Wiele gmin chciałoby dysponować takimi zasobami, jakie ma w tym roku gmina Kobierzyce. To budżet, którym można by obdzielić z powodzeniem kilkanaście mniej zamożnych gmin. Z drugiej strony kobierzycki samorząd boryka się także z wieloma problemami, bowiem – jak to bywa w życiu – nie ma sytuacji idealnych czy jakiejś utopijnej doskonałości. Za to są duże oczekiwania ludzi, ogromne wyzwania i sporo trudnej roboty.
Na sesji budżetowej radni gminy Kobierzyce głosowali merytorycznie, a na 21 głosów, aż 20 było za uchwaleniem budżetu gminy na rok 2025.
Zamożność determinująca wielkie wyzwania
– Uważam, że jest to nasz wspólny sukces, tym bardziej, że nie wszyscy radni reprezentują mój komitet wyborczy – ocenia wójt Piotr Kopeć. – Zatem Rada Gminy Kobierzyce uznała, że tegoroczny budżet gminy generalnie odpowiada na potrzeby naszych mieszkańców, choć zawsze jest tak, że chciałoby się lepiej, więcej i szybciej. Rzeczywiście jesteśmy gminą zamożną, lecz liczba potrzeb i oczekiwań jest zapewne większa u nas niż w gminach biedniejszych. Trzeba też zdać sobie sprawę z tego, że większość gmin nie ma corocznego przyrostu liczby nowych mieszkańców na poziomie nawet tysiąca osób. Wiąże się to z potrzebą rozbudowy szkół i przedszkoli, a także infrastruktury drogowej, a co za tym idzie sporymi nakładami finansowymi. Nie przez każdą gminę codziennie przewija się kilkadziesiąt tysięcy osób – przez wielkie centra handlowe i duże zakłady pracy zatrudniające spore rzesze pracowników. To wiąże się z tym, że ludzi tych trzeba obsłużyć komunikacyjnie, zadbać o ich bezpieczeństwo itp. Naszą gminę stać na to, aby żyło się w niej lepiej, lecz nie dysponujemy nieograniczonymi możliwościami.

Dobra marka – Kobierzyce
Tak czy siak dolnośląska gmina Kobierzyce jest dobrym miejscem do życia – i zwiększa się liczba jej mieszkańców, na przekór ogólnopolskiemu niżowi demograficznemu.
– Ciężko jest u nas oddzielić trend migracyjny od faktycznego przyrostu naturalnego – podkreśla wójt Piotr Kopeć. – Ale ludzie, kupując u nas nieruchomości, wybierają gminę Kobierzyce na swoje miejsce do życia – przy naprawdę sporych kosztach – bo trzeba wiedzieć, że nieruchomości na naszym terenie kosztują znacząco więcej niż w gminach sąsiednich. Jednak ludzie biorą kredyty i chcą mieszkać właśnie tutaj. Dzieje się to – moim zdaniem – dlatego, że w gminie Kobierzyce żyje się lepiej niż w wielu innych miejscach na Dolnym Śląsku.
Basen, szkoła i ścieżki rowerowe
Tegoroczny budżet gminy Kobierzyce jest budżetem nowych pomysłów i wyzwań infrastrukturalnych oraz początkiem potężnych inwestycji.
