Około 4 mld euro wysyłają w ciągu roku do Polski nasi rodacy mieszkający za granicą. Chociaż z punktu widzenia całej polskiej gospodarki nie jest to kwota szczególnie duża – stanowi mniej niż 1 proc. PKB – ma dla niej wielkie znaczenie. Wysyłane pieniądze trafiają bowiem głównie do mieszkańców małych miasteczek oraz wsi i istotnie przyczyniają się do rozwoju tamtejszych rynków.
Jak wynika z danych firmy FerPay, Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii jednorazowo wysyłają do Polski średnio 250 funtów (ok. 1250 zł). Z kolei w przypadku emigrantów żyjących w Norwegii wartość pojedynczego przelewu wynosi obecnie przeciętnie 5 tys. koron norweskich (ok. 2430 zł). Warto przy tym zauważyć, że przelewy z Wielkiej Brytanii są częstsze niż te z Norwegii.
– Najwięcej pieniędzy Polacy z zagranicy wysyłają do Polski w poniedziałek. Jeśli chodzi o osoby w Wielkiej Brytanii, drugim takim dniem jest piątek. Polacy w Norwegii są dużo bardziej zapobiegliwi i wysyłają pieniądze już w czwartek, tak żeby mieć pewność, że dotrą one przed weekendem – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Paweł Majtkowski, główny analityk Wolfs Fundusz Private Equity. Różnica ta wynika z nieco odmiennego charakteru emigracji w obu krajach i tego, że tydzień pracy w Norwegii wygląda trochę inaczej niż w Wielkiej Brytanii – w piątki pracuje się krócej lub nie pracuje wcale.
Co ciekawe, poniedziałkowe przelewy Polaków mieszkających za granicą są zwykle wykonywane „na zamówienie” ich bliskich. Inaczej jest z przelewami czwartkowymi i piątkowymi. W ich przypadku inicjatywa najczęściej wychodzi od samych emigrantów.
Pieniądze trafiające do kraju od Polaków mieszkających za granicą wspierają przede wszystkim rynki lokalne. Przeznaczane są nie tylko na konsumpcję, ale także na działania inwestycyjne. Między innymi te środki finansowe inwestowane są w niewielkie rodzinne firmy oraz w budownictwo mieszkaniowe.
(ip)
Procentowo najwięcej ludności z powodu emigracji związanej z pracą straciły województwa: opolskie, podkarpackie, podlaskie i warmińsko-mazurskie. Dla rodzin, które pozostały w tych regionach, przekazy z zagranicy mają szczególne znaczenie, gdyż często są jednym z głównych źródeł utrzymania.