Rozmowa z wójtem gminy Kobierzyce RYSZARDEM PACHOLIKIEM i jego zastępcą PIOTREM KOPCIEM
– Rok 2023 zmierza już ku końcowi. Jaki ten rok był dla samorządu gminy Kobierzyce?
Ryszard Pacholik: – Był to, tak jak w wielu uprzednich latach, rok realizacji dużego budżetu i wielu inwestycji służących naszym mieszkańcom. Pandemia już się zakończyła, zatem można było normalnie pracować, zarządzać gminą, spotykać się z ludźmi oraz organizować różne imprezy integrujące. Był to również okres, w którym gmina Kobierzyce zajmowała poczesne miejsca w prestiżowych ogólnopolskich rankingach. Wygraliśmy kilka z nich, co niezbicie świadczy o pracy naszego samorządu, o tym, jakimi walorami dysponuje gmina i jak się rozwija. W dwóch niezależnych rankingach – czasopisma „Wspólnota”, a także Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu – oceniających poziom zarządzania gminami i poziom życia ich mieszkańców, zajęliśmy pierwsze miejsce w Polsce. Ponadto w rankingu dochodowości zajęliśmy drugie miejsce w kraju, a w rankingu gmin, w których mieszka się najlepiej, uplasowaliśmy się na pierwszym miejscu na Dolnym Śląsku i na szóstym w Polsce. Oczywiście cieszy nas to, że praca naszego samorządu jest świetnie oceniana przez zewnętrzne gremia, lecz nie pracujemy dla pochwał i wyróżnień, tylko dla społeczności gminy Kobierzyce.

– Jak w tym roku był realizowany budżet gminy?
Ryszard Pacholik: – W zasadzie zgodnie z planem, choć zdarzały się poślizgi. W Bąkach nie udało nam się jeszcze ukończyć pierwszego etapu przebudowy drogi. Za to skończyliśmy przebudowę drogi w Domasławiu i jesteśmy w trakcie przebudowy drogi z Kobierzyc do Chrzanowa, a inwestycja ta opóźniła się z powodu prac archeologicznych. Poza tym ukończyliśmy rozbudowę szkoły w Bielanach, także rozbudowę szkoły w Wysokiej oraz zakończyliśmy pierwszy etap remontu szkoły w Pustkowie Wilczkowskim. Ponadto rozpoczęliśmy wielką inwestycję – budowę szkoły w Pustkowie Żurawskim, która przebiega zgodnie planem. Zakończyliśmy także długo trwający remont szkoły w Kobierzycach i na ukończeniu jest już projektowanie zagospodarowania terenu wokół tej placówki. Rozstrzygnęliśmy przetarg dotyczący rozbudowy szkoły w Tyńcu Małym i jest to przedsięwzięcie za około 60 mln zł. Poza tym projektujemy budowę przedszkola ze żłobkiem w Domasławiu.
– Jaki będzie budżet gminy Kobierzyce na rok 2024 i co będzie w nim najważniejsze?
Piotr Kopeć: – To kolejny rekordowy budżet, tym razem wyniesie on blisko 400 mln zł. Z drugiej strony nasz budżet będzie obciążony janosikowym, i jest to ponad 40 mln zł, czyli kilkanaście procent naszego budżetu. Te olbrzymie środki finansowe płacimy na rzecz mniej zamożnych i gorzej rozwijających się gmin, które z różnych powodów są słabsze od nas pod względem ekonomicznym. Ale wracając do przyszłorocznego budżetu, to będziemy kontynuować rozpoczęte zadania związane z rozbudową bazy oświatowej, ale priorytetem będzie polepszenie jakości życia mieszkańców naszej gminy. To m.in. budowa ścieżek rowerowych, dróg i chodników. Docierają do nas różne pomysły, niektórzy uważają, że w zamożnej gminie można zrobić dosłownie wszystko i że nas na to wszystko stać, lecz to nieprawda. Oczywiście, że stać nas na realizację zadań, które w niektórych innych gminach być może trudne byłyby do wykonania, ale nasz samorząd ma określone priorytety inwestycyjne i budowa szkoły lub przedszkola ma pierwszeństwo przed jakimiś spektakularnymi fajerwerkami. Zatem przede wszystkim musimy działać planowo, racjonalnie i z rozmysłem. A polepszenie poziomu życia mieszkańców jest naszym priorytetem – zajmiemy się budową ścieżek rowerowych, dróg i chodników, także transportem zbiorowym i oczywiście nasadzeniami zieleni, to również miniparki i odpowiednie przystosowanie tego, czym już dysponujemy, w tym pięknego parku w Kobierzycach, który chcemy uczynić przystępniejszym dla naszych mieszkańców.
– W październiku były wybory parlamentarne. Jak ten egzamin z demokracji wypadł w gminie Kobierzyce?
