Rozmowa z Wiesławem Ziółkowskim, burmistrzem Lubomierza
– Jaki był rok 2015 dla samorządu Lubomierza?
– Był to rok, w którym dużo uwagi poświęciliśmy przebudowie dróg gruntowych, jak również wspólnym inwestycjom na drogach powiatowych. Lubomierz jest miastem, do którego trzeba dojechać z każdej strony – od drogi wojewódzkiej, jak i krajowej – przynajmniej sześć kilometrów, a tych dróg jest sześć. Zatem nasze drogi mają już dość dobre nawierzchnie, a warto podkreślić, iż zgodnie z porozumieniem partycypujemy w kosztach inwestycji realizowanych na drogach powiatowych. Przeprowadziliśmy renowację Domu Płóciennika – XVI-wiecznej zabytkowej kamienicy, w której znajduje się Muzeum Kargula i Pawlaka. Otworzono również dwa muzea – jedno związane z historią kościoła, pokazujące m.in. ciekawą ekspozycję unikatowych i zabytkowych habitów oraz szat liturgicznych, zaś drugie przedstawia Powiat Lwówecki przed 1945 rokiem jako izbę tradycji, która ukazuje nam bardzo bogatą kolekcję zdjęć oraz narzędzia, jakimi posługiwali się mieszkańcy żyjący dawniej w naszym regionie. Chcemy stworzyć jeszcze muzeum osadnictwa i wtedy Lubomierz stanie się prawdziwym miastem muzeów.
– Czym jeszcze zajmowaliście się, poza inwestycjami drogowymi?
– Wyremontowaliśmy dachy na szkołach, a ponadto powstały nowe place zabaw i plac fitness i, krótko mówiąc, rok 2015 uważam za całkiem dobry.
– Na jakie unijne środki finansowe liczycie z nowego programowania 2014-2020?
– Tak jak pozostałe osiemnaście gmin, jesteśmy w Aglomeracji Jeleniogórskiej i z niecierpliwością czekamy na nowe unijne rozdanie, konkursy i nabory. Priorytetem i głównym zadaniem będzie dla nas rewitalizacja miasta i kończymy już opracowanie dokumentacji na to zadanie. Ponadto od lat przymierzamy się do ścieżki rowerowej i także czekamy na środki unijne, które umożliwiłyby nam zrealizowanie tego przedsięwzięcia.
– Jaka to ścieżka?
– Z Pławnej do Lubomierza, docelowo do Gryfowa Śląskiego – jest to łącznie kilkanaście kilometrów. To zadanie całkiem spore i kosztochłonne, ale musimy je wykonać, bowiem szkoda nam, aby taki piękny teren po byłej trasie kolejowej nie został dobrze wykorzystany w celach turystycznych.
– A co z działaniami prospołecznymi?
– Wyremontowaliśmy sześć mieszkań po spalonej kamienicy, a ponieważ przejęliśmy budynki od kolei, to w części towarowej postanowiliśmy w Lubomierzu wybudować siedem mieszkań socjalnych. Ponadto opracowaliśmy dokumentację dotyczącą stacji w Pławnej, gdzie ma powstać zajazd przy trasie rowerowej. Trasa, która powstanie, będzie przebiegać przez malownicze tereny naszej gminy w kierunku Gryfowa, Świeradowa i docelowo do Czech i Niemiec.
– Czyli nadal chcecie rozwijać gminę w kierunku turystycznym?
– Oczywiście, że tak i postrzegamy w tym wielkie szanse! W strategii rozwoju turystyki w gminie Lubomierz zaangażowani byli m.in. właściciele gospodarstw agroturystycznych, organizacje pozarządowe, pracownicy samorządowi oraz młodzież i jest to dla nas jedna z wielu propozycji na rozwój gminy bez wielkich centrów logistycznych oraz pobliskich autostrad.
– Jeśli centrum Lubomierza zostanie zrewitalizowane, to skorzysta na tym cała gmina.
– Miasto odzyska swój dawny blask, więcej kwiatów, zieleni, zostanie przełożony bruk, odrestaurowane będą kamieniczki, powstanie więcej miejsc wypoczynku, ukwiecimy rynek, a ponadto uruchomimy miejską studnię.
– To niedaleka przyszłość, ale już dzisiaj zapraszamy do pięknego Lubomierza, stolicy polskiej komedii filmowej.
– Serdecznie do nas wszystkich zapraszam!
Rozmawiał Sławomir Grymin
Lubomierz – najważniejsze tegoroczne imprezy kulturalne:
XX Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych (13-15 sierpnia)
Jubileusz 725-lecia nadania Lubomierzowi praw miejskich (całoroczne obchody) połączone ze świętem biskupa Maternusa (14 września).
Parada powozów – na początku maja.
Wystawa koni rasy śląskiej – we wrześniu.
Warsztaty ekologiczne miast partnerskich (sierpień – wrzesień).