sobota, 14 wrześniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Gmina Kobierzyce: Misterium chleba i pamięci

Przez dwa dni trwały w Kobierzycach imprezy związane z zakończeniem rolniczych zbiorów. Pogoda była znakomita, to i bawiono się bardzo dobrze. Jednak tegoroczne Święto Plonów było także okazją do chwili refleksji.

Pierwszy dzień podziękowania za plony to zabawa w ramach VI Festiwalu Kultury Ludowej. Wychodząc z założenia, że jest czas ciężkiej pracy i jest czas odpoczynku, bawiono się wyjątkowo radośnie.

Następnego dnia najważniejszym punktem dożynkowego programu była msza święta i podziękowanie za plony. Liturgii w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył proboszcz, ks. Andrzej Jacak. Jednak zanim przystąpiono do odprawiania mszy, głos zabrał wójt gminy Ryszard Pacholik, który poinformował, że rada gminy przyznała tytuł Honorowego Obywatela Gminy Kobierzyce budowniczemu miejscowego kościoła i jego pierwszemu proboszczowi, zmarłemu w 2009 roku ks. Aleksandrowi Brandtowi. Informacja została przyjęta przez zgromadzonych ogromnymi brawami. A pamiątkową statuetkę odebrali przybyli na uroczystość członkowie rodziny ks. Aleksandra Brandta.

Po zakończeniu mszy świętej w asyście orkiestry i pocztów sztandarowych dożynkowe wieńce zostały przewiezione na kobierzycki stadion. Tam najpierw odbyło się Misterium Chleba połączone z poświęceniem bochnów wypieczonych z tegorocznych zbóż. Przedstawieni zostali także starostowie tegorocznego Święta Plonów – Beata Kądziela z Pustkowa Wilczkowskiego (m.in. wielka miłośniczka wyrobów z cekinów i grzybobrań) i Krzysztof Jastrzębski z Żernik Małych (m.in. miłośnik podróży i motoryzacji).

Do Kobierzyc zjechali nie tylko mieszkańcy gminy, ale również goście z bardziej odległych miejscowości. Dożynki były bowiem, jak co roku, okazją do towarzyskich spotkań. To także znakomite miejsce do pokazania tego, czym można się pochwalić. Nie zabrakło więc kół gospodyń wiejskich, towarzystw regionalnych, związków przedsiębiorców. Było i ciekawie, i smakowicie…

Dodatkowe atrakcje przygotowali m.in. miłośnicy historii i militariów z Twierdzy Wrocław, przedstawiciele Muzeum Motoryzacji Zamku Topacz czy wrocławskie Bractwo Kurkowe. Rzecz jasna i muzycznie było bardzo ciekawie. Trochę folku, trochę popu… Na scenie podczas dwóch dni kobierzyckiego święta pojawili się m.in. Norbi, Myslovitz, Stachursky, Vena Valley…

mtm