Ryszard Pacholik: – Egzamin ten nasza społeczność zdała tak, jak go powinna zdać. Osobiście zaś uważam, że wybory parlamentarne powinny być w Polsce obowiązkowe, tak jak na przykład w Belgii. Zatem nie tylko przywilej, ale również obowiązek patriotyczny. Moim zdaniem każdy odpowiedzialny człowiek powinien głosować, wyrażając swoją wolę i poglądy oraz kształtując rzeczywistość. W gminie Kobierzyce frekwencja była rekordowa, wyniosła prawie 83 procent i jest to dolnośląska ścisła czołówka. Bardzo mnie to cieszy, a teraz czekamy na wybór nowego rządu i zmiany w polityce wobec samorządów.
– Finansowanie jednostek samorządu terytorialnego powinno być zmienione, co jest już zapisane w umowie koalicyjnej.
Ryszard Pacholik: – Udziały samorządów w podatkach powinny być wyższe, by mogły one bilansować wydatki bieżące z dochodami i realizować swoje statutowe cele. Powinno się także zrobić coś z janosikowym. Wracam do tego z uporem maniaka, bo bardzo mnie to boli. Jestem za wsparciem słabiej radzących sobie samorządów, które z różnych powodów rozwijają się gorzej, ale ta pomoc nie powinna być kosztem innych gmin, takich jak choćby nasza. Kobierzyce są gminą specyficzną, nie mającą dochodów zewnętrznych – z elektrowni, czy poeksploatacyjnych wyrobisk. Wszystko, czym dysponujemy, jest dochodem naszych mieszkańców i firm zlokalizowanych na terenie gminy. Sądzę, że nasz dochód powinien być spożytkowany na terenie naszej gminy i przeznaczony na jej rozwój. Potrzeb mamy jeszcze dużo i na przykład dlaczego musimy brać kredyt na budowę kanalizacji, skoro wiele prac moglibyśmy wykonać z własnych środków finansowych. To nas boli i mamy nadzieję, że nowy rząd w inny sposób niż janosikowe ustanowi pomoc dla uboższych samorządów. Ponadto trzeba coś zmienić w sferze finansowania oświaty. Dzisiaj subwencja oświatowa pokrywa – bez inwestycji – około 40 proc. naszych kosztów, a inwestycje w bazę oświatową i budowę placówek pochłaniają potężne wielomilionowe fundusze.
– W najbliższych wyborach samorządowych będzie pan ubiegał się o mandat radnego Powiatu Wrocławskiego. Jeśli zostanie pan radnym, czym by pan chciał się zajmować?
Ryszard Pacholik: – Uważam, że gmina Kobierzyce była traktowana przez Powiat Wrocławski inaczej niż inne gminy powiatu i chciałbym to zmienić. Wcześniej przejęliśmy od Powiatu Wrocławskiego wiele dróg wraz z ich utrzymaniem, lecz ostatnio z tego zrezygnowaliśmy, ponieważ nie podoba się nam to, że jesteśmy traktowani inaczej niż inne gminy. Ale najważniejszy dla mnie jest Powiatowy Zespół Szkół nr 1 w Krzyżowicach. To wspaniały obiekt, o który warto zadbać i wyremontować niektóre jego części. Ponadto ten piękny kompleks zabytkowy warto otworzyć dla szerszych gremiów, po prostu dla ludzi. Poza tym trzeba zadbać o sporą infrastrukturę będącą w gestii Powiatu Wrocławskiego.
– A co z pana dalszą karierą samorządową?
Piotr Kopeć: – Rozważam różne opcje – także kandydowanie na wójta gminy Kobierzyce – ale swoją decyzję podejmę z chwilą ogłoszenia terminu wyborów samorządowych. Dzisiaj jestem zastępcą wójta prężnie rozwijającej się gminy Kobierzyce. Gmina ta wymaga ode mnie całodobowej pracy, a co przyniesie przyszłość, to niebawem zobaczymy. Gdybym zdecydował się na ubieganie się o urząd wójta i nim został, to na pewno kontynuowałbym wszystkie dobre rozwiązania, lecz zapewne wprowadzałbym też nowości. Dzisiaj mam dużo energii, niezłe zdrowie, zapał do pracy na rzecz całej naszej społeczności – i pozytywnie patrzę w przyszłość.
Ryszard Pacholik: – Istotne jest to, aby nie zmarnować tego, co przez lata budowaliśmy. Z Piotrem pracujemy razem wiele lat, od czterech kadencji jest moim zastępcą i mam do niego zaufanie. Jest znakomitym fachowcem, zna doskonale naszą gminę i ludzi. Jest człowiekiem uczciwym i nie mającym żadnych swoich biznesów. Z całą odpowiedzialnością mogę go polecić naszym mieszkańcom na wójta gminy Kobierzyce. Oczywiście jeśli zechce ubiegać się o to stanowisko.
Rozmawiał Sławomir Grymin