To oczywista oczywistość – ale tylko dobra muzyka. A taką wrocławscy filharmonicy od kilku dobrych lat nam dają. To piękny dar…
I pięknie zakończył się rok 2013 dla Filharmonii Wrocławskiej – „Diapason”, najbardziej opiniotwórczy we Francji i jeden z najważniejszych miesięczników muzycznych zajmujących się muzyką klasyczną, uznał dwupłytowy album z oratorium „Eliasz” Feliksa Mendelssohna-Bartholdy’ego z udziałem Chóru Filharmonii Wrocławskiej pod batutą Paula McCreesha za najważniejsze nagranie roku (Diapason d’Or de l’Année) w kategorii muzyka oratoryjna. Warto wiedzieć, że laureatami Diapason d’Or byli tak wielcy artyści jak Cecilia Bartoli, Marc Minkowski, Julia Lezhneva, Jordi Savall i Rachel Podger. Nagranie „Eliasza” stanowi kontynuację szczególnych relacji pomiędzy muzykami z Polski i Anglii, płyta powstała dzięki współpracy Winged Lion, wytwórni Paula McCreesha i Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans. Polska strona – miasto Wrocław – jest głównym producentem rozpisanej na wiele projektów inicjatywy, a w sesji nagraniowej wziął udział Chór Filharmonii Wrocławskiej. Jego dyrektor, Agnieszka Franków-Żelazny, podczas produkcji albumu była odpowiedzialna za brzmienie kilku chórów biorących udział w wykonaniu „Eliasza”.
Efekt wrocławsko-angielskiej współpracy jest olśniewający – Diapason d’Or to nie pierwsza nagroda dla „Eliasza”, w listopadzie 2012 nagranie wyróżnione zostało przez „Gramophone” nagrodą Editor’s Choice. – Jesteśmy niezwykle dumni – mówi Andrzej Kosendiak, dyrektor Filharmonii Wrocławskiej – że nasz chór zdobył dwie najważniejsze nagrody fonograficzne. Wkład tego zespołu w promocję naszego miasta w Europie jest nie do przecenienia.
Znakomicie zamknął się rok 2013, a 2014 – pięknie otworzył Galą Noworoczną, na której pod batutą Bassema Akiki wystąpiła orkiestra Filharmonii Wrocławskiej i soliści, prezentując m.in. najsłynniejsze arie z dzieł Verdiego i Offenbacha i rozpoczynając nową, z ducha wiedeńską, tradycję koncertów noworocznych. Po raz pierwszy zaś w nowym roku ze „złotym” Chórem Filharmonii spotkać się będzie można 19 stycznia, na koncercie „Latineando – muzyczna podróż przez Amerykę Łacińską”, który poprowadzi Fernando Mauricio Gil Estrada.
Trzeba też już szykować się na luty – 5, 6, 7 i 9 lutego to czas Akademii Bachowskiej. Pierwszy koncert poprowadzi Philippe Herreweghe, a posłuchamy „Ich hatte viel Bekümmernis” – kantaty BWV 21, „O Jesu Christ, meins Lebens Licht” – motetu BWV 118 i „Magnificat” BWV 243 Jana Sebastiana Bacha. Kolejne koncerty to kolejne arcydzieła lipskiego kantora i kolejni znakomici wykonawcy, m.in. Chór Filharmonii i Wrocławska Orkiestra Barokowa pod batutą Jarosława Thiela.
Taka muzyka na pewno łagodzi obyczaje.
Anita Tyszkowska
Wszystko o Akademii Bachowskiej w załączniku