Samorząd to nie tylko rozwój infrastrukturalny gmin i sięganie po zdobycze cywilizacyjne, to także wzajemne więzi lokalnych społeczności, współdziałanie i po prostu bycie razem. Niestety, pandemia koronawirusa mocno uderzyła w całe samorządowe życie. Trudno było się spotykać, dostępność do urzędów z logicznych względów ograniczono, samorządy nie organizowały imprez kulturalno-rekreacyjno-sportowych – i to były bolesne reperkusje COVIDU-19. Od niedawna wszystko wraca do normy także w gminie Krośnice, będącej piękną i gospodarną częścią powiatu milickiego.
W tym roku dożynki gminne gminy Krośnice zorganizowano w Bukowicach. Odbył się także cykliczny i popularny Rajd Śladami Ryszarda Szurkowskiego oraz Święto Sadów w Wierzchowicach.
Pracowite dożynki, Święto Sadów i Rajd Śladami Ryszarda Szurkowskiego
– Wszystkie te ważne dla naszej społeczności wydarzenia udały się, choć nie obyło się bez smutnych akcentów – ocenia wójt Andrzej Biały. – Mam na myśli dożynki, bowiem po chłodnym i deszczowym okresie pogoda poprawiła się i przyszło ocieplenie akurat wtedy, gdy było Święto Plonów i nasi rolnicy spędzili dożynki w polu. Wprawdzie dożynki generalnie się udały, lecz pozostał żal, że ich główni bohaterowie nie mogli tradycyjnie świętować. Z drugiej strony dla rolnika najważniejsza jest ziemia i uprawy, i jeśli trzeba zebrać zboże, to nie ma święta i niedzieli. To po prostu zwykła ludzka odpowiedzialność i szacunek dla swojej pracy. A co do plonów, to jest bardzo różnie, i to właśnie ze względu na zjawiska pogodowe. Ponadto na naszym terenie nie ma zbyt urodzajnych gleb, a duża część pól obsiana jest kukurydzą, która jeszcze nie jest zbierana. Rozmawiałem z kilkoma rolnikami, jedni są zadowoleni ze zbiorów, inni mniej. Za to wszyscy narzekali na niesatysfakcjonujące ceny skupu zboża. Corocznie podczas dożynek – także w tym roku – dziękując rolnikom za ich trud, życzę im nie tylko zadowolenia z plonów, lecz także tego, by byli zadowoleni ze swojej pracy również pod względem finansowym – żeby otrzymali godną zapłatę za swoją ciężką pracę. Natomiast zbiory w sadach dopiero się zaczynają, a na naszym terenie króluje jabłko, ale również śliwki i gruszki. Ukoronowaniem było tradycyjne Święto Sadów w Wierzchowicach, na którym królowały wspaniałe stoiska z owocami i można było się w nie zaopatrzyć do woli. Chcę też podkreślić, że cały czas mamy baczenie na to, aby na tej imprezie nie pojawiała się tzw. chińszczyzna, nie mająca nic wspólnego z sadami… Za to jest rękodzieło tworzone przez naszych miejscowych wytwórców, lecz także przez przyjezdnych. Można było także kupić miody i smaczne pieczywo – było też stoisko sołectwa Wierzchowice oferujące świeże ciasto jabłkowe. Nie był to jakiś kolejny jarmark, tylko prawdziwe i fajne święto ludzi dobrej sadowniczej roboty. Natomiast Rajd Śladami Ryszarda Szurkowskiego zgromadził ponad 600 uczestników i ze względów organizacyjnych jest to liczba optymalna. Nie ma wtedy męczącego i niebezpiecznego tłoku, za to jest frajda i pożyteczne spędzenie wolnego czasu w fajnej piknikowej atmosferze. Byli ludzie starsi, ale także całe rodziny z małymi dziećmi. Nie są to żadne wyścigi, tylko czynne i miłe spędzanie wolnego czasu, i oczywiście uhonorowanie Ryszarda Szurkowskiego, wybitnego polskiego kolarza, który urodził się na terenie gminy Krośnice i był przez wiele lat związany z naszą ziemią.

Zadania zgodnie z planem
W październiku samorządy zaczynają planować przyszłoroczne budżety, ale jeszcze realizowany jest budżet tegoroczny.
– Zadania inwestycyjne generalnie realizujemy zgodnie z planem, choć są opóźnienia związane przede wszystkim z wykonawcami – podkreśla wójt Andrzej Biały. – Całe lato spędziliśmy na opracowywaniu kolejnych wniosków o dofinansowania, ponieważ uruchomiono nabory z rządowego programu Polski Ład. To edycja wspierająca obszary popegeerowskie, druga dotycząca zabytków, i ta ogólna, do której wszyscy mogą składać wnioski. Zatem pod tym kątem wakacje były dla nas bardzo pracowite, a gdyby wszystko dobrze poszło, to w roku 2024 mielibyśmy rozpoczętych nawet kilkanaście inwestycji, które łącznie pochłonęłyby ponad 10 mln zł. To zadania drogowe, budowa instalacji fotowoltaicznej na potrzeby obiektu GOSiR Krośnicka Przystań, inwestycje wodno-kanalizacyjne, także budowa remizy w Bukowicach oraz budowa zbiorników wody uzdatnionej w Kuźnicy Czeszyckiej.
S.G.