We wrocławskiej filharmonii zimny jedenasty miesiąc roku będzie bardzo gorący – po pierwsze oczywiście dziesiąta, jubileuszowa edycja znakomitego Jazztopadu, po drugie – wielka rozmaitość koncertów dla melomanów w każdym wieku. Będzie się działo! A właściwie – będzie się grało!
– Podczas kilku poprzednich edycji zdołaliśmy przyzwyczaić jazztopadową publiczność do koncertów na najwyższym światowym poziomie oraz przekonać ją, że zasługuje na coś więcej niż program ułożony z wizyt muzyków, którzy akurat są w pobliżu – mówi Piotr Turkiewicz, dyrektor artystyczny festiwalu Jazztopad. – Ci, którzy towarzyszą nam od lat, doskonale wiedzą, jak ważnym elementem kolejnych edycji Jazztopadu są koncerty specjalne i prawykonania nowych utworów. Właśnie dlatego jubileuszową edycję Jazztopadu w czwartek 14 listopada otworzy koncert kwartetu uważanego przez większość fanów jazzu za najciekawszy improwizujący zespół świata – kwartet Wayne’a Shortera. Członkowie tego zespołu: Wayne Shorter, Danilo Perez, John Patitucci i Brian Blade traktują każdy koncert jak coś w rodzaju humanistycznego rytuału i sesji terapeutycznej jednocześnie, a ci, którzy widzieli kwartet Shortera na żywo, wiedzą, że ich muzyka może odmienić sposób postrzegania świata.
Fani jazzu nie opuszczą na pewno ani jednego koncertu, ale i dla niefanów jest tegoroczny Jazztopad niezwykle atrakcyjny – wystarczy popatrzeć na program 17 listopada, gdy w Synagodze pod Białym Bocianem wystąpi muzyk, który urodził się niedaleko kościoła św. Tomasza w Lipsku i który chętnie do związków z twórczością Jana Sebastiana Bacha się przyznaje. Ale niezależnie od swoich ogromnych horyzontów pozostaje Joachim Kühn przede wszystkim wybitnym jazzmanem. To w końcu jeden z dwójki pianistów, których akceptował Ornette Coleman i jeden z ledwie garstki Europejczyków, którym dane było wydać album w legendarnym wydawnictwie Impulse! Do Wrocławia Kühn przywiezie swoje znakomite trio z Majidem Bekkasem i Ramonem Lopezem, w którym w niespotykany wcześniej sposób łączy jazz z muzyką arabską i afrykańską.
Kolejne dni festiwalu upłyną pod znakiem Azji: 22 listopada w synagodze posłuchamy koncertu tria Chiri, które tworzą: mistrz koreańskiej tradycji operowej pansori Bae Il Dong, trębacz Scott Tinkler i perkusista Simon Barker. Piątek i sobota – 22-23 listopada – to jednocześnie dni japońskie podczas Jazztopadu. We Wrocławiu wystąpi m.in. kwartet Quasimode. Wielki finał X edycji czeka nas w niedzielę 24 listopada. Charles Lloyd to saksofonista, który odkrył Keitha Jarretta i stał się jednym z ojców chrzestnych jazzrockowej rewolucji. Międzynarodowy zespół Charlesa Lloyda wystąpi w sali Filharmonii Wrocławskiej z kompozycjami napisanymi specjalnie na zamówienie festiwalu Jazztopad.
Nie samym jednak jazzem wielbiciele muzyki żyją. I nie tylko w filharmonii się spotykają. 14 listopada świetna Wrocławska Orkiestra Barokowa pod batutą Jarosława Thiela na scenie nowej sali koncertowej wrocławskiej Akademii Muzycznej zaprezentuje dzieła Karola Lipińskiego, patrona Akademii, i Józefa Elsnera.
Piątek 22 listopada będzie zaś dniem klasyki symfonicznej – wrocławscy filharmonicy pod batutą Stefana Solyoma zagrają VI Symfonię D-dur Antonina Dvořaka i II Symfonię D-dur Johannesa Brahmsa. To świetny zestaw!
Filharmonia pamięta też o najmłodszych słuchaczach – wszak z nich wyrastają „duzi” melomani… 27 i 29 listopada (i 1 grudnia) w ramach cyklu „Filharmonia dla młodych” spotkamy się w Wiedniu. „Symfonia dziecięca” Leopolda Mozarta i „Nad pięknym modrym Dunajem” Johanna Straussa opowiedzą dzieciom, jak to ten muzyczny Wiedeń wyglądał.
A listopad zakończą (29 i 30) tradycyjnie „Andrzejki w Filharmonii”. Będzie to muzyczna wędrówka przez wieki – bo ze sceny Filharmonii Wrocławskiej zabrzmią utwory Carla Philippa Emanuela Bacha, Paula Hindemitha, Philipe’a Jarnacha i Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego.
Ata
www.filharmonia.wroclaw.pl
www.jazztopad.pl/program