Grudzień – czas świąteczny, czas rozświetlających zimowy mrok lampek, czas szelestu choinkowych gałęzi… Czas, gdy tuż, tuż przed nami Nowy Rok… Czas radości, a więc i czas muzyki…
Pierwszym muzycznym świętem (18 XII, godz. 18.00) będzie w grudniu urodzinowy koncert „Barwy dźwięków – barwy tęczy” Chóru NFM; dziesięć lat temu, w roku 2006, w ramach Filharmonii Wrocławskiej dyrektor Andrzej Kosendiak powołał do życia muzycznego chór, którym od początku dowodzi – znakomicie! – Agnieszka Franków-Żelazny. Gdy w roku 2014 Filharmonię przekształcono w Narodowe Forum Muzyki, chór stał się Chórem NFM. I dumą NFM, bowiem jest to czołowy zespół na polskiej (i nie tylko) scenie muzyki chóralnej.
Dla Chóru NFM nie istnieją żadne repertuarowe ograniczenia – zespół czuje się doskonale w każdym gatunku, epoce czy stylu. Dowodem na to jest zestaw utworów, które artyści zaprezentują podczas tego szczególnego, jubileuszowego wieczoru. Będzie sporo muzyki nowej, bo współcześni kompozytorzy wciąż kochają najstarsze zespoły świata – chóry. Zerkniemy również nieco w przeszłość, chociażby do poruszających, magicznych wręcz pieśni Mahlera. Co więcej, znajdzie się miejsce zarówno dla utworów religijnych, jak i świeckich.
Zaczniemy zaś od twórczości mniej znanej – jako pierwszy zabrzmi Odpływ Jekabsa Jančevskisa. Ta pełna melancholii i ogromnego ładunku emocjonalnego kompozycja do tekstu w języku polskim została napisana kilka lat temu przez młodego, niespełna 24-letniego dziś kompozytora łotewskiego. Podczas koncertu usłyszymy również muzykę Eriksa Ešenvaldsa, jednego z najciekawszych, pochodzących z tamtego kraju twórców pokolenia lat 70. Nie zabraknie również rodzimej twórczości, a także dzieł anglojęzycznych. „Barwy dźwięków”… będą pierwszym prezentem, jaki Mikołaj przyniesie nam, kochającym muzykę i Narodowe Forum Muzyki traktującym jak miejsce sercu bardzo bliskie.
Prezent następny to koncerty mikołajowe właśnie. Dwudziestego (o godz. 19.00) i dwudziestego pierwszego (o godz. 11.30 i 19.00) grudnia spotkamy się bowiem ze Świętym Mikołajem twarzą w twarz, gdy zabrzmi Benjamina Brittena kantata Saint Nicolas, czyli Święty Mikołaj… I nie będzie to Święty Mikołaj, znany nam z supermarketowych promocji – w czerwonym płaszczu, z workiem prezentów, w saniach o napędzie reniferowym. To będzie prawdziwa opowieść o św. Mikołaju, biskupie Miry.
Oto młody Mikołaj, dobry, pobożny i świątobliwy, „po śmierci rodziców począł się zastanawiać, w jaki sposób użyć swych wielkich bogactw nie dla sławy wśród ludzi, lecz dla chwały Bożej…” – opowiada Jakub de Voragine w Legendzie na dzień św. Mikołaja. „Pewien jego sąsiad zmuszony był (…) z biedy trzy swoje niezamężne córki wysłać na ulice, aby w ten sposób móc żyć za cenę ich hańby. Gdy święty dowiedział się o tym, wzdrygnął się na myśl o takiej zbrodni i zawinąwszy w chustę bryłę złota, wrzucił ją w nocy potajemnie przez okno do domu sąsiada i równie potajemnie odszedł”… Czyn swój dwukrotnie powtarzał, sąsiad córkom zaś urządził wesela i żyli długo i szczęśliwie. I stąd właśnie bierze się tradycja obdarowywania dzieci w noc poprzedzającą dzień św. Mikołaja…
Kantata Brittena opowiada o życiu świętego, biskupa miasta Miry w prowincji Licji, żyjącego na przełomie III i IV wieku, którego tradycja maluje jako gorliwego pasterza, dbałego tak o duchowe, jak i materialne potrzeby swoich owieczek. Jego wstawiennictwu przypisywano też niezliczone cuda. Naszymi przewodnikami po świecie pełnym cudów, heroicznej odwagi (był Mikołaj ocalałą ofiarą prześladowań Dioklecjana) i śmierci św. Mikołaja będą chóry, uczestnicy Akademii Orkiestrowej oraz solista Nicolas Sharratt – znakomity angielski tenor operowy, w środowisku muzycznym znany jako światowej sławy odtwórca głównych ról w operach buffa, wśród których do najważniejszych należą m.in. Ernesto w Don Pasquale i Nemorino w Napoju miłosnym G. Donizettiego, a także rola Pedrillo w Uprowadzeniu z seraju W.A. Mozarta.
