Rozmowa ze Stanisławem Wichą, wójtem gminy Kostomłoty
– Był pan starostą średzkim, ale funkcja wójta to praca bardziej absorbująca…
– …i mimo wszystko wójt ma więcej obowiązków od starosty.
– Od czego rozpoczął pan wójtowanie?
– Od rozmów z Legnicką Strefą Ekonomiczną. Mamy 85 ha należących do podstrefy Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i w związku z tym rozmawiałem już z prezesem LSSE Rafałem Jurkowlańcem oraz z Tauronem w sprawie doprowadzenia energii do naszych gruntów. W roku ubiegłym – na podstawie umowy między wykonawcą farmy wiatrowej, która ma powstać na terenie gminy Kostomłoty, a Tauronem – wykonawca miał położyć do strefy kabel, tzw. osiemsetkę. Ale w październiku Rada Gminy Kostomłoty uchyliła uchwałę, dotyczącą opracowania panu zagospodarowania przestrzennego na trzy wiatraki. Gdyby miało powstać dziewięć wiatraków, to kabel byłby położony, a przy sześciu wykonawcy już się taka inwestycja nie opłaca. Chcę też podkreślić, że przy dziewięciu wiatrakach do naszej gminnej kasy wpływałoby 800 tys. zł. Po uchyleniu uchwały, budowa tych sześciu wiatraków jest przełożona na następny rok, pieniądze dodatkowe nie wpływają i nie ma zabezpieczenia energetycznego strefy. Jestem tym bardzo zbulwersowany, tym bardziej że farma wiatrowa chciała nam w strefie budować drogi
– Co jest najważniejsze w budżecie waszej gminy na rok 2015?
– Już na początku roku ogłosiliśmy wiele przetargów, m.in. na kanalizację i wodociągi, a teraz na drogi. Większość z tych zadań zamierzamy wykonać do 15 kwietnia, bowiem wiąże się to z unijnymi dofinansowaniami.
– Ważne jest też pozyskiwanie unijnych grantów…
– …i jak te środki będą dzielone. Teraz nie wygląda to zbyt optymistycznie, bowiem na inwestycje oświatowe ma być o połowę mniej pieniędzy niż w poprzednim rozdaniu 2007-2013. Ponadto na drogi w powiecie średzkim na całe pięć lat ma być tylko 3 mln zł, wszystkie prawie środki pochłoną aglomeracje. To samo jest z kanalizacją – będziemy mogli pozyskać maksymalnie 3 miliony na pięć lat.
– Czym się zatem zajmiecie?
– Realizujemy trzy inwestycje kanalizacyjne i w tym roku wykonamy dwie drogi i jeszcze jedną w strefie.
– A jak wygląda współpraca z radą?
– Na razie nieźle! Wszyscy musimy pracować jak najlepiej na rzecz mieszkańców gminy Kostomłoty. Gmina i jej mieszkańcy są najważniejsi.
Rozmawiał Sławomir Grymin
Stanisław Wicha (ur. w roku 1950) – żonaty, trójka dzieci i trójka wnuków. Wykształcenie wyższe, inżynier rolnik (ukończył Akademię Rolniczą we Wrocławiu). Członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej (był kiedyś w Radzie Krajowej SLD). Po ukończeniu technikum w roku 1969 pracował samodzielnie na stażu, po roku został mistrzem produkcji w MZP Piotrowice. Hodował także pieczarki, raczkując w biznesie, później był kierownikiem
w spółdzielni kółek rolniczek, a od 1980 do 1990 – prezesem SKR w Kostomłotach. W roku 1991 rozpoczął działalność gospodarczą. Był również starostą powiatu średzkiego (2002-2006) i przez szesnaście lat radnym tego powiatu. Jest także przewodniczącym Powiatowej Izby Rolniczej w Środzie Śląskiej. Wybory na wójta gminy Kostomłoty wygrał w pierwszej turze. Dewiza życiowa: dążyć konsekwentnie do celu i pomagać ludziom.
Rada Gminy Kostomłoty
Mariusz Żałobniak (przewodniczący), Marian Fita (wiceprzewodniczący), Leon Barylak, Janina Gawlik, Zuzanna Gonet, Iwo Iwaszków, Józef Lech, Małgorzata Pieszczoch-Śmidoda, Ryszard Pisarek, Marek Pomykała, Iwona Ryszka, Waldemar Sudoła, Jan Szwedo, Leszek Wicha, Grzegorz Żerelik