Radni postanowili o wprowadzeniu nocnej prohibicji na poznańskiej Wildzie i jest to kolejna, trzecia już dzielnica Poznania objęta nocną prohibicją. Po Starym Mieście i Łazarzu także na Wildzie już wkrótce nie będzie można kupić alkoholu między godz. 22 a 6. Uchwała zakazuje sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży we wszystkie dni tygodnia między godz. 22 a 6. Oznacza to, że po godz. 22 będzie można wypić piwo w pubie czy w ogródku restauracji, ale nie będzie można kupić go w sklepie ani na wynos. O podjęcie uchwały poprosili miejskich radnych członkowie Rady Osiedla Wilda, podkreślając, że jest to potrzebne, ponieważ klienci kupujący alkohol – często już na rauszu – zachowują się agresywnie, stanowiąc zagrożenie dla okolicznych mieszkańców i przechodniów. Do rady osiedla trafiały już skargi dotyczące wieczornych i nocnych libacji m.in. na terenie parku Izabeli i Jarogniewa Drwęskich. Wcześniej – w roku 2018 – miejscy radni zdecydowali o ograniczeniu sprzedaży alkoholu na terenie Starego Miasta. Zmiana ta poprawiła porządek i zwiększyła bezpieczeństwo w ścisłym centrum Poznania. Kilka tygodni temu takie same ograniczenie – również na wniosek rady osiedla – wprowadzono na Łazarzu.
Sołtys wsi Wielki Buczek (powiat kępiński, woj. wielkopolskie) Grażyna Krzyżańska zamontowała na swojej działce atrapę radaru i według policji oraz Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego nie naruszyła prawa. Pomysłu pogratulował pani sołtys wicemarszałek województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski. Kierowcy zwalniają, dlatego zachęca innych do podobnych akcji. Kupiony na złomowisku radar stanął wśród krzewów czerwonych róż, a ze względu na żółty kolor jest widoczny z daleka. Urządzenie nie działa i nie znajduje się w pasie drogi, dlatego nie trzeba mieć na nie pozwolenia. Wielkopolska wieś Wielki Buczek w powiecie kępińskim liczy około 400 mieszkańców, którzy chwalą swoją szefową, podnosząc, że jest zaradna, gospodarna i pomysłowa. Nie wiadomo, jak obudowa fotoradaru trafiła na złomowisko, ponieważ Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym maszty pozbawione głowic poddawało utylizacji i takich sytuacji od roku 2016 było zaledwie kilka. Zupełnie możliwe, że maszt może pochodzić z czasów, kiedy fotoradary były w zasobach straży miejskich.
W lipcu służby ostrzegły przed podwyższonym stężeniem arsenu na Dolnym Śląsku. Alerty wydano w dwóch miastach regionu – Legnicy i Głogowie – zamieszkanych przez prawie 190 tys. osób. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wskazał grupy szczególnie zagrożone i zaapelował, aby w przypadku zaobserwowania niepokojących objawów skontaktować się z lekarzem. W obu miastach istnieje zagrożenie z powodu przekroczenia średniorocznego stężenia arsenu w pyle zwieszonym PM10. Alert obowiązuje od 28 czerwca do 31 grudnia 2023 roku i to nie pierwszy raz, kiedy wydano tego typu ostrzeżenie. GIOŚ wskazuje, że przyczyną podwyższonych wskaźników są źródła przemysłowe, a najbardziej zagrożone są osoby cierpiące z powodu chorób nowotworowych, sercowo-naczyniowych oraz chorób układu oddechowego, a także dzieci, kobiety ciężarne i osoby starsze. Arsen to pierwiastek chemiczny z grupy azotowców, a zwiększone jego stężenie objawia się przede wszystkim uciążliwym zapachem odczuwalnym zwłaszcza w warunkach niskiego ciśnienia i dużej wilgotności powietrza. Mimo że jest on mikroelementem, to jego nadmiar powoduje niezwykle silne zatrucia. Wszystkie związki arsenu mają właściwości rakotwórcze, choć różnią się stopniem szkodliwości. Ostre zatrucia arsenem i jego związkami pojawiają się od pół godziny do trzydziestu godzin od intoksykacji. Zaburzają działanie układu nerwowego, ostro podrażniają przewód pokarmowy i obniżają ciśnienie krwi. Mogą doprowadzić do żółtaczki i krwiomoczu. Natomiast przewlekłe zatrucie występuje zazwyczaj po kilku latach narażenia na oddziaływanie arsenu. Jego objawami mogą być liczne nowotwory skóry, płuc, nerek, wątroby, czy pęcherza moczowego. Udowodniono, że wystarczy długotrwały kontakt skóry z pyłem arsenowym, aby wywołać kilkanaście odmian nowotworu skóry. Jednak bardzo często przewlekłe zatrucia doprowadzają jedynie do zwykłych zmian skórnych – rogowacenia, przebarwień, zapaleń skórnych, a w przypadku zatrucia drogą pokarmową – stanów zapalnych układu pokarmowego.
W Polsce jest 2976 jednostek samorządu terytorialnego, w tym miasto stołeczne Warszawa. Uwzględniając inflację z roku 2022 (14,4 proc.), dochody gmin na jednego mieszkańca zmalały w zeszłym roku o 8,2 proc. Najwyższe dochody na mieszkańca mają gminy z województw zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego i łódzkiego, a najniższe z województw opolskiego, małopolskiego i podkarpackiego. W roku 2022 dochody gmin w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosły 6758 zł i zwiększyły się w stosunku do roku poprzedniego o 396 zł. Jednak uwzględniając inflację, wyraźny jest ich spadek o 8,2 proc. Im większa gmina, tym mniejszy średni dochód na mieszkańca, przy czym różnica wyniosła 2012 zł w skrajnym przypadku. Odsetek gmin , w których wystąpił wzrost dochodów w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniósł 80,8 proc. Rok wcześniej relacja ta wynosiła 89,1 proc. W roku 2022 było w Polsce 2976 jednostek samorządu terytorialnego i ich związków – 2411 gmin, 66 miast na prawach powiatu (w tym miasto stołeczne Warszawa), 314 powiatów, 16 województw samorządowych, 168 związków samorządowych oraz związek metropolitarny.
W konkursie „Gmina na 5” organizowanym od dziesięciu lat przez Szkołę Główną Handlową wyróżniane są gminy najlepiej obsługujące przedsiębiorców i potencjalnych inwestorów, a laureatów wybiera się na podstawie badań, w których w tym roku wzięto pod uwagę prawie 700 gmin i 18 warszawskich dzielnic. Zwycięzcami tegorocznej edycji konkursu są: Bytom, Człuchów, Kraków, Lubartów, Płock, Rydułtowy, Sosnowiec i Zgorzelec oraz warszawskie dzielnice Ochota i Żoliborz.
Podglądacz samorządowy