Życie jest ciągiem nieustannych wyborów. W roku 1017 obrońcy średniowiecznej Niemczy musieli opowiedzieć się, czy dać odpór wojskom niemieckiego cesarza Henryka II oraz oddziałom czeskim i wieleckim, czy poddać się przeważającemu liczebnie wrogowi. Dzisiaj, po prawie tysiącu latach od tamtych dramatycznych wydarzeń, od ludzi zamieszkujących te ziemie nikt nie wymaga tak trudnych decyzji, bowiem wyzwania są całkiem inne. W roku 2016 samorząd Niemczy też wybrał – stawiając w pierwszej kolejności m.in. na budowę przedszkola, a nie na rewitalizację starówki.
Rok 2016 jest dla samorządu Niemczy przede wszystkim okresem przygotowań do absorpcji środków zewnętrznych. – Choć unijna perspektywa rozpoczyna się z pewnym opóźnieniem, to, moim zdaniem, nie ma powodu do wstydu, bowiem dzieje się tak w całej Unii Europejskiej – ocenia Grzegorz Kosowski, burmistrz Niemczy. – Obserwuję, co się dzieje w Czechach, bowiem uczestniczymy w jednym z projektów polsko-czeskich, i widzę, że jest tam dokładnie tak samo jak u nas. Wnioski o dofinansowania inwestycji zostały złożone i czekamy.
W Niemczy samorząd stanął przed trudną decyzją. – Długo się wahaliśmy, którą dużą inwestycję w pierwszej kolejności chcemy zrealizować dzięki unijnym grantom – mówi burmistrz Grzegorz Kosowski. – Zastanawialiśmy się, czy ma to być rewitalizacja historycznej części miasta, czy też budowa nowego przedszkola Stanęliśmy przed dylematem, bowiem niedługo będziemy obchodzić milenium obrony Niemczy i odnowienie historycznej części miasta byłoby wskazane, ale z drugiej strony patrzymy w przyszłość i chcemy zapewnić młodym pokoleniom godne warunki do życia, aby nie uciekały z naszej gminy. Dlatego w pierwszej kolejności postawiliśmy na budowę przedszkola. Wybór był trudny, było i nadal jest gorąco. Czekamy, kto dostanie środki finansowe w ramach naszego Obszaru Strategicznej Interwencji obejmującego powiaty: ząbkowicki, kłodzki i dzierżoniowski. A jeśli nasz projekt nie uzyska akceptacji, to zwrócimy się ku innym projektom, być może związanym bardziej z historycznością gminy Niemcza.
Projekt budowy przedszkola w Niemczy jest kosztochłonnym przedsięwzięciem. Opiewa na niemal 5 mln zł i gmina nie jest w stanie zrealizować go bez zewnętrznego dofinansowania. – To inwestycja w przyszłość, ale jeśli nie uda się nam jej teraz przeprowadzić, to mamy jakieś alternatywne rozwiązania, a środki finansowe przeznaczymy na inne zadania – wyjaśnia burmistrz Kosowski. – Najważniejsze, że wyzwań się nie boimy. W przyszłym tygodniu odbędzie się przetarg na wykonanie drogi – ulicy w centrum Niemczy łączącej dwa ciągi komunikacyjne – w ramach środków z urzędu wojewódzkiego, z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Informacje o dofinansowaniu tej inwestycji dostaliśmy w ostatniej chwili, wyzwanie podjęliśmy, ale co z tego wyjdzie, to dzisiaj nie wiem. Z drugiej strony ryzyko w życiu też jest potrzebne i dlaczego nie mielibyśmy spróbować. Myślę, że nam się uda. Powiem – bez fałszywej skromności – że choć najbogatsi nie jesteśmy, to pracować dobrze potrafimy.
S.G.