Mity, fakty, opowiastki – styczeń 2016
Niektórzy chcą ograniczenia do dwóch kadencji prezydentów miast, burmistrzów i wójtów, ale naszym zdaniem jest to zabieg niebezpieczny, bowiem po co kombinować przy czymś, co sprawdza się nieźle od lat? To mieszkańcy gmin najlepiej wiedzą, kogo chcą na swego reprezentanta, kto najlepiej pracuje na ich rzecz, kto jest uczciwy i komu mogą zaufać. Ale jeśli posłowie się uprą, to swoje zrobią, tylko wtedy te dwie kadencje powinny być – naszym zdaniem – co najmniej po sześć lat, a włodarze po ukończeniu pracy powinni zostać zabezpieczeni jakąś godziwą osłoną socjalną. Tak czy siak, jeśli wprowadzona zostanie kadencyjność w samorządach, to do tej stresującej, niewdzięcznej i niewysoko nagradzanej pracy przyjdą ludzie chyba słabsi (generalnie rzecz biorąc) od tych dzisiaj zarządzających gmin...