszkańców naszej gminy porusza się po drogach powiatowych i musimy zmienić ich stan techniczny, ponieważ najważniejsze jest bezpieczeństwo ludzi. Ważne będzie także budownictwo socjalne i komunalne, bowiem chcemy, aby ludzie u nas zostawali i osiedlali się tutaj.

Jak pod koniec kadencji wygląda stabilizacja finansowa gminy Pielgrzymka?

W zasadzie przez cztery lata nie braliśmy żadnego kredytu, choć realizowaliśmy kilkumilionowe inwestycje. Budżet mamy zrównoważony, a zadłużenie gminy jest bezpieczne i wynosi około 30 procent. Chcę podkreślić, że tam, gdzie jest możliwość pozyskania dofinansowania inwestycji na poziomie 85 proc., trzeba stanąć na głowie, aby je otrzymać i znaleźć pieniądze na wkład własny. A w kolejnym okresie programowania – w Polsce, a więc także na Dolnym Śląsku – już tak łatwo o środki finansowe na zadania nie będzie. Ci, którzy przespali ten dobry okres na pozyskanie unijnych pieniędzy, już tego nie nadrobią, a ci, którzy przeholowali i wylądowali z pożyczkami w parabankach, muszą liczyć się z problemami i czasem z konsekwencjami.

Jak ocenia pan swoje szanse na wygranie wyborów na wójta gminy Pielgrzymka?

Najlepiej ocenią to mieszkańcy naszej gminy i 21 października zweryfikują cztery ostatnie lata pracy – mojej, moich współpracowników i radnych z mojego komitetu. A jeśli ludzie mi zaufają i poprą moją kandydaturę, to będę ich prosił także o to, aby poparli kandydatów na radnych właśnie z mojego komitetu wyborczego. A wtedy mnie i całemu samorządowi łatwiej będzie się pracować i lepiej rozwijać gminę.

Rozmawiał Sławomir Grymin