Rok 2021 jest rokiem niosącym nadzieję uwolnienia się od pandemii i ta nadzieja wyczuwana jest bardzo na początku roku wśród polskich samorządowców. – A właśnie w tych czasach „nadzieja” jest to słowo-klucz – uśmiecha się burmistrz Bierutowa PIOTR SAWICKI. – Od dawna nasze społeczeństwo nie potrzebowało tak bardzo nadziei na lepsze jutro, bowiem żyjemy w trudnych czasach i czekamy z utęsknieniem na powrót do normalności.
Pandemia nie zatrzymała w rozwoju gminy Bierutów, choć niektóre sprawy trzeba jednak nadganiać.
– Na szczęście branże szczególnie dla nas ważne jeśli chodzi o rozwój gminy – np. budowlana – dalej działają i miejmy nadzieję będą działać, dlatego rozstrzygamy kolejne przetargi, kontynuujemy i planujmy następne budowy – podkreśla burmistrz Piotr Sawicki. – A po roku 2020, który siłą rzeczy nie mógł być aż tak owocny w różnego rodzaju wydarzenia, czy też nowe projekty, chcemy – licząc na to, że wszystko wróci do względnej normalności – bardziej rozwinąć skrzydła i dlatego budżet gminy Bierutów jest w roku 2021 odważniejszy i jest nastawiony na rozwój gminy. Przeznaczamy ponad 6 mln zł na projekty inwestycyjne, a pieniądze te pomogą nam w kontynuacji przedsięwzięć oraz realizacji nowych zadań. Staramy się prowadzić politykę zrównoważonego rozwoju, a ponieważ jesteśmy gminą miejsko-wiejską, to środki finansowe – co zapowiadałem w kampanii wyborczej – będą w miarę równo dzielone i kierowane zarówno na obszary wiejskie, jak i do miasta. Tak się to u nas dzieje i te miejscowości, które w roku ubiegłym zyskały trochę więcej, w tym roku będą musiały ustąpić miejsca tym, które miały mniej. Zależy mi na tym, aby w perspektywie całej kadencji było widać wyraźnie, że o każdą część naszej gminy dbamy tak samo, bez faworyzowania nikogo. Chcę także podkreślić, iż mocno liczymy na zewnętrzne środki finansowe, które wydatnie pomogą nam zdynamizować rozwój naszej gminy.
Z dwóch transz Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych samorząd Bierutowa pozyskał 1,6 mln zł, a niedawno złożono wniosek do trzeciej transzy na kolejne dwie inwestycje.
– Liczymy też na finansowe środki unijne i już dzisiaj przygotowujemy się do kolejnego rozdania funduszy z Unii Europejskiej. Z innymi gminami zawiązaliśmy Inny Instrument Terytorialny, z którego mamy otrzymać wcale niemało pieniędzy – zaznacza burmistrz Sawicki. – Mamy zatem nadzieję, że ostatni duży budżet unijny dla Polski gmina Bierutów wreszcie wykorzysta maksymalnie efektywnie i spróbujemy nadrobić zaległości, jakie mieliśmy po poprzednich budżetach. Głównie chodzi o wzbogacenie infrastruktury związanej z wodociągami i płynnymi nieczystościami, co warunkuje dalszy rozwój naszej gminy.
W tegorocznym budżecie gminy Bierutów dochody zaplanowano na ok. 47 mln zł, w tym ok. 11 mln zł przeznaczone są na program 500 Plus, a 13 mln zł to nakłady na oświatę przy jedynie siedmiomilionowej subwencji.
– Chcemy również w tym roku wrócić do naszych ambitnych planów związanych z wydarzeniami kulturalnymi – mówi burmistrz Piotr Sawicki – a gwoździem całorocznego programu będą czerwcowe Dni Bierutowa, u nas nazwane Jarmarkiem Bierutowskim, na który po raz pierwszy zapraszamy gwiazdę dużego formatu Sylwię Grzeszczak.
HS