Dzieło zabrzmi pod batutą dyrektora NFM – Andrzeja Kosendiaka, a swoją partię do wykonania będzie miała także publiczność. Warto dodać, że w czasie spotkania ze św. Mikołajem usłyszymy także Magdę Umer i najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki – przy fortepianie Wojciech Borkowski, który owe kolędy i pastorałki opracował.
A że koniec roku 2016 i początek jego następcy coraz bliżej, warto zaplanować radosne owego następcy – roku 2017 – powitanie. Oczywiście najważniejszym etapem owego witania jest Sylwester.
– Rok 2016 kończymy w Narodowym Forum Muzyki nie lada wydarzeniem. Specjalnie dla naszych słuchaczy przygotowaliśmy wieczór pełen wyśmienitej muzyki w doskonałym wykonaniu. Słuchając arcydzieł Szymanowskiego, Griega i Dvořáka, wejdziemy w nowy, z pewnością jeszcze lepszy rok 2017! – tak zaprasza NFM na koncerty 30 i 31 grudnia o godz. 19.00. Znakomici wykonawcy – za pulpitem dyrygenta Daniel Raiskin, przy fortepianie – Jan Lisiecki. I NFM Filharmonia Wrocławska.
Zaś gdy się już trochę po Sylwestrze otrząśniemy, czas na 2. Festiwal Noworoczny NFM – od 6 do 8 stycznia 2017 roku słuchać będziemy muzyki lżejszej nieco, ale znakomitej. Szóstego stycznia (godz. 19.00) Syreni śpiew – Orkiestra Salonowa NFM, a w programie utwory Franza Lehara, Emmericha Kálmána, Josefa Rixnera, Johanna Straussa, Roberta Stolza, Fritza Kreislera i Alberta Lortzinga. Świat przede wszystkim wiedeńskiej operetki i wiedeńskiego walca!
Świat opery – ale nie tylko! – to z kolei 7 stycznia (12.00 i 18.00. Bassem Akiki poprowadzi koncert „Kobieta z rewolwerem – gala noworoczna”. W wykonaniu Dubravki Musovic (mezzosopran), Pawła Skałuby (tenor), Arisa Argirisa (baryton) i Chóru NFM cieszyć będziemy nasze noworoczne zmysły słuchu i wzroku ariami, duetami i chórami z Traviaty, Poławiaczy pereł, Don Giovanniego, Carmen, Rigoletta, Samsona i Dalili, Toski oraz przebojami z musicali i filmów, m.in. ze Skrzypka na dachu, Mężczyźni wolą blondynki, West Side Story, Chicago, Sweeney Todd. A 8 stycznia (godz. 18.00) zapraszamy do „Białego Tanga”! Czyli na koncert, na którym Andrzej Mokry (gitara) Ewa Tomaszewska (fortepian), tancerze i NFM Leopoldinum pod kierownictwem Tomasza Tomaszewskiego poprowadzą nas w świat tanga, prezentując dzieła najsłynniejszych jego twórców – m.in. Carlosa Gardela, Enrique Rodrigueza, Georgesa Boulangera, Jacoba Gade, Jerzego Petersburskiego i Isaaca Albeniza.
Ata
Korzystałam z: Jakub de Voragine „Złota legenda”, Warszawa 1983, tłum. Janina Pleziowa, i www.nfm.wroclaw.pl.