W niewielkiej gminie Brenna (tylko trzy wsie), położonej w południowo-wschodniej części powiatu cieszyńskiego (woj. śląskie), zostanie zbudowany jeden z największych i najnowocześniejszych w Polsce kompleksów rekreacyjno-sportowych. Samorządowi w realizacji zadań wzbogacających infrastrukturę turystyczną pomogło wsparcie finansowe dla miejscowości górskich, dzięki czemu niedawno otwarto 4,5-kilometrową ścieżkę rowerową. Powstała też tężnia solankowa i wiele innych obiektów pozwalających wypoczywać zarówno grupom i turystom indywidualnym, jak również rodzinom z dziećmi. Dzisiaj turysta szuka m.in. aktywnego wypoczynku, w modzie są rowery oraz edukacja dzieci i młodzieży, co jest realizowane w Beskidzkim Domu Zielin „Przytulia”. Niesłabnącym powodzeniem cieszy się również obserwatorium nietoperzy. Gmina Brenna chce przyciągnąć na swoje tereny jeszcze większą liczbę turystów, stąd pomysł zbudowania Kotarz Areny – Krajowego Centrum Aktywnego Wypoczynku, które powstanie na 180 ha (z czego 120 ha zostanie przekazane inwestorowi). Realizacja budowy Kotarz Areny przewidziana jest na rok 2023.
• • •
Gdańsk będzie Europejską Stolicą Wolontariatu, a symboliczne przekazanie tytułu od ubiegłorocznego gospodarza odbyło się 5 grudnia w Berlinie w Czerwonym Ratuszu, podczas obchodów Międzynarodowego Dnia Wolontariatu. Warto podkreślić, że Gdańsk wspiera wolontariuszy i inicjatywy obywatelskie, zapewniając stałe finansowanie aktywności wolontariackich i prowadzenie Regionalnego Centrum Wolontariatu. Corocznie odbywa się Gdański Tydzień Wolontariatu i właśnie w Gdańsku powstała pierwsza w Polsce aplikacja mobilna do pośrednictwa wolontariatu WolontariApp. Według badań satysfakcji życia mieszkańców Gdańska, ponad 60 proc. mieszkańców deklaruje swój udział w wolontariacie.
• • •
Legnicka prokuratura oskarżyła burmistrza Jawora Emiliana B. o przekroczenie uprawnień, naruszenie praw pracowniczych oraz żądanie wręczenia korzyści majątkowych i przyjmowanie takowych korzyści w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Na ławie oskarżonych zasiądą również była zastępczyni burmistrza Jawora Agnieszka R. oraz kierowca w urzędzie miejskim Mariusz D. Akt oskarżenia obejmuje lata 2016-2019. Emilian B. wygrał wybory na burmistrza Jawora w roku 2014, i – według prokuratury – rozpoczął wtedy zmiany kadrowe na stanowiskach kierowniczych w jaworskim magistracie oraz w jednostkach organizacyjnych i zakładach budżetowych gminy Jawor. Ponadto zdaniem prokuratury oboje oskarżeni – Emilian B. i Agnieszka R. – postanowili m.in. dokonać zmiany na stanowisku sekretarza gminy i faktycznie zwolnić pracownicę zajmującą to stanowisko. W marcu 2016 roku mieli poprosić sekretarz gminy do gabinetu burmistrza Jawora, w którym – w celu zmuszenia jej do rezygnacji z pełnionej funkcji – zamknięto pokrzywdzoną wraz z oskarżonymi do czasu, aż zgodziła się zrezygnować z dotychczas zajmowanego stanowiska. Drzwi gabinetu burmistrza miał zamknąć od zewnątrz – na polecenie Agnieszki R. – kierowca Mariusz D. Prokurator twierdzi, że pokrzywdzona wraz z burmistrzem i jego zastępczynią byli zamknięci w gabinecie przez godzinę. Później sekretarz gminy miała podpisać oświadczenie o rezygnacji z zajmowanego stanowiska i objąć zaproponowaną jej funkcję naczelnika wydziału windykacji należności. Kobieta przepracowała kilka miesięcy, po czym – według ustaleń śledztwa – Emilian B. zwolnił ją z pracy. W styczniu 2018 roku Sąd Rejonowy w Legnicy nakazał przywrócenie pokrzywdzonej do pracy na poprzednio zajmowane stanowisko naczelnika, ale oskarżeni Emilian B. i Agnieszka R. nie byli tym zainteresowani, znosząc wcześniej w strukturach urzędu to stanowisko. Prokuratura podnosi, iż – pomimo zgłoszenia przez pokrzywdzoną gotowości podjęcia pracy – oskarżeni odmawiali jej ponownego przyjęcia do pracy zgodnie z treścią wyroku sądowego, proponowali zatrudnienie na innym stanowisku, nie przygotowali pokrzywdzonej stanowiska pracy i nie zgłosili jej niezwłocznie jako zatrudnionego pracownika do ZUS-u.
Kobietę po kilku dniach ponownie zwolniono z urzędu, a sprawa znowu trafiła do sądu pracy. Sąd ocenił, że wypowiedzenie jej pracy zostało złożone z naruszeniem prawa, ponieważ burmistrz Emilian B. nie dopuścił do faktycznej realizacji prawomocnie orzeczonej przez sąd restytucji stosunku pracy tej pokrzywdzonej w Urzędzie Miejskim w Jaworze na poprzednio zajmowanym stanowisku.
Burmistrz Jawora został też oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowych od prezesa gminnej spółki w Jaworze, w zamian za możliwość dalszego pełnienia przez niego funkcji prezesa zarządu tej spółki oraz za podwyższenie jego uposażenia. Emilian B. – w okresie od 2016 do 2017 roku – miał podobno przyjąć łapówkę w łącznej kwocie 6 tys. zł. Żądał od prezesa comiesięcznego przekazywania mu po 500 zł, co ten czynił, lecz kiedy prezes zaprzestał przekazywania burmistrzowi tych kwot, na podstawie uchwały rady nadzorczej spółki odwołano go ze stanowiska.
W sumie śledczy oskarżyli Emiliana B. o trzy przestępstwa: przekroczenie uprawnień i pozbawienie wolności podległej mu służbowo pracownicy w celu zmuszenia jej do rezygnacji z pełnionej funkcji sekretarza miasta Jawora, przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków i złośliwe naruszanie praw pracowniczych pokrzywdzonej, w tym przez odmowę przyjęcia jej do pracy, co postanowił sąd, oraz o przyjmowanie korzyści majątkowych. Agnieszkę R. prokurator oskarżył o dwa przestępstwa: przekroczenie uprawnień i pozbawienie wolności podległej służbowo pracownicy oraz o złośliwe naruszanie praw pracowniczych. Mariusza D. oskarżono o pozbawienie wolności. Emilianowi B. grozi do ośmiu lat więzienia, zaś Agnieszce R. i Mariuszowi D. do pięciu lat pozbawienia wolności. Oskarżeni nie przyznali się w śledztwie do zarzutów. Burmistrz oświadczył, że swym działaniem nie złamał prawa i udowodni to przed sądem. Twierdzi, że cała sprawa jest zemstą dwóch zwolnionych pracowników. „Nie umiano mnie wyeliminować i pokonać w uczciwej walce, więc posunięto się do manipulacji i prowokacji, bo każdy cel uświęca środki” – oświadczył m.in. Emilian B. Akt oskarżenia trafił już do Sądu Rejonowego w Jaworze.
Podglądacz samorządowy