Ledwie pół roku minęło od wyborów samorządowych, a już można śmiało powiedzieć, że w Bierutowie ludzie dobrze wybrali. Nowy burmistrz Piotr Sawicki – choć bez doświadczenia samorządowego – jest człowiekiem energicznym, koncyliacyjnym, świetnie wykształconym i dobrze wie, czego chce. A chce przede wszystkim tego, czego oczekują od niego mieszkańcy gminy.
W maju w Bierutowie miejscowy samorząd będzie podsumowywał pierwsze półrocze tej kadencji.
– Wydaje mi się, iż był to przede wszystkim czas przygotowujący grunt pod nasze dalsze działania – mówi burmistrz Piotr Sawicki. – Kilka wcześniej rozpoczętych inwestycji z powodzeniem realizujemy, w tym remont zabytkowego budynku urzędu miejskiego, budowę dużej świetlicy wiejskiej w Sątoku – to przedostatnia wieś w naszej gminie, która jak dotąd nie miała świetlicy. Natomiast już moim autorskim pomysłem jest inwestycja w drogę gminną w Kijowicach. Wraz z mieszkańcami postanowiliśmy, że droga będzie priorytetem w tej miejscowości, przygotowujemy już dokumentację, a Kijowice, graniczące z obszarem Natura 2000, stają się naturalnym zapleczem rekreacyjnym dla Bierutowa. Są tam lasy i rzeka, a do osiedli mieszkaniowych powstanie droga asfaltowa. Na to przedsięwzięcie zabezpieczyliśmy w budżecie gminy środki finansowe i jak dobrze pójdzie, to drogę oddamy do użytku z końcem listopada.
Ponadto bierutowski samorząd przygotowuje się do innych inwestycji drogowych, które będą realizowane m.in. przy wsparciu rządowego Funduszu Dróg Samorządowych.
– W marcu złożyliśmy trzy wnioski, bowiem mieliśmy gotowe trzy rozliczone projekty odziedziczone po moim poprzedniku i liczymy na otrzymanie dofinansowań – wyjaśnia burmistrz Sawicki. – Ale przygotowujemy się także do przyszłorocznego naboru z FDS. Z budżetu już wyodrębnione są pieniądze na kolejne projekty dróg, a priorytety ustalimy wspólnie z radnymi i sołtysami.
Widać wyraźnie, że mieszkańcy gminy Bierutów właśnie naprawę infrastruktury drogowej traktują jako priorytet inwestycyjny w swojej gminie, a samorządowcy starają się wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom.
– Będziemy się na tym koncentrować, zwłaszcza że jest szansa na pozyskiwanie zewnętrznych środków finansowych na te cele, ale od początku tej kadencji ogromnym wyzwaniem dla nas jest budowa przestronnego i funkcjonalnego miejskiego przedszkola – dodaje burmistrz Piotr Sawicki. – Dzisiaj nasze przedszkole mieści się w budynku gimnazjum i to trzeba zmienić, jeśli chcemy, aby ludzie zostawali w gminie Bierutów i tutaj się osiedlali.
Warto też podkreślić, że w gminie Bierutów są nieruchomości godne inwestowania, zlokalizowane całkiem niedaleko od Wrocławia, kilkanaście kilometrów od oleśnickiej strefy gospodarczej i przy tej samej drodze wojewódzkiej. Niebawem powstanie obwodnica Oleśnicy i także dlatego Bierutów staje się coraz to atrakcyjniejszym miejscem do inwestowania. Gmina posiada jeszcze trochę gruntów pod inwestycje, a samorząd ma dużo dobrej woli i chęci do owocnej współpracy.
S.G.
Piotr Sawicki – lat 41, nie należy do żadnej partii politycznej, jest kawalerem, ma wyższe wykształcenie ekonomiczne (specjalność zarządzanie finansami) i jest absolwentem studiów doktoranckich na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu (doktorat zrobił z kontrolingu w małych i średnich przedsiębiorstwach), a zdobytą wiedzę zamierza wykorzystać z pożytkiem w pracy samorządowej. Po ukończeniu studiów aż do roku 2018 pracował w kilku renomowanych firmach i był w nich m.in. kierownikiem działu kontrolingu. Ubiegłoroczne wybory samorządowe na burmistrza Bierutowa wygrał w drugiej turze z poparciem niespełna 72 proc. Jego motta życiowe to: „Jasne układy czynią przyjaciół” oraz „Pracować z ludźmi i dla ludzi”.