czwartek, 13 lutegoKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Czernica: Samorząd jest od rozwiązywania problemów

Rozmowa z wójtem gminy Czernica WŁODZIMIERZEM CHLEBOSZEM

Co najbardziej podoba się panu w samorządzie?

– To, że można w nim rozwiązać wiele ludzkich problemów, i to, że gminę można zmieniać i odpowiednio modelować – także przez wzbogacanie jej infrastruktury. Fantastyczne jest uczucie, gdy jest się częścią przemian i gdy widzi się powstające drogi i chodniki, oświetlenie, szkoły i przedszkola, termomodernizacje oraz inwestycje kanalizacyjno-wodociągowe. Przecież te inwestycje są niezbędne mieszkańcom gminy do normalnego życia w XXI wieku, a samorząd je realizuje.

Włodzimierz Chlebosz

Kadencja była niełatwa…

– …także z powodu pandemii i wojny w Ukrainie, a także z powodu inflacji i niekorzystnych dla samorządu zmian podatkowych, co doprowadziło do tego, że samorządy mają mniej pieniędzy.

Czyli – używając kolokwializmu – było pod górkę.

– Właśnie tak, jeśli np. wziąć pod uwagę wydatki bieżące gmin, które trudno zbilansować z dochodami. Z drugiej strony pandemia, a później pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy pokazały, że społeczność naszej gminy jest bardzo zintegrowana i potrafi zdawać najtrudniejsze życiowe egzaminy. Warto też wspomnieć, że gdy zaczynałem swoje wójtowanie w roku 2014, na terenie gminy Czernica działało tylko jedno koło gospodyń wiejskich – dzisiaj na 13 miejscowości jest ich 11. Świadczy to o tym, że społeczność naszej gminy chce uczestniczyć w jej życiu, mieć wpływ na wiele spraw, a także na jej rozwój – i to jest fantastyczne.

W gminie Czernica notuje się potężny wzrost osadnictwa, co oznacza, że ludzie chcą tutaj mieć swoje domy i tutaj żyć.

– Rzeczywiście, według jednego ze sprawozdań Głównego Urzędu Statystycznego jesteśmy krajowym liderem pod względem wielkości migracji. Oczywiście, że rodzi to kolejne problemy, także infrastrukturalne, ale samorząd jest właśnie od rozwiązywania takich problemów – stawiania setek lamp, budowania dróg i chodników, i generalnie polepszania komfortu życia mieszkańców gminy.

Co by pan zmienił w relacjach między rządem a samorządem?

– Po pierwsze warto by wrócić do tego, co było przed rokiem 2016. Wtedy samorządy mogły planować przedsięwzięcia i prognozować strategie rozwoju gmin nawet na kilkanaście lat. Dzisiaj jest to niemożliwe, bowiem tworzymy kolejne budżety i wieloletnią prognozę finansową, ale tak naprawdę, to nie wiemy, co będzie za dwa lub trzy lata. To jest najgorsze, ponieważ działamy ad hoc. Dostaniemy pieniądze, to budujemy, a jak pieniędzy nie mamy, to na nie czekamy. Jak zatem wziąć kredyt bankowy, skoro nie wiemy, czy w następnych latach będzie nas stać na jego spłacenie? Ponadto – i mówię tutaj w imieniu wielu innych samorządowców – dobrze by było, aby Wody Polskie ponownie stały się Zarządami Melioracji i Urządzeń Wodnych, bowiem zupełnie nie zdały egzaminu. Teraz instytucje lub prywatni inwestorzy czekają miesiącami i latami, aż WP podejmą jakieś konkretne decyzje, co po prostu prowadzi do wstrzymywania rozwoju.

Sekretarz gminy Marcin Golanski

A finansowanie oświaty i subwencja oświatowa?

