W zasadzie klamka już zapadła i zmiany w prawie wyborczym stały się faktem. Ma być przejrzyściej, urny przeźroczyste, wyraźnie przecinające się linie w kratkach i dwie komisje wyborcze, ale najważniejsze, że wprowadzono kadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Od roku 2018 mają być dwie kadencje pięcioletnie, a jednomandatowe okręgi wyborcze będą obowiązywać jedynie w gminach liczących sobie mniej niż 20 tys. mieszkańców. Niestety, sprzyja to większemu upolitycznieniu samorządów, a ponadto – na mój dziennikarski nos – twierdzę, że w przyszłości do gmin dostaną się mniej wartościowi absolwenci wyższych uczelni. Warto także zaznaczyć, iż na przykład mało się mówi o włodarzach gmin, którzy po dziesięciu latach przestaną zarządzać gminami. Czy – jak w niektórych zachodnich krajach – będą mieli jakąś osłonę finansową, czy też pozostawi się ich samym sobie, pośredniakom i ośrodkom pomocy społecznej? Można by było rozważyć wprowadzenie kadencyjności także do Sejmu i Senatu, bowiem niektórzy przyspawali się do parlamentarnych ław tak bardzo i na wiele już lat, że oderwani są na dobre od rzeczywistości i zwykłej prozy życia. Na to jednak posłów nie stać, ponieważ, jeśli nic się już nie umie poza koszmarnym ględzeniem i pokazywaniem palcami, to strach diametralnie zmieniać swoje życie, bo coś przecież jeść trzeba.
• • •
Sejm zaakceptował drobne poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Posłowie zgodzili się z poprawką senatorów wprowadzającą generalny zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych, z wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych, doprecyzowując je tak, aby przypadkiem nie zakazano spożywania alkoholu w ogródkach piwnych. Warto podkreślić, iż nowe przepisy wprowadzają zakaz picia alkoholu we wszystkich miejscach publicznych, ale samorządy będą mogły wyznaczać obszary, na których będzie możliwe spożywanie alkoholu. Do limitów zezwoleń na sprzedaż alkoholu będą już wliczane zezwolenia na sprzedaż piwa i alkoholu do 4,5 proc., co z czasem przełoży się na mniej punktów sprzedaży alkoholu. Dodatkowo samorządy będą mogły ustalać maksymalną liczbę zezwoleń odrębnie dla danej dzielnicy, sołectwa czy osiedla. Dzięki temu może zostać ograniczona liczba popularnych ulic i miejscowości, w których całodobowe sklepy z alkoholem są co krok, szczególnie że gminy zyskają także możliwość wprowadzenia prohibicji między godz. 22 a 6 rano. Zmiany dotyczyć będą również sprzedaży alkoholu na imprezach masowych (koncerty, mecze), podczas których sprzedaż alkoholu będą mogły prowadzić tylko te firmy, które będą miały jednorazowe zezwolenia. Przepis ten obejmie także usługi cateringowe. Alkohol jest w Polsce bardzo łatwo dostępny. Przed kilku laty „Gazeta Pomorska” porównała Norwegię, mającą 5,2 mln mieszkańców i 300 sklepów z alkoholem, do liczącej 356 tys. mieszkańców Bydgoszczy, w której alkohol można było kupić w 743 sklepach.
• • •
Komisja Europejska przekazała Polsce ponad 4 mld zł końcowej dotacji z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko za lata 2007-2013, co oznacza zakończenie największego programu polityki spójności w historii UE. Polska dostała 28 mld euro na wsparcie inwestycji zmniejszających różnice w stosunku do Europy Zachodniej. Dzięki temu zrealizowano 3,3 tys. inwestycji – wybudowano 1417 km autostrad i dróg ekspresowych, 2,6 tys. km gazociągów i 15 tys. km sieci kanalizacyjnych. Przebudowano osiem lotnisk, zbudowano i rozbudowano 275 oczyszczalni ścieków, wyposażono 180 szpitali i przychodni w nowoczesny sprzęt.
• • •
Polskie miasta pragną być coraz przyjaźniejsze dla swoich mieszkańców, stąd coraz częściej wprowadzają na swoim terenie specjalną politykę dla seniorów, darmowe przejazdy komunikacja miejską dla uczniów i mieszkania treningowe dla najbiedniejszych. Takie mieszkania dla najuboższych mieszkańców powstały np. w Poznaniu. Miasto remontuje duże mieszkania komunalne i dzieli je tak, żeby każdy pokój był oddzielnym lokalem socjalnym zamykanym na klucz. Ale w dużych mieszkaniach, o powierzchni powyżej 100 mkw., niektóre rodziny mogą dostać nawet dwa pokoje. Mieszkańcy mają wspólną kuchnię i płacą socjalny czynsz w wysokości 2,45 zł za mkw. Do końca stycznia w Poznaniu miało powstać 47 takich mieszkań, ale są już pieniądze na kolejnych 50. Za to w Łodzi na mieszkania komunalne – w ramach programu „Mia100 kamienic” – mogą liczyć studenci ostatniego roku studiów i absolwenci wyższych uczelni do 30. roku życia. W ubiegłorocznej edycji programu czekało na nich 10 wyremontowanych lokali mających od jednego do trzech pokoi. Żeby dostać mieszkanie od miasta, trzeba przedstawić pozytywną opinię rektora i mieć pracę. By wynajmować mieszkanie przez kolejny rok – przedłużyć umowę o pracę. W poprzednich czterech edycjach programu miasto wynajęło 60 takich mieszkań, a ubiegało się o nie ponad 400 osób. Poznań zdecydował się również, że raz w tygodniu darmowe taksówki będą wozić mających problemy z poruszaniem się seniorów – do lekarza, urzędu lub na groby bliskich. W tym roku miasto wprowadzi darmowe przejazdy komunikacją miejską dla najbiedniejszych uczniów. Za to w Warszawie za darmo jeżdżą wszyscy uczniowie do 18. roku życia. W kwietniu ubiegłego roku warszawscy radni zdecydowali, że za darmo będą jeździć uczniowie mieszkający w stolicy i uczęszczający do warszawskich i podwarszawskich podstawówek i gimnazjów. Skorzystało na tym 150 tys. uczniów z ponad 550 szkół. Na ulice Łodzi od początku grudnia ubiegłego roku wyjeżdża autobus dla bezdomnych i potrzebujących i aż do marca można w nim dostać ciepły posiłek, gorący napój i uzyskać podstawową pomoc medyczną. Wrocław ma z kolei specjalnego pełnomocnika prezydenta do spraw osób z niepełnosprawnościami. Ponadto wydano miejski przewodnik napisany przystępnym językiem dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, językiem migowym, tradycyjnym i audiodeskrypcją. Wokół Starego Rynku we Wrocławiu jest tzw. szpilkostrada, czyli bezpieczna i równa nawierzchnia, specjalny pas dla ludzi z niepełnosprawnością ruchową i dla niewidomych.
Podglądacz samorządowy