Rozmowa z wójtem gminy Czernica JAROSŁAWEM JAGIELSKIM
– Jak pan go ocenia tegoroczny budżet gminy Czernica?
– Uważam, że jest to budżet bardzo ambitny, bowiem nasze tegoroczne plany są również ambitne. Na 15 radnych jeden był przeciwny, twierdząc, że w ten sposób mnie popiera – choć ja sądzę, że jest to specyficzny sposób poparcia. Ale 14 radnych uważa, że dysponujemy dobrym budżetem na rok 2025.
– Jakie są budżetowe priorytety?
– Budżet zdominowała przede wszystkim budowa szkoły, której pierwszy etap będzie kosztował 70 mln zł, a docelowo przedsięwzięcie pochłonie około 120 mln zł. Na takie koszty musimy się przygotować, a dla takiej gminy jak Czernica jest to niezmiernie kosztochłonne zadanie. Dobre przygotowanie się do takiej inwestycji stanowiło nie lada problem nie tylko dla mnie, lecz także dla skarbnika, który musiał to w odpowiedni sposób zapisać w wieloletniej prognozie finansowej. Szukaliśmy też jak najlepszej możliwości sfinansowania tej budowy, co się udało – a tegoroczny budżet naszej gminy zaopiniowała pozytywnie Regionalna Izba Obrachunkowa we Wrocławiu.

– Fajnie, że umowny statek z napisem na burcie „Gmina Czernica” płynie dobrym, wspólnie obranym kursem…
– …i cieszy mnie ogromnie, że Rada Gminy Czernica – głosując za budżetem – zaufała wójtowi, a przecież początki naszej współpracy były różne. Jednak nie obrażaliśmy się na siebie, dążyliśmy do konsensusu, a wiele spraw nas łączy – przede wszystkim praca na rzecz mieszkańców gminy, którzy nas wszystkich wybrali. Przecież najważniejsze jest dobro ogółu, a nie partykularne interesy i politykierstwo. Przez niecały rok od wyborów samorządowych nasze stanowiska zbliżyły się do siebie, co pokazały nie tylko słowne oświadczenia, ale także czyny. Przed głosowaniem na sesji budżetowej spotkałem się z radnymi na komisji wspólnej i omawialiśmy budżet, a radni – co było budujące – byli do tego bardzo merytorycznie przygotowani. Oczywiście bywa, że – jak to ludzie – różnimy się w niektórych sprawach, ale trzeba merytorycznie i normalnie rozmawiać i ze wszystkich sił dążyć do zgodnego współdziałania. Tylko zgodna praca rodzi dorodne owoce i tylko dzięki takiemu współdziałaniu można dobrze rozwijać gminę i polepszać poziom życia jej mieszkańców.
– Wspomniał pan, że na początku ta współpraca wyglądała różnie…
– Rzeczywiście było daleko od ideału, lecz poznawaliśmy siebie nawzajem, a teraz radni pozytywnie oceniają moją pracę. Chcę też podkreślić, że podoba mi się ich sposób działania i otwarte spojrzenie na problemy. Radni, zdobywając doświadczenie samorządowe, widzą, że jest wiele czynników zewnętrznych determinujących działania włodarza gminy. Są sprawy ograniczające pracę wójta i wpływające na to, że jego decyzje są właśnie takie, a nie inne. Sądzę, że zaufanie, którym obdarzyła mnie rada gminy, determinuje kolejne działania, i to zaufanie jest niezmiernie budujące.
– Czy tegoroczny budżet gminy Czernica można nazwać proinwestycyjnym?
– Niewątpliwie tak! Duże wyzwania, z jakimi mierzy się prężnie rozwijając się gmina Czernica, wymuszają na nas intensywne działania inwestycyjne i zarazem szukanie zewnętrznych środków finansowych na zadania infrastrukturalne podnoszące jakość życia. To jest główny cel – mój oraz radnych.
– Jakie będą tegoroczne priorytety inwestycyjne?