– Pokrywa jedynie połowę wydatków oświatowych w gminie Czernica – drugie tyle dokładamy z naszego budżetu. Oczywiście oświatę finansujemy, bowiem jest inwestycją w przyszłość – uczy tych, którzy zastąpią nas w przyszłości.

Przed wyborami parlamentarnymi koalicja obiecała rozwiązanie wielu problemów samorządów…

– …za to trzymam kciuki, lecz na razie inne sprawy – m.in. związane z naprawą systemu prawnego państwa oraz protestami rolników – są chyba ważniejsze dla rządzących.

W zbliżających się wyborach samorządowych nie będzie pan ubiegał się o ponowne wójtowanie w gminie Czernica.

– Tak zdecydowałem, ponieważ chcę już trochę odpocząć i zadbać bardziej o swoje zdrowie. Organizm człowieka jest jak maszyna – z czasem się zużywa i trzeba go oszczędzać, aby dalej działał. Za to będę ubiegał się o mandat radnego Powiatu Wrocławskiego.

Komu, pana zdaniem, mieszkańcy waszej gminy mogą zaufać. Kto jest najlepszym kandydatem na pana miejsce – na wójta gminy Czernica?

– Sądzę, że najlepszym wójtem będzie dotychczasowy sekretarz naszej gminy Marcin Golański, który zna świetnie gminę i mieszkańców i zapewne doprowadzi do końca rozpoczęte przedsięwzięcia. Jest z wykształcenia prawnikiem i przez 20 lat pracował w dolnośląskim urzędzie marszałkowskim. To bez wątpienia człowiek pracowity, mądry, energiczny i szanujący ludzi. Trudno coś dobrego zbudować i stworzyć, a bardzo łatwo jest wszystko zburzyć, dlatego uważam, że właśnie Marcin Golański będzie najlepszym gwarantem kontynuacji sukcesów gminy Czernica. Jestem głęboko przekonany, że właśnie na nim na pewno nie zawiodą się mieszkańcy naszej gminy.

Rozmawiał Sławomir Grymin

WŁODZIMIERZ CHLEBOSZ (lat 57). Żona Aldona – główna księgowa w jednej z firm, i dorosła córka. Jest członkiem Platformy Obywatelskiej. Wykształcenie wyższe magisterskie (ukończył Wydział Nauk Społecznych na Uniwersytecie Wrocławskim). Był wybitnym sportowcem, reprezentantem Polski w podnoszeniu ciężarów (wielokrotnym medalistą mistrzostw kraju) i olimpijczykiem z Barcelony (siódme miejsce). Pierwszy klub – Burza Wrocław, później Śląsk Wrocław (jest żołnierzem zawodowym w stanie spoczynku) do końca kariery sportowej w roku 2002. W roku 2004 rozpoczął pracę w Wydziale Profilaktyki Uzależnień Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, później zastępca dyrektora Departamentu Mienia Wojewódzkiego i Rolnictwa, a w latach 2010-2014 był członkiem Zarządu Województwa Dolnośląskiego. W roku 2014 został wybrany na wójta gminy Czernica i jest nim do dzisiaj. Za swój największy sukces zawodowy uważa przemianę zarządzanej przez siebie gminy na prawdziwą gminę podmiejską. Dzisiaj o gminie Czernica – gdzie jest coraz więcej przemysłu i usług – trudno mówić, że jest typową gminą wiejską. Od czasu, gdy rozpoczął swoje wójtowanie, budżet gminy wzrósł ponad trzykrotnie. Jest dumny z powstania pięknego i funkcjonalnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Dobrzykowicach przy ul. Sukcesu. U ludzi ceni otwartość, przyjazność i uśmiech. Nie znosi hipokryzji. Pozytywnie podchodzi do życia – propaguje hasło „nieustającego pasma sukcesów”. Nie przepada za swoją wygórowaną ambicją, która czasami go dołuje i odbija się negatywnie na jego zdrowiu. Motto życiowe: Bez przerwy iść do przodu.