Za nami druga odsłona Namysłowskich Spotkań Filmowych „Bliżej Gwiazd”. W mieście pozostaną dwie kolejne aktorskie ławeczki. A w domowych archiwach autografy, zdjęcia…
Kiedy jesienią byłem na namysłowskiej odsłonie wrocławskiego Festiwalu Aktorstwa Filmowego, burmistrz Julian Kruszyński już mówił o planach dotyczących drugiej odsłony Namysłowskich Spotkań Filmowych „Bliżej Gwiazd”. W tym między innymi o kolejnych ławeczkach honorujących gwiazdy filmu i teatru (dwie pierwsze, odsłonięte wiosną ubiegłego roku, dedykowane były Tadeuszowi Szymkowowi i Janowi Nowickiemu). Wówczas plany byłe okryte tajemnicą. Dzisiaj jednak…
24 i 25 marca odbyły się drugie Namysłowskie Spotkania Filmowe „Bliżej Gwiazd”. Nowe ławeczki na skwerze przed ośrodkiem kultury odsłonili Małgorzata Kożuchowska i Daniel Olbrychski. W pobliżu pojawiło się też drzewko, które za kilkanaście lat być może trochę zacieni (jak będzie taka potrzeba) pamiątkowe aktorskie siedziska. Przy okazji miłośnicy filmu i teatru mogli zdobyć autografy, zrobić pamiątkowe zdjęcia…
– Ta aleja gwiazd w naszym mieście to jest miejsce szczególne – mówił Julian Kruszyński, burmistrz Namysłowa, do honorowych gości filmowych spotkań. – Tutaj się wraca. Dlatego gorąco zapraszam do odwiedzania naszego miasta jak najczęściej. My na was zawsze czekamy.
Filmowa impreza to jednak nie tylko ławeczki. W pamięci sporej grupy osób na pewno pozostaną warsztaty aktorskie z Anną Samusionek. Uczestnicy NSF „Bliżej Gwiazd” mieli też okazję obejrzeć dwa filmy: „Senność” Magdaleny Piekorz z udziałem m.in. Małgorzaty Kożuchowskiej oraz „Małżeństwo z rozsądku” Stanisława Barei z Danielem Olbrychskim w roli Andrzeja. Po projekcjach odbyły się bardzo ożywione rozmowy z aktorami.
Małgorzata Kożuchowska opowiadała m.in. o pracy w teatrze, roli mamy (od ponad dwóch lat jest szczęśliwą mamą małego Jasia), zdradziła kilka tajemnic z serialowych planów. Było więc o tym, jak powstaje „Rodzinka.pl” i jacy naprawdę są jej serialowi synowie. Nie zabrakło pytań o to, co wydarzy się na planie „Drugiej szansy”. Były też zabawne wspomnienia o „tragicznym” rozstaniu z serialem „M jak miłość”.
Daniel Olbrychski opowiadał o tym, dlaczego zerwał artystyczne kontakty z Rosją (poparcie dla aneksji Krymu przez 90 proc. Rosjan jest nie do przyjęcia). Wspominał swoje dzieciństwo w Drohiczynie. Mówił o miłości do koni, m.in. o tym, jak Kirk Douglas po wspólnych przejażdżkach podarował mu na ranczo kowbojskie siodło. Sporo było również o boksie i szermierce.
W ramach NSF „Bliżej Gwiazd” była też okazja do uczestnictwa w recitalu Mariana Opani oraz spektaklu „Lwowska tęsknota” w wykonaniu Jana Nowickiego. Nie zabrakło wzruszeń. A Jan Nowicki prywatnie ciepło mówił o swoich kolejnych spotkaniach z Namysłowem, niezapomnianych doznaniach kulinarnych i hotelu „Zorza”, który przypomina mu hotel z „Popiołu i diamentu” Andrzeja Wajdy.
(tm)