W sobotę 15 lutego na terenie podopolskiego Brzezia oficjalnie ruszyła budowa piątego i szóstego bloku Elektrowni Opole. Warta 11,5 mld złotych inwestycja jest największą budową wolnej Polski.
Symbolicznego wbicia łopaty dokonali inwestorzy, wykonawcy, dostawcy urządzeń, partnerzy biznesowi, a także gospodarze gminy i regionu, wśród nich marszałek województwa, Andrzej Buła.
Kilkanaście minut wcześniej na spotkaniu z dziennikarzami premier Donald Tusk, mówił: – Epopeja opolska dochodzi do szczęśliwego finału. Trzeba było poświęcić parę przyjaźni, stracić nerwy i poddać się serdecznej presji, by budowa elektrowni mogła stać się faktem.
Premier podkreślał znaczenie inwestycji dla całej Opolszczyzny, ale i dla gminy Dobrzeń Wielki, której roczny budżet może wzrosnąć o 30 mln złotych. Pracę na budowie piątego i szóstego bloku elektrowni znajdzie 4 tysiące osób. – Trzeba maksymalnie wykorzystać miejscowy rynek pracy, by to ludzie właśnie stąd mogli pozyskać zajęcie – mówił Donald Tusk.
Premier podziękował mieszkańcom Opolszczyzny za cierpliwość, wiarę i wyobraźnię. Bo – jak mówił – trzeba się było nimi wykazać, żeby rozpocząć taką inwestycję.
Natomiast minister skarbu, Włodzimierz Karpiński zwracał uwagę, że gigantyczne wyzwanie, jakim jest budowa kolejnych bloków Elektrowni Opole, wymagać będzie współdziałania 350 dostawców, 200 podwykonawców oraz 600 konstruktorów i projektantów. A opolska inwestycja jest jednym z elementów zaplanowanej modernizacji polskiej energetyki. Z planowanych na jej przeprowadzenie 30 mld złotych rząd chce m. in. 10 mld przeznaczyć na modernizację sieci przesyłowych. W efekcie tego kompleksowego programu powstaną bardzo nowoczesne moce wytwórcze oraz bezpieczne połączenia z siecią energetyczną i gazową. Dla odbiorców tych mediów oznacza to możliwość korzystania z najnowocześniejszych i tańszych nośników energii.
Głos zabierał także Marek Woszczyk, prezes zarządu Polskiej Grupy Energetycznej S.A., który podkreślał, że wykonano szereg wiarygodnych analiz, z których wynika, że opolska inwestycja jest racjonalna i rentowna, że nowo budowane bloki spełniać będą najbardziej rygorystyczne normy emisji dwutlenku węgla, a koszty produkcji energii mają być najtańsze w kraju. Prezes Woszczyk zadeklarował, że PGE będzie partnerem dla lokalnej społeczności.
Natomiast marszałek województwa, Andrzej Buła, zauważał, że opolska inwestycja wzbudziła społeczne nadzieje. – Stajemy przed wyzwaniami, zastanawiamy się, czego będziemy mogli się nauczyć, jak pokażemy, że tu powstaje coś wyjątkowego – mówił. I apelował do wszystkich z budową związanych, by pozytywnie otworzyli się na młodzież, by wykorzystali tę niepowtarzalną okazję, by jej czegoś innowacyjnego nauczyć, wyposażyć w nowe umiejętności i wiedzę. – My ze swej strony deklarujemy, że nasza pomoc przy budowie Elektrowni nie będzie mniejsza niż determinacją, jaką kierowaliśmy się walcząc o tę inwestycję – powiedział marszałek.
Oddanie piątego bloku zaplanowano za 52 miesiące, następnego – dwanaście miesięcy później. MS