wtorek, 10 grudniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Ozimek: Imponujący come back

Rozmowa z Janem Labusem, burmistrzem Ozimka

Serdecznie panu gratuluję wygranych wyborów na burmistrza Ozimka. To było imponujące zwycięstwo w pierwszej turze, z ponad 70-procentowym poparciem [jeden z najlepszych wyników wyborczych na Opolszczyźnie – przyp. autora], zatem widać wyraźnie, że mieszkańcy o panu nie zapomnieli.

– Rzeczywiście uzyskałem wielki mandat zaufania, który zobowiązuje mnie do ogromnej pracy na rzecz naszej społeczności. Myślę, że takie poparcie wynika z dobrej oceny mojego wcześniejszego burmistrzowania i mieszkańcy po prostu chcieli widzieć mnie ponownie na tym stanowisku, że zapragnęli powrotu do wcześniejszego modelu zarządzania gminą.

Przed pańskim odejściem z samorządu w roku 2010 gmina Ozimek rozwijała się dynamicznie i w sposób zrównoważony.

– Bez fałszywej skromności mogę powiedzieć, że udało się nam zrobić dużo fajnych rzeczy. Należy do nich m.in. powstanie JuraParku w Krasiejowie i przygotowanie całej gminy do kanalizacji. Dobrze pamiętam te żmudne procedury, wydeptywanie ścieżek i wyjazdy po środki zewnętrzne do Warszawy, ale ten trud się opłacił. Dzisiaj 85 procent gminy jest skanalizowane.

Jest nowa rada. Czy będzie się pan dobrze z nią dogadywał?

– Jesteśmy po posiedzeniach komisji i przed sesją budżetową, która odbędzie się 26 stycznia. Liczba radnych się zmniejszyła z 21 do 15, ponieważ liczba mieszkańców spadła poniżej 20 tysięcy. Jest siedmiu nowych radnych i ośmiu z wcześniejszym doświadczeniem z pracy w radzie, wszyscy powinni dobrze pracować dla dobra całej gminy i jej mieszkańców. Z mojego komitetu jest w radzie tylko dwóch radnych, ale po pierwszych spotkaniach widzę, że większość rady chce współpracować. Ja potrzebuję ich pomocy, a im także przyda się moje wsparcie.

Radni powinni pracować na rzecz całej gminy, a nie dla jakichś partykularnych interesów.

– Tak to powinno być i po posiedzeniach komisji już widzę, że będziemy się nieźle dogadywać. Radni nie zrobili rewolucji w budżecie, a ja zaakceptowałem w zasadzie budżet zaproponowany przez mojego poprzednika. Sytuacja finansowa gminy jest trudna i nonsensem było dopisywać zadania, które byłyby później usuwane. Inna sprawa, że jeśli uda się nam odzyskać należności wobec naszej gminy, to wprowadzimy do budżetu nowe zadania. Ale pierwsza połowa roku będzie ostrożna i będzie stała pod znakiem odzyskania płynności finansowej.

Pod koniec tego roku pojawią się pierwsze unijne pieniądze z nowego programowania. Wszystkie samorządy będą chciały skorzystać z tej wielkiej szansy i warto mieć na to środki własne.

– Tę szansę trzeba koniecznie wykorzystać, ale trzeba mieć też swoje środki, co dzisiaj jest dla mojej gminy problemem.

A co jest w tym roku najważniejsze w waszym budżecie?

– Sytuacja jest skomplikowana, bowiem w ubiegłym roku remontowaliśmy dom kultury, co na początku miało kosztować 3 mln zł, a skończyło się na 5,5 mln zł. Zatem już na początku tego roku musimy zapłacić 1,5 mln zł zaległych faktur i jest to niemały finansowy wysiłek. Większą inwestycją jest natomiast budowa drogi do jednej z nowo powstałych firm, która zapewnia 40 miejsc pracy. Będziemy oczywiście finansować sport, straże pożarne i pomagać mieszkańcom w różnych życiowych problemach. Postaramy się także dobrze przygotować, aby optymalnie skorzystać z ostatnich tak dużych unijnych dotacji.

Rozmawiał Sławomir Grymin
 

Jan Labus urodził się w 1963 roku. Ma wykształcenie wyższe techniczne (ukończył Wyższą Szkołę Inżynierską w Opolu, dzisiaj jest to Politechnika Opolska). Żonaty, ma trójkę dzieci. Bezpartyjny. Pracę w samorządzie rozpoczął w roku 2002, kiedy to został burmistrzem Ozimka. Odszedł z samorządu w roku 2010 i teraz do niego wrócił. Pracowity, konsekwentny, punktualny, słowny i zakochany w swojej ziemi.


RADA MIEJSKA w Ozimku

Krzysztof Kleszcz (przewodniczący), Aldona Góźdź (wiceprzewodnicząca), Piotr Bąk, Marceli Biskup, Marek Elis, Leszek Jaremko, Aldona Koczur, Ryszard Koźlik, Henryk Libera, Zygmunt Olbryt, Maksymilian Sklorz, Barbara Starzycka, Andrzej Staś, Joachim Wiesbach, Marzena Wolicka-Mazurkiewicz