piątek, 29 marcaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Biegają i ratują

Wakacje dla wrocławskiego zoo były bardzo udane. Jesień zapowiada się również ciekawie. Jednym z pierwszych jesiennych akcentów w ogrodzie był niezwykły bieg.

Jak poinformowali przedstawiciele wrocławskiego ogrodu zoologicznego, tegoroczna letnia przerwa przyciągnęła do zoo tłumy, a najwięcej osób przeszło przez bramy 15 sierpnia (14 990 zwiedzających). To ten dzień wakacyjny, kiedy można obstawiać w ciemno, że frekwencja będzie jedną z największych w całym roku (więcej osób przyszło jedynie w piątek po święcie Bożego Ciała i 1 maja). W sumie podczas wakacji (od 25 czerwca do końca sierpnia) wrocławski ogród zoologiczny odwiedziło 558 900 osób. Ze statystycznych ciekawostek podam jeszcze, że podczas wakacji w ogrodzie odbyło się 5660 przejażdżek na kucach. Wykupiono 80 tys. porcji granulatu dla zwierząt. A w półkoloniach wzięło udział 244 dzieci.

Lato za nami, ale i jesień zapowiada się równie atrakcyjnie. Kiedy ten numer naszego miesięcznika trafi do Czytelników, będzie już po tradycyjnym „Dzikim biegu” (odbył się 9 października). Po dwuletniej pandemicznej przerwie impreza powróciła.

– Bardzo się cieszymy, że możemy wrócić do stacjonarnej wersji biegu. Jesteśmy dumni, że tak wiele osób od lat włącza się w bieg Wild Run i wspiera nasze projekty ochroniarskie – komentuje Joanna Kasprzak, prezes zarządu ZOO Wrocław.

Spośród około 40 projektów ochroniarskich Fundacji Zoo Wrocław – DODO na całym świecie, najwięcej prowadzonych jest w Azji. To kontynent zamieszkany przez szczególnie nam bliskie zagrożone gatunki, których bez naszej pomocy będzie coraz mniej. Zagraża im przede wszystkim człowiek: poprzez zabieranie naturalnych siedlisk i kłusownictwo. Problemem są także zmiany klimatyczne. Dlatego Fundacja Zoo Wrocław – DODO na ambasadorów Wild Run 2022 wybrała trzy azjatyckie gatunki. Są to: dzioborożec palawański, słoń indyjski oraz lori kukang. Pieniądze trafią jednak na konta wszystkich organizacji wspieranych przez DODO w Azji.


Lori kukang to niewielkie ssaki żyjące na Sumatrze. Często są ofiarami kłusownictwa. Cierpią, będąc wykorzystywane jako domowe zabawki.
Fot. ZOO Wrocław

W ostatnich tygodniach w ogrodzie świętowano też Dzień Nosorożca. Marusia, Manas i ich córka Kiran dostały smakołyki. Natomiast Fundacja Zoo Wrocław – DODO zbierała pieniądze na program odnowy populacji nosorożców indyjskich w parku narodowym Manas w Indiach. Nosorożce indyjskie żyją między innymi w północno-zachodniej części Indii na równinie Assam. Zamieszkują ją także słonie, tygrysy i krytycznie zagrożone wyginięciem świneczki karłowate. Niestety, już tylko 10 proc. trawiastych terenów Assamu jest dzikich i zamieszkanych przez zwierzęta, pozostała część jest niszczona przez człowieka pod uprawy rolnicze i zabudowę. Z powodu kłusownictwa nosorożce indyjskie niemal wymarły. Kiedyś żyło ich zaledwie około 100, a dziś dzięki ścisłej ochronie ich populacja jest szacowana na 3600 osobników.

W ogrodzie latem świętowano też Międzynarodowy Dzień Pandy Małej. Pandy małe są jednymi z najchętniej oglądanych zwierząt we wrocławskim ogrodzie. Samica Mei-Li i samiec Rufus zamieszkują wybieg w pobliżu Dziecińca i Odrarium.

Panda mała jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem
Fot. ZOO Wrocław

Panda mała jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Spadek populacji pand małych w naturze spowodowany jest rosnącą populacją ludzi w rejonie ich występowania. Prowadzona na szeroką skalę wycinka lasów powoduje zmniejszenie i rozproszenie siedlisk pandy małej, przez co zwierzęta mają utrudniony kontakt i rozmnażanie się. Dlatego wrocławskie zoo wspiera Red Panda Network, organizację chroniącą pandy w Nepalu. W ostatnim czasie wrocławska placówka zasiliła też konto organizacji pieniędzmi pochodzącymi ze złotówek, które można dobrowolnie dopłacić do biletu wejściowego do zoo w ramach akcji „Zoo na ratunek”.

(urgu)