Z 5,5 mln domów jednorodzinnych 70 proc. jest ogrzewanych za pomocą kotłów węglowych. Zwykle są to urządzenia, które nie spełniają standardów emisyjnych.
To wpływa na złą jakość powietrza. Polska jest europejskim liderem w tym niechlubnym rankingu. Statystyki te mają się jednak zmienić dzięki ustawie antysmogowej. – Ta ustawa wyposaży samorządy w instrumenty, które będą skuteczniejszym narzędziem w walce o poprawę jakości powietrza w Polsce – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Guła, ekspert inicjatywy obywatelskiej Polski Alarm Smogowy. – Niezmiernie ważne jest to, żeby samorządy miały bardziej elastyczny wachlarz możliwości przeciwdziałania niskiej emisji, która jest głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Polsce.
Chodzi o nowelizację ustawy Prawo ochrony środowiska, którą na ostatnim przed wakacjami posiedzeniu zajmowali się senatorowie. Przewiduje ona, że sejmik województwa będzie mógł wprowadzić ograniczenia (lub zakazy) w zakresie eksploatacji nieefektywnych urządzeń grzewczych. Uchwała będzie mogła ustalić czas obowiązywania ograniczeń w ciągu roku oraz rodzaje podmiotów lub instalacji, których ograniczenia nie będą dotyczyć. Do tej pory jednostki samorządu nie miały dostatecznych narzędzi do walki o czyste powietrze.
(opo)