piątek, 4 październikaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Głubczyce: Budżet w miarę rozwojowy…

Rozmowa z burmistrzem Głubczyc ADAMEM KRUPĄ

Powiat głubczycki był jednym z pierwszych powiatów, które znalazły się w czerwonej strefie powiatów najbardziej zagrożonych epidemią i choć to historia z roku ubiegłego, to warto spytać, jak jest dzisiaj.

Adam Krupa

– Oceniam, że sytuacja u nas trochę się uspokoiła i myślę, że biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną, to nie odstępujemy od średniej krajowej. A jeśli chodzi o jednostki organizacyjne podlegające gminie Głubczyce, to w zasadzie nie mamy w nich jakichś większych ognisk zachorowań na Covid-19, choć zdarzają się pojedyncze przypadki, co nie dezorganizuje naszej pracy. Oczywiście mamy utrudnienia w pracy wynikające z utrzymania reżimu epidemiologicznego, ale na razie dajemy sobie z tym radę.

Porozmawiajmy zatem o przyszłości, czyli o tegorocznym budżecie gminy Głubczyce.

– Budżet złożyliśmy w terminie do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu i uzyskał on pozytywną opinię. Oceniam, że jest niezłym budżetem i jest o 2 mln zł większy po stronie dochodowej i wydatkowej od budżetu ubiegłorocznego.
W roku 2021 planujemy skorzystać z niewielkiego jak na nasze możliwości kredytu wynoszącego 1,7 mln zł, ale zważywszy na to, że w tym roku oddamy około 2 mln zł, to i tak zadłużenie spadnie nam po roku 2021 i będzie wynosiło około 15 mln zł, co jest bezpieczne dla płynności finansowej gminy.

Gdyby mógł pan określić tegoroczny budżet gminy Głubczyce jednym zdaniem…

– Jest to budżet w miarę rozwojowy. Będziemy w dalszym ciągu skupiać się na remontach dróg i ulic w mieście oraz próbować korzystać z zewnętrznych środków finansowych, przede wszystkim z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Złożyliśmy do Funduszu wniosek o dofinansowanie przebudowy jednej z ulic, który pozytywnie przeszedł weryfikację i został skierowany do akceptacji przez prezesa Rady Ministrów.

Czyli jest spora szansa na otrzymanie tych środków finansowych.

– W poprzednich latach zawsze tak było, że jeśli wnioski przechodziły weryfikację na szczeblu wojewódzkim, to dostawaliśmy dotacje do naszych projektów. A teraz czekamy i zobaczymy, jak to będzie. Mamy też do dokończenia ulicę Powstańców w Głubczycach, która jest realizowana w cyklu dwuletnim, a ponadto planujemy remonty kilku innych ulic w mieście i powoli zbliżamy się do finału. Sądzę, że jeszcze jeden rok i z grubsza problem remontów ulic w mieście będzie załatwiony. Poza tym planujemy jedną większą ekologiczną inwestycję, a właściwie ostatnią tego typu z możliwych do realizacji – wymianę kotłowni węglowej na gazową w Szkole Podstawowej nr 1 w Głubczycach, co będzie kosztować około 300 tys. zł. Przy realizacji tego zadania mamy zamiar podeprzeć się wcześniej wspomnianym kredytem z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu. Kredyt ten jest dla nas korzystny, bowiem po jego spłacie możemy uzyskać ulgę finansową i to jest dla nas ważne. Krótko mówiąc, kierowaliśmy się nie tylko względami wynikającymi z konieczności ochrony środowiska, ale również korzyściami ekonomicznymi. Kotłownia gazowa jest bezobsługowa i obliczyliśmy, iż tylko z likwidacji etatów spłacimy ją po dwóch latach.

