piątek, 29 marcaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Popielów: Wyjątkowe dożynki w wyjątkowym miejscu

Wierzę, że chleb będzie sprawiedliwie dzielony i że nikt głodny spać się kładł nie będzie – mówił JE biskup Paweł Stobrawa, kończąc uroczystą mszę świętą, która 7 września rozpoczęła opolskie Dożynki Wojewódzkie w Starych Siołkowicach w gminie Popielów. Były to dożynki wyjątkowo piękne, pełne radości i wdzięczności dla tych, dzięki którym na naszych stołach pojawia się chleb nasz powszedni.

Po mszy spod kościoła św. Michała Archanioła ruszył dożynkowy korowód, którego najbardziej malowniczym elementem były jadące na platformach wieńce i korony dożynkowe. Grały orkiestry dęte – miejscowa i z niemieckiej gminy Hauerz, na platformach i w bryczkach jechali dożynkowi goście, a zamykały korowód pojazdy z przebierańcami odgrywającymi zabawne sceny z wiejskiego życia. Po drodze do stadionu, gdzie odbywały się uroczystości, wszyscy zobaczyli, że Stare Siołkowice to miejsce wyjątkowej naprawdę urody i wyjątkowo pomysłowo udekorowane – mieszkańcy wsi stworzyli prawdziwe dożynkowe arcydzieła!

Na stadionie zgromadzili się dożynkowi goście – parlamentarzyści, przedstawiciele duchowieństwa i służb mundurowych, samorządowcy Opolszczyzny i gmin partnerskich Popielowa – i ze wzruszeniem wysłuchali hymnów Polski i Unii Europejskiej, zagranych przez polską i niemiecką orkiestrę. Potem ze sceny gospodarze dożynek: marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, starosta opolski Henryk Lakwa i wójt gminy Popielów Dionizy Duszyński wszystkich serdecznie witali i gorąco dziękowali rolnikom za ich trud, za chleb i za budowanie nowej Polski. Marszałek Buła odczytał list prezydenta RP Bronisława Komorowskiego do mieszkańców Opolszczyzny: „Sukces zawdzięczamy i będziemy zawdzięczać tylko własnej pracy. Dziękuję za nią wszystkim!” – napisał prezydent. A marszałek mówił, że właśnie Stare Siołkowice są najlepszym dowodem na to, jakie efekty przyniosła wolność i dziesięciolecie naszego członkostwa w Unii Europejskiej. – Jesteśmy dumni ze Starych Siołkowic, z Opolszczyzny, z Polski – mówił marszałek Buła. – Ja będę robił wszystko, aby tą wielką pracą osiągnięte dobra sprawiedliwie dzielić w regionie.

Gdy zabrzmiała stara pieśń „Plon niesiemy, plon…”, dożynkowy chleb wręczyli marszałkowi starostowie dożynek – Sylwia Kupczyk i Robert Psiorz, oboje gospodarujący wraz z małżonkami w Starych Siołkowicach. Chleb wspólnie dzielili gospodarze dożynek, łamiąc się w ten sposób symbolicznie ze wszystkimi mieszkańcami Opolszczyzny.

Oczywiście, dożynki nie mogły się obyć bez konkursu na najpiękniejszy wieniec! A było w czym wybierać – do konkursu stanęło aż 28 wieńców i koron. Za najpiękniejszą koronę kłosowo-ziarnkową jury uznało koronę z Krośnicy, zaś w kategorii koron ziarnkowych wygrały Żywocice. Miały też oczywiście opolskie dożynki i część rozrywkową, najpierw bawiły obecnych świetne Siołkowiczanki i inne zespoły, potem wystąpiła gwiazda wieczoru – Czerwone Gitary, a po koncercie rozpoczęły się tańce.

Dożynki Wojewódzkie 2014 w Starych Siołkowicach były wspaniałe – perfekcyjnie zorganizowane w bardzo pięknej miejscowości, której społeczność pokazała, jak słowa „Ody do radości” – europejskiego hymnu – „Wszyscy ludzie będą braćmi…” stają się prawdą. Ludzie byli razem, radośni i dumni ze swojej pracy.

– Jak to się robi, że wszystko tak znakomicie się udało? – zapytaliśmy wójta gminy Popielów, Dionizego Duszyńskiego.

– Po prostu poprosiłem mieszkańców – odpowiedział z uśmiechem. I z takich „po prostu” rodzi się nowa Polska.

Anita Tyszkowska