Rozmowa z Grzegorzem Kosowskim, burmistrzem Niemczy
– Po raz trzeci wygrywa pan wybory na burmistrza Niemczy, teraz w pierwszej turze, mając trzech kontrkandydatów. Gratulacje z okazji tego sukcesu zawodowego!
– Dziękuję za gratulacje, to rzeczywiście jest sukces mój i moich współpracowników. To przyjemna wygrana, ale było niełatwo. Ponadto poprzednia kadencja była dla mnie trudna, bowiem borykałem się z rozwiązaniem wielu problemów, więc zwycięstwo w wyborach z poparciem 64 procent było satysfakcjonujące. Tym bardziej, że zlikwidowałem dwie szkoły…
– A ponadto nieźle się nagimnastykowaliście, aby zmniejszyć zadłużenie gminy…
– …i wyrównać tajemnicze wskaźniki, którymi straszył nas minister finansów.
– Z reformą bazy oświatowej kłopot miało wielu włodarzy polskich gmin.
– Mają problemy do tej pory, a większość włodarzy gmin, którzy zlikwidowali szkoły w swoich gminach, przegrało wybory.
– To niełatwy problem.
– Trzeba jednak poświęcić mu dużo czasu i rozmawiać z ludźmi, z mieszkańcami. Reforma bazy oświatowej trwała u nas dwa lata. Przekonaliśmy nauczycieli, rodziców i uczniów o konieczności likwidacji szkół działających na zasadzie placówek samorządowych. Teraz te szkoły są placówkami niepublicznymi, ale działają – i to jest najważniejsze.
– Jest nowa rada.
– Będzie to rada inna od wcześniejszej. Weszło do niej wielu nowych radnych, mamy teraz okręgi jednomandatowe i to spolaryzowało radę. Pewnie będzie trochę trudniej współpracować, ponieważ radni utożsamiają się ściśle ze swoimi okręgami wyborczymi i robią wszystko, aby pokazać, że są aktywni na rzecz swych małych środowisk. Nowi radni powinni na początku przyglądać się, uczyć i wyciągać wnioski.
– Od zgodnej współpracy niemało zależy.
– Oczywiście, że tak i jestem przekonany, że będziemy dobrze współpracować. Okres przejściowy – jak w dobrym małżeństwie – jest konieczny, ale po dotarciu się będą już sukcesy.
– W tym roku pewnie nie poszalejecie pod względem inwestycyjnym.
– Szaleć nie mamy zamiaru i budżet jest budżetem stabilizacji, ale za to później będziemy mogli brać kredyty na większe inwestycje. A w tej kadencji czeka nas kilka poważnych wyzwań, m.in. budowa nowego przedszkola, obiektu wielofunkcyjnego w Przerzeczynie, który byłby remizą i bazą dla organizacji pozarządowych. Ponadto musimy przygotować się do milenium Niemczy w roku 2017, które godnie chcemy uczcić, poza imprezami kulturalnymi utworzyć z tej okazji muzeum miejskie, uporządkować trasy turystyczne i wybudować nowe drogi. Współpracujemy z nadleśnictwem, w tym roku powstanie leśny parking i ma powstać platforma widokowa. Liczymy także na dalszy rozwój uzdrowiska Przerzeczyn-Zdrój.
– Obserwuję, jak z roku na rok wasza gmina się zmienia.
– Nasza gmina Niemcza jest naprawdę interesująca i piękna, więc kierunek przekształcania jej z gminy typowo rolniczej w turystyczną jest kierunkiem trafnym. Trzeba rozwijać ją w sposób zrównoważony i dostrzegać potrzeby wszystkich miejscowości, nie tylko Niemczy. Maleńkie miejscowości, gdzie mieszka kilkudziesięciu mieszkańców, są nie mniej ważne od stolicy gminy, a żyjący w nich ludzie mają takie same potrzeby.
– Dobry gospodarz zajmuje się całym gospodarstwem.
– Rzeczywiście tak jest, w teorii jest to całkiem proste, ale w praktyce bywa trudniej, jednak myślę, że my ten egzamin zdaliśmy.
Rozmawiał Sławomir Grymin
Rada Miejska w Niemczy
Monika Szymańska-Śledź (przewodnicząca), Edyta Mielnik (wiceprzewodnicząca), Andrzej Osipowicz (wiceprzewodniczący), Alicja Borodajko, Jarosław Dydo, Lilla Górnik, Justyna Kaczorowska, Tomasz Nowak, Tomasz Otworowski, Stanisław Pelc, Robert Polański, Jan Prokop, Stanisław Szachniewicz, Łukasz Wolniak, Miłosz Wrzesiński