Niektóre samorządy zlikwidowały w tym roku fundusze sołeckie…

– …ale my utrzymamy fundusz sołecki, który wprawdzie jest coraz większy, lecz dofinansowanie do niego z budżetu państwa corocznie się zmniejsza. Jednak my zdecydowaliśmy się go utrzymać, choć kosztuje to gminę ponad 800 tys. zł. Uważamy jednak, że te pieniądze uczą ludzi dobrego gospodarzenia i staramy się mieszkańców wsi zachęcić do tego, aby nie wydawali tych środków na rzeczy mniej potrzebne. Sugerujemy, by starali się inwestować nawet długofalowo w to, co jest im niezbędne. Zatem będziemy kontynuować program zachęt realizowany w poprzedniej kadencji, polegający na tym, iż jeśli wioska przeznaczy fundusz sołecki na np. podbudowę drogi polnej, to – jeśli taka będzie wola mieszkańców – gmina tę drogę pokryje asfaltem. To nasz taki własny program rozwoju dróg lokalnych na szczeblu naszej gminy, który zdał bardzo dobrze egzamin w ubiegłych latach i wiele problemów drogowych dzięki temu na wsiach rozwiązaliśmy.

Czy występowaliście o środki finansowe do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych? Pytam pana o to, ponieważ niektóre samorządy narzekają, że pieniądze z tego Funduszu przydzielane są bez transparentnych kryteriów.

– Do tego Funduszu złożyliśmy sześć ważnych dla nas wniosków i nie dostaliśmy nawet złotówki. Najważniejszy z nich dotyczył budowy ostatniej kanalizacji ogólnospławnej na terenie naszej gminy, w Równem. Mamy skanalizowanych 25 sołectw i wykonaliśmy olbrzymią pracę przez ostatnie trzy kadencje, a dofinansowanie do skanalizowania tej dużej wioski bardzo by nam się przydało. Ze swoich własnych pieniędzy budżetowych inwestycję tę będziemy musieli rozłożyć na etapy, trwało to będzie dłużej i tym samym więcej kosztowało. Ponadto złożyliśmy wniosek o dotację finansową do remontu naszego otwartego basenu. To inwestycja bardzo kosztowna, a warto wiedzieć, iż jest to na południu Polski jeden z największych i najpiękniejszych otwartych basenów, lecz koszt jego remontu jest niebagatelny. Będziemy mocno zabiegali o pozyskanie środków finansowych na to przedsięwzięcie, co jest jedyną szansą, abyśmy w dalszym ciągu mogli ten obiekt eksploatować.

Rozmawiając o budżecie, warto przytoczyć konkretne liczby.

– Dochody i wydatki wraz z kredytem zaplanowaliśmy na poziomie 109 mln zł, a na inwestycję łącznie z remontami przeznaczymy nieco ponad 10 mln zł.

Czy będzie pan zachęcał mieszkańców gminy do szczepień?

– Będę zachęcał mieszkańców do szczepień, co zresztą już czynię. Nie jestem lekarzem ani wirusologiem, lecz korzystając z rozumu i życiowego doświadczenia sądzę, że przy dzisiejszym poziomie nauki szczepionka ta jest w miarę bezpieczna. I choć jest to lek nowy, co niesie ze sobą pewne obawy, to – moim zdaniem – nie mamy dzisiaj żadnej innej rozsądnej alternatywy, jeśli chcemy wrócić do normalnego życia. Chcemy przecież wrócić do szkół, kin, restauracji i kościołów, odwiedzać rodziny i przyjaciół – i jeździć na wakacje. Ja także się zaszczepię!

Rozmawiał Sławomir Grymin

UWAGA INWESTORZY!

Gmina Głubczyce ma atrakcyjne tereny inwestycyjne położone nieopodal obwodnicy miasta, które przeznaczone są pod działalność przemysłową i usługową – rzemiosło, usługi publiczne i techniczne, handel, gastronomię oraz sport i kulturę. Warto zaznaczyć, że dopuszcza się lokalizację funkcji mieszkaniowej związanej z prowadzoną działalnością usługową, obiekty zaplecza technicznego, garaże, budynki gospodarcze i magazyny. Możliwa jest zabudowa produkcyjno-usługowa, przy jednoczesnym zakazie lokalizacji zakładów stwarzających zagrożenie dla życia ludzi, zakładów o zwiększonym ryzyku występowania poważnych awarii, składowisk odpadów, przeładunku i dystrybucji materiałów ropopochodnych.