czwartek, 25 kwietniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Mity, fakty, opowiastki grudzień 2013

W Lubuskiem samorządowcy postanowili odbić się od partyjnych uzależnień i na rok przed wyborami samorządowymi utworzyli blok „Lepsze Lubuskie”. Prezydenci Zielonej Góry, Gorzowa Wielkopolskiego i Nowej Soli wystawią wspólną listę. Na pierwszych pozycjach będą na niej popularni prezydenci i burmistrzowie; także na czele – przedsiębiorcy i rolnicy. Warto podkreślić, że na listach wyborczych nie będzie miejsc dla czynnych polityków.

• • •

Lotnisko w Oleśnicy ma 343 ha, ale od kilkunastu lat było nieczynne. We wrześniu 2012 roku Agencja Mienia Wojskowego zdecydowała przekazać teren Starostwu Powiatowemu w Oleśnicy, pod warunkiem że w ciągu trzech lat port lotniczy zostanie ponownie uruchomiony. Modernizację lotniska wpisano w strategię rozwoju województwa dolnośląskiego, a remont miał kosztować kilkanaście milionów złotych. Niestety, pieniędzy zabrakło, ale po przejęciu lotniska przez powiat wrocławski zabrakło także wsparcia ze strony Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego i samorządu miasta Oleśnicy. Rada Powiatu Oleśnickiego zdecydowała, że przestaje realizować projekt reaktywacji lotniska, a teren wróci do Skarbu Państwa.

• • •

Na rok przed wyborami samorządowymi na obecnego prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza zamierza głosować 60 proc. mieszkańców i choć w porównaniu z rokiem 2010 (72 proc.) poparcie dla prezydenta maleje, to poważnych konkurentów jak na lekarstwo i można śmiało prognozować, że nic istotnie się nie zmieni. Na drugą w sondażach Lidię Geringer de Oedenberg prawdopodobnie zagłosuje około 10 proc. wyborców, a trzeba przyznać, że eurodeputowana umie się wypromować i mimo obowiązków w Brukseli jest częstym gościem na Dolnym Śląsku i we Wrocławiu. Niektórych dziwi – ale nie nas – słaby wynik marszałka dolnośląskiego Rafała Jurkowlańca (5 proc. poparcia), któremu miała pomóc m.in. kampania billboardowa urzędu marszałkowskiego poświęcona turystyce. Na billboardach i w reklamach prasowych marszałek Jurkowlaniec – wielki jak Karpaty – stoi przy maleńkim rowerku i niewielkich zdjęciach przedstawiających atrakcje turystyczne. Proporcje znamienne i fatalne. Nikt już tak promocji nie robi i – moim zdaniem – sensownemu i pracowitemu samorządowcowi wyrządzono krzywdę, ośmieszając go. Tak samo wyglądają reklamy z marszałkiem zachęcające do rozliczania funduszy unijnych. Po prostu obciach i brak dobrego smaku, do tego powodujący wątpliwości, wyrażone m.in. przez Jarosława Obremskiego, senatora RP, który na tę billboardowi kampanię „Dzięki funduszom unijnym – Dolnośląskie w górę” odpowiedział billboardem ze swoim zdjęciem i tekstem: „Za mój billboard też zapłacili podatnicy”. Pięć procent poparcia ma też – podobnie jak Rafał Jurkowlaniec – Dawid Jackiewicz, który nie tak dawno tak bronił swojej rodziny przed pijaczkiem, że ten spotkania z rozjuszonym posłem nie przeżył. Aż 16 proc. ankietowanych nie wie na kogo zagłosować, a 4 proc. nie wybierze się na wybory.

• • •

W Warszawie specjalista od miejskiej estetyki Grzegorz Piątek po trzech miesiącach rzucił pracę w miejskim ratuszu. Piątek to m.in. laureat Złotych Lwów na Międzynarodowym Biennale Architektury w Wenecji za wystawę w Pawilonie Polskim i miał uporządkować w stolicy chaos reklamowy. Niestety, urzędnikom na tym nie zależało, za to z upodobaniem godzili się na wieszanie banerów na Pałacu Kultury. W Paryżu jest 2300 billboardów, w Warszawie około 8500. To szaleństwo ma ukrócić ustawa o ochronie krajobrazu opracowana w Kancelarii Prezydenta, zgodnie z którą gminy mogłyby ustalać, gdzie reklamy mogą stać – i pobierać za nie opłaty.

