wtorek, 10 grudniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Chojnów – gmina: Piotrowice pod młotek

Rozmowa z Mieczysławem Kasprzakiem, wójtem gminy Chojnów

Ważne są środki finansowe, jakimi dysponuje gmina, bowiem warunkują one rozwój. Zatem powinien być pan zadowolony z początku roku, ponieważ nietypowa, wiosenna zima spowodowała, że można zaoszczędzić na ogrzewaniu i na odśnieżaniu.

– To prawda, ale te oszczędności to tylko jeden z elementów budżetowych. Tak naprawdę, to były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski mówił, że do 2014 roku gminy będą wydawać tyle pieniędzy, ile będą mieć dochodów bieżących, czyli wpływów z podatków i opłat. Takie stanowisko już czujemy na grzebiecie, ale na szczęście na terenie naszej gminy mamy możliwość pozyskiwania pieniędzy dzięki szansie na zbywanie majątku gminy.

Ostatnio na rynku nieruchomości panowała bessa…

– …ale od ubiegłego roku sytuacja na tym rynku się poprawiła i od niedawna możemy mówić o zbyciu kompleksu parkowo-pałacowego w Piotrowicach. Wcześniej musiałem mocno przekonywać radnych, że ten kompleks chyli się ku ruinie i że trzeba się go pozbyć – czyli sprzedać. Kiedyś, reprezentując wojewodę, powiedziałem, że mam nadzieję, iż władze gminy znajdą sposób na zagospodarowanie tego kompleksu. Nie wiedziałem wtedy, że te słowa skierowałem także pod własnym adresem! Dzisiaj nie mamy wyjścia i ten obiekt chcemy sprzedać. Drugi przetarg nie doszedł do skutku z powodu znacznej wartości nieruchomości (6,5 mln zł), ale mam nadzieję, że znajdą się inwestorzy, którzy usiądą do stołu i zechcą negocjować. Wszystko jest możliwe – to rynek decyduje, czy ktoś zechce kupić i za ile. Gmina Chojnów otrzymała ten kompleks za darmo, ale niestety nie znaleziono sposobu na jego zagospodarowanie.

Po tej sprzedaży powiększyłby się wasz budżet…

– …i te pieniądze jako dochody majątkowe moglibyśmy skierować na inwestycje, a w przyszłości nowy inwestor prowadzący działalność gospodarczą będzie płacił podatki i będziemy mieli z tego dochody bieżące. Tam jest prawie 12 ha pięknego parku, dwa stawy, pałac, część hotelowa i duża część gospodarcza. To świetny obiekt na cele wystawienniczo-rekreacyjno-konferencyjne.

Ten kompleks powinien nabyć ktoś, kto – przede wszystkim! – ma niemałe pieniądze, ale i wizję, jak najlepiej go spożytkować.

– Chcieliśmy tę nieruchomość podzielić na części, bowiem częścią gospodarczą był zainteresowany lokalny biznesmen, ale niestety ustawa nie pozwala na dzielenie obiektów zabytkowych. Mam jednak nadzieję, że w tym roku znajdą się odpowiedni inwestorzy i Piotrowice pójdą pod młotek.

Nieruchomości najlepiej sprzedają się wiosną

– Mamy też drugie miejsce warte promowania. To Teren Aktywizacji Gospodarczej znajdujący się w południowej części gminy, który 30 czerwca 2010 roku został włączony do Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, tworząc podstrefę. Dzisiaj własność gminy stanowi niecałe 90 ha, a do strefy wszedł inwestor strategiczny. Może zadziała zasada domina i za nim przyjdą następne renomowane firmy. Nasze tereny są bardzo atrakcyjne, mamy tam przecież dwie drogi krajowe, autostradę A4 i ekspresową kolej, a ponadto niedaleko jest do granicy państwa i do Wrocławia. Położenie jest więc wspaniałe, trzeba tylko zająć się odpowiednią promocją tych terenów.

Jaki jest tegoroczny budżet gminy Chojnów?

– Najpierw ustaliliśmy wysokość dochodów, od tego odjęliśmy nasz dług i później zaplanowaliśmy wydatki. W ostatnich latach nie zmniejszaliśmy liczby zadań, tylko je dodawaliśmy i tak będzie w tym roku. Budżet jest raczej skromny, wynosi 25 mln zł, ale mamy nadzieję, że jeśli nam się uda – tak jak w latach poprzednich – sięgnąć po zewnętrzne środki finansowe, to on trochę się powiększy. Bezpieczniej jest zadań dodawać niż ujmować. Nie chcemy tworzyć iluzji wielkiej liczby inwestycji, a później konfrontować to z mizerią przy końcu roku. Twardo chodzimy po ziemi – tak jest uczciwiej i skromniej.

Już blisko wybory samorządowe…

– …a u nas niektórzy kampanię rozpoczęli już w roku ubiegłym. Dla mnie najważniejsze są teraz zadania, które Rada Gminy Chojnów uchwaliła w budżecie. Na pewno jeśli rozpocznę kampanię, to wezmę urlop i spróbuję powalczyć o ponowne wójtowanie. Jednak dzisiaj żadnych deklaracji nie składam.

Rozmawiał Sławomir Grymin