Jeśli gmina inwestuje na poziomie 25 proc. wydatków, to samorządowcy chwalą się, iż realizują budżet proinwestycyjny. W tym roku nakłady na inwestycje w dolnośląskiej gminie Dobromierz przekroczą 41 proc. – i to jest prawdziwy rekord nie tylko w tej gminie, ale zapewne w regionie. Rekord wart odnotowania tym bardziej, że Dobromierz nie należy do pieszczochów obecnej władzy i rządowe środki finansowe docierają tutaj w skromnym zakresie.
Gmina Dobromierz wyróżnia się przede wszystkim pracowitością, oszczędnością, konsekwencją w działaniu i zgodną współpracą jej władz z radnymi. Tutaj nie tylko polityka, ale także pandemia nie wstrzymały rozwoju gminy.
– Od czasu pojawienia się Covidu-19 w Polsce musieliśmy nauczyć się żyć w warunkach pandemii, pracować i zarządzać gminą – mówi wójt Jerzy Ulbin. – Obostrzenia epidemiczne, które wprowadziliśmy w funkcjonowaniu urzędu gminy przyniosły zamierzony skutek, a po pierwszych zachorowaniach – gdy przeprowadziliśmy na własny koszt badania wszystkich pracowników urzędu gminy i jednostek gminnych – okazało się, iż na 70 osób, osiem było zakażonych. Później pracowaliśmy tylko częściowo zdalnie. Teraz też dmuchamy na zimne i stosujemy obostrzenia, bo mamy wyobraźnię, a najważniejsze jest przecież ludzkie zdrowie i życie.
W roku 2020 budżet gminy Dobromierz – zarówno po stronie wydatków, jak i dochodów – został wykonany prawie w stu procentach.
– Zrealizowaliśmy to, co chcieliśmy wykonać, ale dopiero ten rok będzie najprawdopodobniej rekordowy pod względem inwestycyjnym w historii naszej gminy – uśmiecha się Jerzy Ulbin. – Dochody budżetowe zaplanowaliśmy na poziomie ponad 41 mln zł, a wydatki ponad 45 mln zł. Większość wydatków związana jest z budową sieci kanalizacyjnej i przeprowadzamy ten największy projekt w historii gminy Dobromierz dzięki środkom finansowym z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego – realizowanego przez Instytucję Pośredniczącą Aglomeracji Wałbrzyskiej. Kanalizujemy teraz trzy miejscowości (II etap projektu – przyp. autora) i do sieci podłączymy prawie dwa tysiące mieszkańców. W związku z tym zadaniem w tym roku rozbudowujemy oczyszczalnię ścieków w Czernicy – a na te dwa przedsięwzięcia pozyskaliśmy prawie 15 mln zł unijnej dotacji.
Także w tym roku w gminie budowany będzie wodociąg w Pietrzykowie i trwa procedura przetargowa zmierzająca do wyłonienia wykonawcy inwestycji.
– A ponadto przybywa nam inwestycji mieszkaniowych, szczególnie tam, gdzie budowana jest sieć kanalizacyjna – podkreśla wójt Jerzy Ulbin. – Poza tym realizujemy też trochę mniejszych zadań z funduszy sołeckich, czyli to, czego oczekują lokalne społeczności. Są to zazwyczaj projekty dotyczące przebudowy dróg, wykonania placów zabaw i uporządkowania miejsc przy świetlicach i boiskach.
Trzeba też zaznaczyć, że w Dobromierzu współpraca wójta z radnymi już od lat układa się dobrze.
– A mam wrażenie, że w ostatnim czasie nawet się poprawiła – ocenia Jerzy Ulbin. – Zgadzamy się w pełni co do realizowanych projektów, choć życie niesie ze sobą zmiany i na przykład na najbliższej sesji przesuwamy ponad 280 tys. zł na przygotowanie terenów pod budownictwo mieszkaniowe w Dobromierzu (około 50 działek – przyp. autora). Zatem współpraca moja z Radą Gminy Dobromierz naprawdę układa się bardzo dobrze, i to w pełni tego słowa znaczeniu.
S.G.