Rozmowa z burmistrzem Głubczyc ADAMEM KRUPĄ
– Nowa ekipa rządząca niemało obiecywała samorządom – że będzie dialog i większe środki finansowe. Krótko mówiąc, że będzie lepiej. Czy coś z tych zapowiedzi weszło już w życie?
– Wiem z mojego wieloletniego doświadczenia, że nie jest łatwo wszystko wyprostować, i w tym roku – w tej materii – nie oczekuję specjalnych rewelacji. Z drugiej strony dobrze by było, aby działo się to szybciej, i żeby były kontynuowane projekty rozpoczęte przez inne ekipy – nie dotyczy to jedynie PiS-u. To choćby Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, w którym – zgodnie z obietnicami – ma być więcej środków finansowych, z których będzie mogła skorzystać większa liczba samorządów. Warto by kontynuować także inne wartościowe programy pomocowe i nie musi to być koniecznie w takiej formie jak Program Inwestycji Strategicznych Polski Ład, ustanowiony w sytuacji kryzysowej.
– Dotacji było sporo…
– Owszem, były pieniądze na inwestycje. Niestety, dzisiaj na razie niewiele wiadomo o nowym sposobie finansowania samorządów. Propozycje dotyczące tych zmian przyszły do nas dość późno i są one raczej enigmatyczne, a przecież nieuchronnie zbliża się pora konstruowania przyszłorocznych budżetów. Konstruowanie budżetu zaczynamy we wrześniu i dobrze by było, aby ewentualne zmiany zostały przekonsultowane i w formie prawnej przekazane w miarę szybko samorządom. Wszystko dlatego, byśmy mogli zacząć opracowywać budżet. Uważam, że te rządowe przymiarki dotyczące zmian w finansowaniu samorządów – o których się dowiedzieliśmy – budzą umiarkowany optymizm, bowiem nie są one zbyt duże. Mam nadzieję, że rządzący zdają sobie sprawę z tego, że w ostatnich dwóch latach tak wzrosły ceny i koszty, że – bez wsparcia samorządów większymi kwotami bądź umożliwienia gminom skorzystania z podatkowych odpisów – trudno będzie mówić o jakimkolwiek rozwoju. W Głubczycach jesteśmy w stanie zbilansować bieżące dochody i wydatki, ale jeśli zostanie nam mało środków finansowych na rozwój, to oczywiście będzie on mizerny.
– Czyli dojdzie do stagnacji…
– …tym bardziej, że fundusze unijne nie były wcale spore. Oczywiście będziemy je wykorzystywać – część z nich już wykorzystaliśmy – ale pieniądze z Krajowego Programu Odbudowy jeszcze do samorządów w zasadzie nie trafiają.
– W tym roku dla waszego samorządu najważniejsze są dwie inwestycje – Zamek w Grobnikach i dworzec kolejowy w Głubczycach. Jak wygląda realizacja tych przedsięwzięć?
– Niestety, spędza mi to sen z powiek, bowiem realizacja tych zadań nie przebiega w odpowiednim tempie. Firma wykonująca te dwie inwestycje ma problemy finansowe. Dzisiaj już widać, że terminy nie zostaną dotrzymane, ale mam nadzieję, że firma ta wykaraska się z kłopotów i roboty będą ukończone. Gdyby stało się inaczej, to gminie mogłyby przepaść poważne zewnętrzne dofinansowania, a do tego nie możemy dopuścić.
Rozmawiał Sławomir Grymin
UWAGA INWESTORZY!!!
Gmina Głubczyce dysponuje atrakcyjnymi terenami inwestycyjnymi zlokalizowanymi nieopodal obwodnicy miasta, które przeznaczone są pod działalność przemysłową i usługową – rzemiosło, usługi publiczne i techniczne, handel, gastronomię, sport i kulturę. Warto podkreślić, że dopuszcza się lokalizację funkcji mieszkaniowej związanej z prowadzoną działalnością usługową, obiekty zaplecza technicznego, garaże, budynki gospodarcze i magazyny. Możliwa jest zabudowa produkcyjno-usługowa przy jednoczesnym zakazie lokalizacji zakładów stwarzających zagrożenie dla życia ludzi, zakładów o zwiększonym ryzyku występowania poważnych awarii, składowisk odpadów, przeładunku i dystrybucji materiałów ropopochodnych.