Rozmowa z Antonim Kopciem, burmistrzem Kątów Wrocławskich
– W imieniu redakcji „Gminy Polskiej” serdecznie gratuluję panu wyboru na burmistrza Kątów Wrocławskich [Antonii Kopeć wygrał wybory w II turze – przyp. autora].
– Bardzo dziękuję panie redaktorze i myślę, że mamy za sobą kolejny ciekawy rozdział demokratycznego, samorządowego życia. Kampania wyborcza w większości polskich gmin jest pełna emocji i podobnie było u nas. Zawsze staram się wyciągać wnioski z kampanii wyborczych i teraz też uważnie wczytywałem się w programy wyborcze moich konkurentów, ponieważ nie mam patentu na rację i nieomylność, a przecież podczas kampanii często podsuwane są ciekawe rozwiązania, pomysły i nowe spojrzenia na problemy mieszkańców. To na pewno inspiruje, jeśli człowiek chce się także uczyć od innych. Uważam również, że kampanie wyborcze powinny być prowadzone kulturalnie i w sposób merytoryczny. A jeśli jest inaczej, to nie można się później dziwić niskiej frekwencji.
– Tego Wersalu i kultury zabrakło niektórym, szczególnie w II turze wyborów.
– Nie chcę dzisiaj do tego wracać, zatem spuśćmy na to zasłonę milczenia.
– Najważniejsze, że otrzymał pan społeczny mandat do zarządzania miastem i gminą Kąty Wrocławskie, co jest oczywistym sukcesem, tym bardziej że jest pan burmistrzem już wiele lat i mieszkańcy nadal panu ufają. Trzeba też podkreślić, że w prawie osiemdziesięciu dolnośląskich gminach odbyły się drugie tury wyborów na włodarzy gmin i niektóry rozstrzygnięcia były zaskakujące.
– Także dlatego, że pojawiła sie tendencja i ogólnopolski medialny przekaz, że jak ktoś zarządza przez długi okres gminą, to już powinien odejść.
– Ludzie przecież świetnie wiedzą, kto ich najlepiej reprezentuje, czy nadal dobrze pracuje, czy jest uczciwy, czy też się wypalił i nie można mu już ufać.
– No właśnie. Ludzie nie są ani ślepi, ani niemądrzy, więc może decyzję, kto ma ich reprezentować, trzeba nadal zostawić w ich rękach. Moim zdaniem nie można administracyjnie nakazać wójtowi, prezydentowi czy burmistrzowi rezygnacji ze swojej pracy. Przecież burmistrz – tak jak w każdym innym zawodzie – po iluś latach pracy lepiej poznaje swój fach, nabiera doświadczenia…
– …i ma już wydeptane wojewódzkie i ministerialne ścieżki…
– …więc, moim zdaniem, to wyborcy powinni dalej decydować, kto ma zarządzać ich gminą. Dziękuję mieszkańcom naszej gminy, że poszli na wybory i wykazali się patriotyczną postawą, że nie jest im obojętne, kto będzie ich reprezentował na zewnątrz i załatwiał ich sprawy przez najbliższe cztery lata. A ja jak do tej pory będę pracował na ich rzecz najlepiej jak potrafię.
Rozmawiał Sławomir Grymin
W wyborach do Rady Miejskiej Kątów Wrocławskich KWW Antoniego Kopcia „Nasza Gmina – Wspólne Dobro” wprowadziło dwunastu radnych, KWW „Chcemy zmian” – trzech radnych, Platforma Obywatelska – dwóch radnych, Prawo i Sprawiedliwość – jednego radnego, KWW Nasza Gmina Kąty Wrocławskie – jednego radnego, KWW Nowoczesny Smolec – jednego radnego, KWW Czesława Pudlika – jednego radnego.
Skład Rady Miejskiej: Czesław Pudlik, Grzegorz Pacyna, Piotr Paszkowski, Andrzej Okapiec, Elżbieta Drab, Jarosław Wojciechowski (przewodniczący), Sebastian Kotlarz (wiceprzewodniczący), Katarzyna Łapińska-Szymańska, Piotr Sobko, Katarzyna Szady, Antoni Pawlikowski (wiceprzewodniczący), Józef Proskin, Rafał Klajber, Łukasz Zborszczyk, Wanda Laszczyńska, Janusz Terlecki, Mirosław Pawlaczyk, Wiesław Skrętkowicz, Irena Salwowska-Hajdasz, Anna Skórczak i Danuta Drożdż.