– Także tych związanych z projektowaniem budowy basenu oraz kolejnej szkoły w stolicy naszej gminy, w Kobierzycach – wymienia wójt Piotr Kopeć. – To również budowa wielu nowych ścieżek rowerowych, chodników i bardzo ważnych odcinków drogowych – m.in. nowego połączenia z Wrocławiem. Oczywiście nie wszystkie sprawy zależą od pracowników naszego urzędu. Dobrym przykładem jest droga wyjazdowa do Wrocławia w północnej części gminy, której realizacja jest mocno uwarunkowana inwestycją marszałka województwa dolnośląskiego – czyli ostatnią częścią wschodniej obwodnicy Wrocławia. Zatem zmuszeni jesteśmy poczekać na m.in. podziały geodezyjne drogi wojewódzkiej, tak żebyśmy mogli kontynuować opracowanie naszej dokumentacji projektowej. W tym roku planujemy również m.in. dokończenie budowy szkoły w Tyńcu Małym, ukończenie budowy szkoły w Pustkowie Żurawskim oraz realizację kilku gminnych odcinków dróg, a także zainicjowanie kilku długo oczekiwanych projektów zielonych. Ponadto przygotowujemy się także do budowy sieci kanalizacyjnej w czterech pozostałych do skanalizowania miejscowościach w południowej części naszej gminy.
Wspierając organizacje pozarządowe
W roku 2025 samorząd gminy Kobierzyce ma również środki finansowe, którymi wesprze organizacje pozarządowe – m.in. stowarzyszenia, ochotnicze straże pożarne, kluby sportowe i koła gospodyń wiejskich.
– Z tym nie będzie gorzej niż w roku ubiegłym, a mam nadzieję, że będzie lepiej – podkreśla wójt Piotr Kopeć. – Spotykam się z przedstawicielkami kół gospodyń wiejskich i te spotkania będę kontynuował. Za każdym razem rozmawiamy o potrzebach, pomysłach i możliwościach wspólnego działania. Tego typu oddolne inicjatywy są dla mnie niezwykle cenne i bardzo doceniam ich działanie. Nie tylko zrzeszają mieszkańców, ale są ostoją tradycji – w tym kultury kulinarnej. To niby małe rzeczy, lecz bardzo ważne dla lokalnej społeczności i tożsamości. Oczywiście wspieramy też nasz gminny sport, choć tych potrzeb jest niezmiernie dużo. Powstają bowiem nowe kluby i drużyny, i każdy chciałby coś uszczknąć z tego budżetowego gminnego tortu. Nasze sztandarowe dziedziny reprezentuje najokazalej żeńska piłka ręczna, a w każdej prawie naszej miejscowości jest drużyna futbolowa. Ale stawiamy przede wszystkim na sport masowy i młodzieżowy, mając nadzieję, że dzięki temu następne pokolenia będą zdrowsze.
Wydatki za ponad pół miliarda złotych
Budżet gminy Kobierzyce na rok 2025 przekroczył po stronie wydatków 500 mln zł, a dochodów jest mniej.
– Dlatego, że część deficytu budżetowego pokrywa się zazwyczaj nadwyżką finansową z lat ubiegłych lub kredytami – wyjaśnia wójt Piotr Kopeć. – Natomiast na inwestycje zamierzamy wydać prawie 200 mln zł i jest to, moim zdaniem, kwota imponująca. Nie będzie żadnego przejadania pieniędzy, bowiem każdy wydatek służyć musi naszej wspólnocie.
Samorządność – siła ogromna
– Uważam, że samorządy bronią się swoją dobrą jakością pracy, a samorządność będąca najbliżej ludzi jest ogromną siłą – zaznacza wójt Piotr Kopeć. – Wprawdzie polityka wchodzi dzisiaj do nawet najmniejszej gminy wiejskiej, to my, samorządowcy, koncentrujemy się przede wszystkim na tym, aby naszym mieszkańcom żyło się jak najlepiej, i choć czasami jest to dla ludzi mało widoczne, to w gminie Kobierzyce przejmujemy się najmniejszym ludzkim problemem. Sam nie zasypiam spokojnie, gdy czuję, że jakieś sprawy nie są rozwiązane, że coś zostało do zrobienia. Generalnie rzecz biorąc uważam, że procedury powinny być upraszczane. Zatem mniej dokumentów i sprawozdań, a więcej działania i więcej zaufania do samorządów. A w roku 2025 życzmy sobie jak najwięcej spokoju – aby ten rok nie przyniósł żadnych niespodziewanych negatywnych wydarzeń.
H.S.