Historia tej ziemi, zaczynająca się gdzieś około tysięcznego roku, może być scenariuszem niezłego politycznego thrillera. Husyckie najazdy, grabieże dragonów Lichtensteina podczas wojny trzydziestoletniej, dżuma w XVII wieku, w następnym stuleciu krwawo stłumione protesty chłopów, wreszcie zajęcie Olszyny przez Armię Czerwoną w roku 1945 – to tylko wycinki pasma ciekawych zdarzeń. Dzisiaj – na szczęście! – przed olszyńskim samorządem i lokalną społecznością życie stawia zgoła inne zadania i problemy, które ludzie rozwiązują najlepiej jak potrafią.
Tutaj, na olszyńskiej ziemi, bywało różnie, ale coś jest w tej społeczności, w mieszkających tutaj ludziach, że nigdy się nie poddają, choć los niejeden raz doświadczał ich gorzką pigułką – m.in. kilkoma powodziami w ostatnich latach i plajtą ważnych dla mieszkańców pracodawców. Dzisiaj też nie jest tutaj łatwo, ale w Olszynie nie ma załamywania rąk.
– Sytuacja nie jest zbyt ciekawa, jeśli chodzi o budżet naszej gminy i mamy niesamowite problemy związane z inwestycjami – wyjaśnia burmistrz Leszek Leśko. – Choć z drugiej strony dzięki przychylności wojewody dolnośląskiego Pawła Hreniaka otrzymaliśmy promesę dotyczącą strat popowodziowych w roku 2013.
Do największych i priorytetowych inwestycji, które mają być zrealizowane w najbliższej przyszłości w gminie Olszyna, należy przebudowa kanału Młynówka w centrum miasta.
– Warto przypomnieć, że od roku 2010 do 2016 Olszyna była czterokrotnie podtapiana i mieszkańcy bardzo ucierpieli podczas powodzi – mówi burmistrz Leśko. – Co do tegorocznych inwestycji, to zajmiemy się m.in. odnawialnymi źródłami energii i w porozumieniu z naszą gminną spółką i holdingiem Polski Solar złożyliśmy wnioski do Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej o zabezpieczenie środków finansowych na zamontowanie solarów na pięciu budynkach użyteczności publicznej – gimnazjum publicznym, Szkole Podstawowej nr 3 w Olszynie, Szkole Podstawowej i świetlicy wiejskiej w Biedrzychowicach i Gminnym Ośrodku Kultury. Zapewniono nas, że otrzymamy na to zadanie prawie milion złotych dofinansowania, a realizacja tego energooszczędnego zadania odciąży w przyszłości budżet naszej gminy. A ponadto wybudujemy w Olszynie małą elektrownię fotowoltaiczną, która będzie miała moc do 100 kW.
Dla samorządu Olszyny, tak jak dla wielu innych polskich gmin, dużym problemem jest wprowadzenie zmian w dobrze funkcjonującej do tej pory oświacie.
– Przygotowywaliśmy się do tej reformy już od roku ubiegłego i krótko mówiąc, kurator dolnośląski zatwierdził nam sieć szkół – wyjaśnia burmistrz Leszek Leśko. – W rezultacie przenosimy SP nr 1 do obiektu Gminnego Gimnazjum Publicznego i dobrze się stało, że kurator zgodził się na nasze sugestie, bowiem w innym razie budynek gimnazjum po kapitalnym remoncie świeciłby pustkami. Pragnę też podkreślić, iż nauczyciele, którzy w ramach pensum nie będą mieli pełnego zatrudnienia w jednej, drugiej lub trzeciej podstawówce, będą mogli uzupełniać etaty w porozumieniu z innymi dyrektorami szkół podstawowych. A najważniejsze, że żaden nauczyciel w tym roku nie straci pracy, a tylko kilku pracowników obsługi odejdzie na wcześniejsze emerytury.
S.G.