Rozmowa z wójtem gminy Cisek Alojzy Parysem
– Dzisiaj, w grudniu, można dokonać résumé dwunastu miesięcy samorządowej pracy. Jaki był ten rok dla waszego samorządu?
– Był rokiem przeciętnym, bowiem w sprawach inwestycyjnych zbyt wiele się nie działo.
– Dlaczego?
– Z tej prostej przyczyny, że będąc gminą z niewysokim budżetem, aby zrealizować jakieś konkretne zadanie infrastrukturalne, musimy korzystać z finansowych środków zewnętrznych. Konkursy i rozdania unijnych dotacji trochę się opóźniały i żadnej większej inwestycji z pieniędzy unijnych w tym roku nie przeprowadziliśmy, koncentrując się jedynie na drobnych remontach i naprawach. Zatem nasza gmina w tym okresie nie wzbogaciła się o jakieś znaczące obiekty infrastruktury. Ale z drugiej strony, także w tym roku podpisaliśmy wiele umów na dofinansowanie różnych inwestycji – m.in. na budowę kanalizacji w Cisku, ścieżek rowerowych i najprawdopodobniej podpiszemy niebawem umowę z marszałkiem opolskim na termomodernizację budynku mieszczącego posterunek policji i pocztę w Cisku. To są większe przedsięwzięcia, które będą jednak realizowane w roku 2018.
– A tegoroczne remonty, o których pan wspomniał?
– Próbowaliśmy przeprowadzić remonty kilku dróg lokalnych, ale niestety te przedsięwzięcia nie doszły do skutku, ponieważ ceny w przetargach przekroczyły nasze możliwości finansowe. Zatem zadania te na razie nie będą realizowane, wykonujemy tylko zadania z wolnej ręki dotyczące jedynie małych, krótkich odcinków dróg. A wszystko dlatego, że część środków przeznaczonych na te drogi pochodzi z funduszów sołeckich poszczególnych miejscowości i te pieniądze musimy prawidłowo wykorzystać. Wykonujemy teraz niewielkie drogowe zadania, choć aura za bardzo nam nie sprzyja.
– Zatem jaki to był rok dla gminy Cisek?
– Zwykły, przeciętny, bez spektakularnych zadań inwestycyjnych, rok, w którym wdrażaliśmy reformę oświaty, co też wprowadziło trochę zamieszania. Musieliśmy przecież dostosować gimnazjum do szkoły podstawowej. Chcę też podkreślić, że 7 lipca tornado dotknęło naszą gminę i narobiło niemało szkód, uszkadzając dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych w niektórych miejscowościach. Uszkodzone zostały także dwa dachy na szkolnych budynkach, z których jeden został naprawiony i jest już nowe pokrycie dachu, a na drugim budynku wkrótce zaczniemy kłaść nowe pokrycie – wszystko zabezpieczyliśmy i dołożyliśmy dachówek. W przedwojennym dachu pokrytym dachówką karpiówką pojawiły się przecieki, lecz mam nadzieję, że wkrótce uda się wymienić pokrycie tego dachu
– Choć większych zadań nie przeprowadziliście w tym roku, to i tak musieliście się nieźle napracować, aby opracować dokumentacje i wnioski o przyszłoroczne granty.
– Oczywiście, że tak, a poza tym nigdy nie jest tak, że w urzędzie gminy nic się nie dzieje. Spraw bieżących mamy niemało, trzeba rozwiązywać problemy mieszkańców i są to działania różnego kalibru.
– A co jest najważniejsze w budżecie gminy Cisek na rok 2018?
– Jak już wspomniałem, to inwestycje, które będziemy realizować przy wykorzystaniu finansowych środków unijnych – budowa kanalizacji w Cisku i ścieżki rowerowej po nieczynnym nasypie kolejowym oraz termomodernizacja budynku pocztowo-policyjnego. Ponadto najprawdopodobniej znajdą się w naszym budżecie dwa zadania związane z modernizacją centrów wsi.
– Czy w nadchodzących wyborach będzie pan kandydować na wójta gminy Cisek?
– Na decyzję mam jeszcze czas. Zobaczę, jakie będą zmiany w ordynacji wyborczej i wtedy ostatecznie zdecyduję.
Rozmawiał Sławomir Grymin
Radosnych, pełnych miłości i rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia,
i wiele zdrowia, pogody ducha, wiele radości w życiu osobistym
oraz sukcesów w życiu zawodowym w Nowym, 2018 Roku
Mieszkańcom gminy Cisek i wszystkim Czytelnikom „Gminy Polskiej”
życzą
wójt Alojzy Parys
i przewodnicząca Rady Gminy Rozwita Szafarczyk