• • •

Przed dwudziestu laty poznańscy radni dowiedzieli się o molestowaniu chórzystów chóru Polskie Słowiki przez dyrygenta Wojciecha Kroloppa i nie zgłosili tego przestępstwa do prokuratury. To zaniechanie przedawniło się piętnaście lat temu. Kroloppa nie spotkał nawet społeczny ostracyzm. Pedofil był członkiem miejskich elit, a jakie elity, tacy ich członkowie.

• • •

Europarlament zatwierdził budżet Unii Europejskiej na następne siedem lat. Polska dostanie 105,8 mld euro, w tym 73 miliardy z polityki spójności i 28,6 miliarda ze Wspólnej Polityki Rolnej. W sumie nowa unijna siedmiolatka to 960 mld euro. Za budżetem opowiedziało się 537 deputowanych przy 126 głosach przeciwnych.

• • •

Na ochronę przeciwpowodziową Odry brakuje 321 mln euro – alarmuje NIK. Raport dotyczy kontroli realizacji „Projektu ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu Odry przy wykorzystaniu pożyczki Banku Światowego”. Choć pieniądze na ten cel – m.in. modernizację Wrocławskiego Węzła Wodnego i budowę zbiornika retencyjnego w Raciborzu – już dawno wyłożyły budżet państwa i UE, a wsparły kredytami Bank Rozwoju Rady Europy i Bank Światowy, to przez lata opóźnień koszt realizacji projektu wzrósł z 505 mln euro do 836 milionów.

• • •

Jedna piąta powierzchni polskich miast jest zdegradowana, a ponad połowa takich miejsc to ich historyczne centra. Z miast masowo uciekają mieszkańcy. Tylko w Katowicach w ciągu ostatnich sześciu lat ze śródmieścia wymeldowało się prawie 6 tys. osób. Podobnie jest w innych dużych miastach – Łodzi, Poznaniu, Bydgoszczy i Szczecinie. Ludzi przybywa tylko w Warszawie i Białymstoku.

• • •

Do grudnia miał być ogłoszony przetarg na budowę odcinka drogi S3 z Legnicy do granicy państwa w Lubawce. Wygląda jednak na to, że na rozpoczęcie inwestycji poczekamy co najmniej dwa lata – Ministerstwo Transportu twierdzi, że winni są Czesi. Budowa tej ekspresowej trasy jest jedną z najbardziej oczekiwanych inwestycji na Dolnym Śląsku. W marcu tego roku zapachniało przełomem, gdy rząd wpisał S3 do „Programu budowy dróg krajowych na lata 2011-2015”, ale Czesi, którzy budują trasę po swej stronie, są dzisiaj na etapie decyzji środowiskowej.

• • •

Samorząd Dolnego Śląska dostanie w 2014 r. z budżetu państwa o 66 mln zł mniej niż pierwotnie zakładano. W przyszłym roku województwo mazowieckie miało zapłacić 660 mln zł „janosikowego”, ale wniesiono poprawkę w ustawie i Mazowsze zapłaci 400 mln zł, co oznacza, że w puli „janosikowego” zabraknie 260 mln zł – i o tyle mniej będzie do podziału między inne województwa. W roku 2014 Dolny Śląsk na „janosikowe” musi wpłacić 268 mln zł. W ramach subwencji zwrotnej miał otrzymać 176 mln zł, ale pieniędzy będzie mniej o 66 mln zł.

• • •

Prezydenta Starachowic Wojciecha Bernatowicza skazano we wrześniu prawomocnym wyrokiem na karę 3,5 roku więzienia, radni wygasili mu mandat dwa tygodnie później, ale nie został pozbawiony swej funkcji w sposób formalny. Bernatowicz od decyzji radnych odwołał się do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który odroczył rozpatrzenie skargi, bo skazany nie został prawidłowo zawiadomiony – pismo wysłano mu do domu, a nie do aresztu. W razie niekorzystnej decyzji będzie mógł jeszcze odwołać się do NSA. Radni wysłali apel do premiera o ustanowienie komisarza.

Podglądacz samorządowy