piątek, 29 marcaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Kudowa-Zdrój: Niebanalny Zdrój kulturalny

Majówka w Kudowie-Zdroju upłynęła pod hasłem „Kudowa – niebanalny Zdrój kulturalny”. W te cztery dni Kudowa tętniła życiem: gości zjechało się tylu, że hotele i pensjonaty pękały w szwach, a majówkowych atrakcji było tak wiele, iż każdy z gości kurortu i jego mieszkańców na pewno znalazł coś dla siebie.

W sobotnie popołudnie Park Zdrojowy wypełnili spacerowicze… Przepięknie zrewitalizowany, jeden z najstarszych – powstał w XVIII wieku! – takich parków w Polsce, przyciągał nie tylko piękną pogodą i cudowną wiosenną zielenią, ale i muzyką. Majówkę rozpoczynał koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej z czeskiego Hrnova (fot. str. 16). Najpierw nad parkiem płynęły walce Straussów, potem przyszła kolej na muzykę filmową. Wszystkie miejsca przed muszlą koncertową były zajęte, a na scenie zmieniali się muzycy i muzyczne gatunki. Był rock i jazz, była i Pierwsza Poznańska Niesymfoniczna Orkiestra Ukulele. A słuchaczy wciąż przybywało.

– Przyjechaliśmy do Kudowy, bo to bardzo piękne miejsce – powiedzieli „Gminie Polskiej” wrocławianie, Mariola i Bogusław Kilińscy. – Cudownie, że udało się nam załatwić nocleg na weekend w miejscu, które znamy i bardzo lubimy.

Muzycznie zakończył się też pierwszy dzień majówki – spotkaniem z operą i jej gwiazdami w Teatrze Zdrojowym. Międzynarodowa Gala Operowa, w której wzięła udział słynna śpiewaczka i specjalistka od technik oddechowych Anna Simms pokazała, że operowe arie mają taką samą potężną moc przyciągania jak modne przeboje… Przez cały majowy weekend unosiła się nad Kudową muzyka – w muszli koncertowej w kolejne dni występowali przedstawiciele wielu gatunków tej sztuki: były i chóry – także chór Sta Allegro z Kudowy, który wystąpił wraz z chórem Hron z Nachodu, i jazz, i różne odmiany rocka. Z kolei w Teatrze Zdrojowym zabrzmiała muzyka węgierska i cygańska, a ostatniego dnia majówki – piosenki Edith Piaf.

Wiele było też innych atrakcji, jak choćby kramy z regionalnymi produktami w Parku Zdrojowym czy niedzielne spotkanie w skansenie w Pstrążnej, gdzie w czasie „Majówki na ludowo” można było zobaczyć m.in. pokaz odkuwania żelaza na gorąco, wziąć udział w zabawie z ludowymi zespołami, wypiekać – pod okiem chlebowego fachowca! – prawdziwy razowy chleb i spróbować, jak wspaniale smakuje.

Ostatni dzień majówki był dniem Pikniku Patriotycznego. Świętowano rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, a na koncercie 3-Majowym wystąpił niezwykle ekspresyjny kudowski zespół Czarna Syrena.

Kudowska majówka, zorganizowana przez urząd miasta, po raz kolejny pokazała, jak atrakcyjna jest Kudowa – nie tylko w maju! Warto spędzić tu i czerwcówkę, i lipcówkę, i tak dalej… do końca roku. I od początku następnego.

Anita Tyszkowska