– Będą związane z ulepszeniem infrastruktury – drogami i chodnikami oraz kanalizacją, którą ciągle uzupełniamy, wraz z oczyszczalnią ścieków. Poza tym zamierzamy skorzystać z programu Feniks – będziemy budować kolejne stacje uzdatniania wody, które będą zaopatrywać gminę w wodę. Przeszliśmy już pomyślnie pierwszy etap konkursowy, a teraz czekamy na weryfikację drugiego etapu. Zasoby wody, z których korzystaliśmy do tej pory, są już prawie na wyczerpaniu, zatem musimy tworzyć nowe, aby móc zasilić w wodę kolejnych nowych naszych mieszkańców. Trzeba patrzeć na świat realnie – gmina Czernica będzie sypialnią Wrocławia. Nie ograniczymy migracji wrocławian, którzy właśnie u nas szukają dogodnego miejsca do zamieszkania i wypoczynku.
– Ale to zupełnie normalne i wcale nie ma pejoratywnego wydźwięku…
– …oczywiście i nasz samorząd nie buduje jakichś osadniczych barier, a wręcz przeciwnie – stara się robić wszystko, by nowi mieszańcy byli zaopatrzeni przez gminę we wszystko to, czym powinni dysponować.
– Nowi mieszkańcy to nie tylko nowa siła intelektualna, lecz także nowe podatki, ale również nowe wyzwania stawiane samorządowi.
– Od tych wyzwań wcale nie chcemy uciekać, a wręcz przeciwnie – chcemy im stawiać czoła i robimy to skutecznie. Warto podkreślić, że prowadziliśmy rozmowy z wrocławskim Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji, aby zwiększyło ilość dostarczanej wody do naszej gminy. Jest to kolejny krok do tego, by nasi mieszańcy mieli wody pod dostatkiem.
– Została znowelizowana ustawa dotycząca finansowania samorządów.
– To novum, któremu się przyglądamy, a nasza pani skarbnik twierdzi, że na tym zyskamy – aczkolwiek nie jest to zysk, jaki był przez nas oczekiwany. Dzisiaj wygląda to trochę tak, że z jednej strony dadzą, a z drugiej zabiorą.
– Jak wygląda finansowanie oświaty?
– Jest to chyba główny wątek tej nowelizacji. Oświata nie będzie finansowana tak jak do tej pory i nie będzie subwencji oświatowej. Za to samorządy będą zobligowane do tego, by wykazać, że pieniądze są im niezbędne na sfinansowanie oświaty – i o te środki finansowe będziemy wnioskować. Nie będzie to – jak do tej pory – automatyczne, lecz bardziej skomplikowane. Jesteśmy zapewniani, że fundusze na oświatę będą, lecz z drugiej strony – używając kolokwializmu – wcześniej wiedzieliśmy na czym stoimy, co nam ułatwiało pracę, a dzisiaj będziemy musieli wykazać, że te środki finansowe na oświatę są nam potrzebne – w takiej, a nie innej wysokości.
– Zmienia się wygląd Urzędu Gminy Czernica, ale dalej jest to jeszcze plac budowy.
– Rzeczywiście, ale ten plac budowy niebawem odejdzie niepamięć, gdy rozbudowa naszego urzędu zostanie zakończona. Ukończenie inwestycji i odbiory planujemy przeprowadzić do końca lutego. Wtedy to wszyscy będziemy pracować w jednym budynku. Cieszy mnie to ogromnie, bowiem rozproszenie urzędników po różnych częściach gminy nie ułatwia mi pracy, a również dla naszych mieszkańców jest to utrudnienie. Ponadto szykuję niespodziankę mieszkańcom, przyjmując na nasze barki niektóre zadania realizowane dzisiaj przez Powiat Wrocławski i Dolnośląski Urząd Wojewódzki. Spowoduje to, że mieszkańcy gminy Czernica będą mogli więcej spraw załatwić w naszym urzędzie i nie będą musieli fatygować się do Wrocławia.
– Jest pan tajemniczy…
– …ponieważ zamierzam pochwalić się tym oficjalnie – jak już przejmiemy to na nasze barki. To właśnie rozbudowa naszego urzędu umożliwi nam przejęcie niektórych spraw od wrocławskich instytucji.
– Jak pana zdaniem powinno funkcjonować państwo, by samorządom pracowało się lepiej?
– Powinniśmy wzajemnie się szanować i informować o wszystkich problemach. Każda gmina ma swoje specyficzne zadania, różną lokalizację i problemy, i do każdej trzeba podchodzić indywidualnie.
– Jak pan postrzega rok 2025?
– Niewątpliwie z dużym optymizmem.
Rozmawiał Sławomir Grymin