sobota, 25 styczniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Kresowianie w nowej ojczyźnie

Ta książka to na pewno duże wydarzenie dla Kresowian i ich rodzin, które w wyniku powojennej ekspatriacji trafiły na teren regionu głubczyckiego.

„Pamięć pokoleń. Tradycja kulturowa Kresowian subregionu głubczyckiego” Barbary Górnickiej-Naszkiewicz

„Pamięć pokoleń. Tradycja kulturowa Kresowian subregionu głubczyckiego” Barbary Górnickiej-Naszkiewicz to książka będąca wynikiem jej pracy doktorskiej. Pozycja wydana została przez Polskie Towarzystwo Ludoznawcze przy pomocy finansowej Urzędu Miejskiego w Głubczycach i przy wsparciu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich – Oddział w Głubczycach. Jak czytamy we wstępie do książki, dotychczas wydano tylko dwie publikacje historyczne dotyczące głubczyckich Kresowian. Nigdy jednak nie prowadzono w subregionie głubczyckim badań nad dziedzictwem kulturowym mieszkańców.
Pisząc o tej książce nie można nie zauważyć, że decyzja autorki o przeprowadzeniu badań była ważna także z tego powodu, że obecne lata to już ostatni moment na wykorzystanie potencjału wiedzy świadków historii i nosicieli tradycji. Za chwilę ich już nie będzie. Pamięć staje się mniej wyraźna, „zakrzywiona zębem czasu”. A przecież bez historii nie istniejemy prawdziwie, chociaż niektórzy próbują przekonywać, że tylko przyszłość się liczy (na szczęście rzeczywistość weryfikuje tę tezę jako fałsz).
Opowieść o głubczyckich Kresowianach to z jednej strony wielka wyprawa w przeszłość, a z drugiej obraz tego, co ta historia wniosła do dzisiejszego życia mieszkańców. Autorka próbuje pokazać siłę dziedzictwa, jego znaczenie, ale też to, jak przez lata pamięć ulegała wielu przemianom. Mentalność wschodu, „nośnik kresowego dziedzictwa” do 1989 roku był nie tylko celowo marginalizowany, ale nawet urzędowo zakazywany. Polityka historyczna komunistycznych władz chciała wymazać z pamięci przeszłość. Potem nastąpiło coś, co autorka książki nazywa „erupcją pamięci”. Niestety, często zapominano o kulturze ludowej, skupiając się na tzw. kulturze wysokiej. Oczywiście po „kneblu PRL-u” od czegoś trzeba było zacząć. Książka „Pamięć pokoleń” uzupełnia lukę badawczo-poznawczą.
Barbara Górnicka-Naszkiewicz prowadzi nas przez codzienność, niecodzienność i świętowanie. Codzienność to małe ojczyzny głubczyckich Kresowian (przy czym to również wyraźne zaznaczenie, że dla młodszego pokolenia to Głubczyce są małą ojczyzną, zaś pamięć jest potrzebą potwierdzenia tożsamości i sentymentalnym śladem w rodzinnej historii). Niecodzienność to historia w pamięci jednostkowej i zbiorowej (wkroczenie Armii Czerwonej, ukraińskie ludobójstwo, oswajanie nowej ojczyzny po 1945 roku). Świętowanie zaś jest opowieścią o tym, co i jak przetrwało w obrzędowości związanej na przykład z Bożym Narodzeniem, Triduum Paschalnym, Niedzielą Palmową czy w końcu ze zwyczajami kulinarnymi.
Tomasz Miarecki