środa, 6 listopadaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Krośnice: Mamy własny, gminny program naprawy dróg

Rozmowa z ANDRZEJEM BIAŁYM, wójtem gminy Krośnice

Ostatnia sesja Rady Gminy Krośnice przyniosła pewne zmiany dotyczące dróg.

Andrzej Biały
Andrzej Biały

– Od kilku lat, gdy jestem wójtem, przykładamy dużą wagę do tego, czego potrzebują mieszkańcy naszej gminy, którzy zawsze narzekali na stan techniczny dróg – przede wszystkim powiatowych – ale również gminnych, będących w dużej części drogami gruntowymi i dojazdowymi do posesji. Od kilku lat staramy się zmienić tę sytuację, mamy swój własny, gminny program naprawy dróg, który konsekwentnie realizujemy, dając na ten cel możliwie jak najwięcej środków finansowych.

A dokładniej – ile corocznie na to wydajecie?

– Kilkaset tysięcy złotych rocznie, ale w tym roku pieniędzy na drogi będzie więcej, bowiem już teraz mamy w budżecie ponad 900 tys. zł zaangażowanych w różne przedsięwzięcia drogowe. Ale klamka jeszcze nie zapadła, bowiem jest jeszcze jedna droga gminna, której kosztorys przebudowy opiewa na około milion złotych. Zatem jeśli zrealizujemy w tym roku wszelkie nasze plany drogowe, to pochłoną one około 2 mln zł.

Co było na sesji?

– Przede wszystkim dotyczyła ona zmian budżetowych i między innymi przekazania dodatkowych 300 tys. zł na remont dróg gminnych. Było też kilka innych spraw, ale była to sesja online, z kompletem radnych, nadzwyczajna, rzeczowa i krótka. Nie było jakiejś debaty, a wszyscy radni jednogłośnie poparli uchwałę.

Jakimi drogami zajmujecie się w tym roku?

– Różnymi i w różnych miejscach gminy, ale w tym roku na tapecie znalazła się wreszcie stolica gminy – Krośnice. Zajmiemy się tutaj kilkoma krótkimi odcinkami dróg dojazdowych do posesji, zostaną na nich położone dywaniki asfaltowe. Ponadto jest też kilka dróg w sołectwach, w których od dawna nie przeprowadzano przedsięwzięć drogowych. Należą do nich np. sołectwa Dziewiętlin i Czeszyce, a po raz pierwszy robimy asfaltową drogę w Kotlarce.

Jak jest z pozyskiwaniem finansowych środków zewnętrznych?

– To przede wszystkim fundusze rządowe – Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych i Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, gdzie ciągle czekamy na rozpatrzenie naszych wniosków o dofinansowanie, złożonych jesienią zeszłego roku. Muszę jednak podkreślić, że jeśli chodzi o RFIL, to przy każdej transzy tego programu gmina Krośnice jest jego beneficjentem. Pieniądze z pierwszej dotacji przeznaczyliśmy na zapłacenie za budowę świetlicy wiejskiej w Czarnogoździcach, na początku tego roku przyznano nam milion złotych na budowę zbiorników retencyjnych, a przed paroma tygodniami otrzymaliśmy kolejne 500 tys. zł na budowę świetlicy w Kuźnicy Czeszyckiej. Złożyliśmy także wniosek do RFRD o dofinansowanie przebudowy drogi z Pierstnicy do Pierstnicy Małej oraz do programu dotyczącego gmin popegeerowskich – na termomodernizację i przebudowę wnętrza szkoły w Kuźnicy Czeszyckiej.

Rozmawiał Sławomir Grymin

Krośnice (dzisiejsza stolica gminy) – w 1399 roku ich właścicielem był Bartosz Chwalibóg, a przez pewien czas należały do Kacpra Podstolickiego. W roku 1743 stały się własnością Anny Zofii Katarzyny von Premnitz, a potem Henryka von Rajchenbacha z Goszcza. Od 1785 roku był tutaj wybudowany zameczek, później przebudowany przez kolejnego właściciela, grafa Adelberta den Rache von Volmersteina. W roku 1860 założył on tutaj zakład samarytański dla dzieci. Do 1945 roku wieś nosiła nazwę Kraschwitz. Brzostowo – do wsi należy przysiółek Brzostówko. Jest tutaj kościół filialny z końca XIX wieku pw. Dobrego Pasterza. Obok wioski znajduje się mały park, w którym rosną stare dęby, a za parkiem są stawy, na których gniazduje wiele gatunków ptaków. Nieopodal wsi znajduje się stary cmentarz ewangelicki, a w jego pobliżu usytuowany jest drugi cmentarz – rodziny Stolberg. Bukowice – w wiosce znajduje się kościół parafialny pw. Wniebowzięcia NMP zbudowany w latach 1803-1806 oraz stojąca obok plebania datowana na rok 1810. W kościele są organy dzwoneczkowe ufundowane przez Polonię niemiecką. Jest też dawny cmentarz ewangelicki. Czarnogoździce – wieś powstała na początku XVII wieku jako folwark, a po raz pierwszy była wzmiankowana w roku 1616. Za folwarkiem zlokalizowany jest mały park. Jest też cmentarz ewangelicki. Czeszyce – wieś położona jest 135 m n.p.m. Do roku 1945 nosiła niemiecką nazwę Tchechin. Dąbrowa – pośrodku wsi, na niewielkim pagórku, znajduje się dawny cmentarz ewangelicki z drugiej połowy XIX wieku. Do 1945 roku niemiecka nazwa wsi to Dammer. Dziewiętlin – na terenie wsi znajduje się mały park, w obrębie którego jest stawek. Jest też stary cmentarz ewangelicki z XVIII wieku. Do 1945 roku wieś nosiła nazwę Hedwigsthal Dziewentline. Grabownica – w jej okolicach znajdują się duże stawy. Jest też stary cmentarz ewangelicki. We wsi rośnie stary, piękny dąb. Do 1945 roku niemiecka nazwa wsi brzmiała Charlottenthal. Kotlarka – wieś okolona jest wspaniałymi, grzybnymi lasami. Jest też dawny cmentarz ewangelicki. W obrębie wsi rośnie kilka wspaniałych dębów i sosna. Do 1945 roku wieś nosiła nazwę Kesselsdorf. Kubryk – osada leśna usytuowana przy skrzyżowaniu dróg Bukowice – Czeszów i Łazy – Dobroszyce. Niemiecka nazwa osady do 1945 roku to Kuhbruck. Kuźnica Czeszycka – przepływa przez nią strumyk Młyńska Woda, a bliskość lasów i stawów rybnych stwarza znakomite warunki wypoczynku.