wtorek, 3 grudniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Mity, fakty, opowiastki lipiec 2017

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, która zmieni m.in. zasady wyłaniania prezesów izb. Za uchwaleniem noweli głosowało 253 posłów, 189 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Regionalne izby obrachunkowe są państwowymi organami nadzorującymi i kontrolującymi jednostki samorządu terytorialnego w zakresie gospodarki finansowej i zamówień publicznych. Do ich zadań należy m.in. nadzór nad uchwałami budżetowymi jednostek samorządu terytorialnego, w ramach którego wskazują na ewentualne nieprawidłowości i termin ich usunięcia. Prowadzą także działalność informacyjną i szkoleniową w sprawach budżetowych. Według autorów rządowej nowelizacji nowe rozwiązania mają wzmocnić kontrolną i pomocniczą wobec samorządu terytorialnego funkcję RIO. Nowe przepisy przewidują m.in. to, że premier nie będzie już musiał zasięgać opinii sejmików wojewódzkich przed wydaniem rozporządzenia w sprawie m.in. siedzib izb, zasięgu terytorialnego ich działania, organizacji izb czy liczby członków kolegium w każdej z nich. Nowelizacja wprowadza też zmiany w zasadach przeprowadzania konkursu na prezesa izby. Do tej pory kandydata na prezesa wybierało w konkursie kolegium izby spośród członków kolegium i pozostałych kandydatów spełniających wymogi, które pozwalają zasiadać w kolegium. Konkurs ogłaszany był przez kolegium w ogólnopolskim dzienniku, a w skład komisji konkursowej wchodziło trzech członków kolegium. Wybranego w konkursie kandydata powoływał zaś na funkcję prezesa RIO premier na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji. Nowelizacja określa też, że prezesem izby może zostać osoba spełniająca określone w ustawie wymogi pozwalające na zasiadanie w kolegium izby, a ponadto znająca obowiązujące przepisy prawa w zakresie działania izb i mająca wiedzę prawną i ekonomiczną z zakresu finansów publicznych oraz kompetencje kierownicze. Sejm przyjął również szereg poprawek do noweli – m.in. ustanowiono sześcioletnią kadencję dla wszystkich członków RIO.

Moim zdaniem nowelizacja ustawy o RIO ogranicza samorządność, a samorządy w dużej mierze będą zależeć od rządu i zarazem od rządzącej w kraju partii.

• • •

W Słupnie (woj. mazowieckie, powiat płocki) w referendum odwołano radę gminy. Do lokali referendalnych poszło 2068 osób, frekwencja wyniosła 34,68 proc., a 1980 wyborców opowiedziało się za odwołaniem – przed upływem kadencji – skonfliktowanej z wójtem rady gminy (55 osób było przeciwnych, 33 głosy uznano za nieważne). Referendum było efektem konfliktu w Radzie Gminy Słupno, podzielonej na zwolenników wójta Marcina Zawadki i jego przeciwników związanych głównie z ludowcami. Wójt Zawadka objął stanowisko, wygrywając ostatnie wybory samorządowe w drugiej turze, startując jako kandydat KW Stowarzyszenie „Nasza Gmina Słupno”.

• • •

Katowiccy radni przyjęli uchwałę w sprawie metropolii, wykreślając z jej nazwy – zgodnie z decyzją prezydenta – dopisek „Silesia”. Zatem radni złożyli wniosek o powołanie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i teraz trafi on do rządu. Zgodnie z planem rząd ma powołać metropolię z dniem 1 lipca, ale w pełni ma ona zacząć działać dopiero od roku 2018.

• • •

Po kilku godzinach emocjonalnej dyskusji radni nie udzielili absolutorium prezydentowi Częstochowy Krzysztofowi Matyjaszczykowi. Za udzieleniem absolutorium głosowało 14 radnych, 13 było przeciw, a jeden się wstrzymał od głosu. Aby zostało udzielone absolutorium, musiałaby za nim zagłosować ponad połowa ustawowego składu rady – w przypadku Częstochowy 15 osób. Brak absolutorium niczym Matyjaszczykowi nie grozi, ponieważ mógłby mieć kłopoty tylko wtedy, gdyby komisja rewizyjna wnioskowała o nieudzielenie mu absolutorium i ten wniosek zyskałby wymaganą większość co najmniej 15 głosów. W przypadku, z jakim mieliśmy do czynienia, jest tak jakby się radni w ogóle sprawą nie zajmowali.

• • •

Drugi raz z rzędu Rzeszów wygrywa ranking Evidence Institute, w którym porównano wskaźniki edukacyjne, i to w dwóch kategoriach: miast powyżej 100 tys. mieszkańców oraz miast powyżej 100 tys. mieszkańców z wyższym niż średnia bezrobociem i niższymi niż przeciętna dochodami. Rzeszów był na pierwszym miejscu rankingu
już podczas pierwszej edycji w roku 2014. Twórcy rankingu wzięli pod uwagę liczbę miejsc w przedszkolach oraz wyniki egzaminów zewnętrznych, co zestawiono z liczbą mieszkańców, stopą bezrobocia i dochodami gmin w przeliczeniu na mieszkańca. W rankingu na wysokich pozycjach są jeszcze dwie gminy z Pokarpacia – Trzebownisko, które wygrało ranking dla gmin od 20 do 100 tys. mieszkańców z niskimi dochodami i wysokim bezrobociem, i Besko, które jest na trzecim miejscu wśród gmin poniżej 20 tys. mieszkańców z ponadprzeciętnym bezrobociem i dochodami poniżej średniej.

• • •

Mieszkańcy polskiej prowincji narzekają najczęściej na zły stan dróg oraz zbyt małą liczbę kin i basenów, ale z drugiej strony aż 60 proc. ankietowanych jest zadowolonych z życia w lokalnej społeczności, w swojej małej ojczyźnie. Polska prowincja jest więc zadowolona z życia i 73 proc. ankietowanych (aż 83 proc. w grupie powyżej 55. roku życia) uważa, iż Unia Europejska pozytywnie wpływa na funkcjonowanie lokalnych społeczności, a dwie trzecie dostrzega w miejscu zamieszkania inwestycje finansowane ze środków europejskich. Na poprawę życia Polski lokalnej wpływa także program 500+, co piąty ankietowany deklaruje, że otrzymuje pieniądze na drugie i kolejne dziecko, a zdecydowana większość wydaje je na bieżące potrzeby. Dla mieszkańców Polski lokalnej największym problemem jest zły stan dróg oraz szeroko pojęta komunikacja i transport lokalny. Narzekania dotyczą zbyt małej liczby połączeń oraz przestarzałych i zaniedbanych autobusów.

• • •

Ustawa dekomunizacyjna daje samorządom czas do 2 września na zmianę symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny patronów m.in. ulic i skwerów. Ale radni Bydgoszczy nie zamierzają tego robić, bowiem według nich są sprawy ważniejsze, a ponadto bydgoszczanie nie chcą zmian. Jeśli rada miasta nie zmieni nazwy, którą Instytut Pamięci Narodowej uzna za spełniającą ustawowe kryteria, to wojewoda wyda zarządzenie zastępcze. Radni mówią, że jeśli wojewodzie się spieszy, to niech dekomunizuje na własny rachunek.

Podglądacz samorządowy